Tanie Dranie. Part Five. Biduś[`]. Można zamknąć ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon lis 22, 2010 11:22 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Że mam ją zastępować - rozumiem, trudno.
Ale za jakie grzechy mam dodatkowo, kurka żesz wodna, musieć jeszcze sprzątać na jej biurku :twisted: ???
Niedopita kawa, porozpieprzane podarte karteczki, pokrzywione spinacze, wokoło zdjęcia dzieciątek, jakieś ludziki z kasztanów :roll: - no ale podstawowe, najpotrzebniejsze rzeczy w rodzaju stempli, zszywaczy, długopisów itp. - diabli wiedzą gdzie, weź tu bądź mądra i szukaj ich w tym burdelu :roll: Najchętniej przebrałabym to wszystko 'na oko' , zostawiła wyłącznie to, co wydaje mi się potrzebne, a resztę pieprznęła do worka na śmieci :twisted:
Uchhh, Anecia była o niebo porządniejsza. No ale Anecia, mimo iż z mózgiem bywało u niej różnie, mimo wszystko przynajmniej nie ma dzieciątek :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lis 22, 2010 20:14 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Parszywy podły listopad. Kolejne bliskie mi koty odchodzą :cry:
Odechciewa się wszystkiego.

Zelżenie w szczaniu było niestety tylko chwilowe. Przez te kilka dni, kiedy całe moje życie kręciło się wokół Bidzi :cry: , nawet Lilianowe olewanie nie robiło na mnie wrażenia. Znajdowałam, sprzątałam i tyle. Nawet bez klątw. A Lili szczy przecież właśnie po to, żeby zwracać uwagę :twisted: - kiedy zauważył, że jego trudy :twisted: nie są doceniane, na moment przystopował. Niestety, jak sie dzisiaj okazało: tylko na moment :( Po południu obszczana ściana przy kaloryferze, szafka w kuchni i mikrofalówka :( Ciekawa jestem, kiedy ta ostatnia przestanie działać - kiedy to nastąpi, będzie już druga do wyrzucenia :(
Czy nie prościej byłoby wyrzucić PRZYCZYNĘ wszelkich zniszczeń i całego tego smrodu :twisted: :twisted: :twisted: ?

Półgłówek przewrócił suszarkę.
Ropuszek jest bardzo zazdrosny o Gramka, wrzeszczy na niego jak opętany :roll:

Dzisiaj rano, przed zamknięciem szafy w sypialni, schyliłam się na sam dół, żeby sprawdzić, czy na najniższej półce jak zwykle nie zadekowała się Biduś...
:cry: :cry: :cry:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lis 22, 2010 20:25 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Ech życie życie ............ :(

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon lis 22, 2010 20:38 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Jestem chociaż nic pocieszającego nie napiszę, bo co mam Cię pociaszać skoro sama czuję się do kitu i też mam takie momenty jak ty :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon lis 22, 2010 20:50 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

AgaPap pisze:Jestem chociaż nic pocieszającego nie napiszę, bo co mam Cię pociaszać skoro sama czuję się do kitu i też mam takie momenty jak ty :(


Wiem Kochanie :cry:
Próbuję pocieszać się myślą, że One naprawdę Gdzieś są i że będą na nas czekać...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lis 22, 2010 21:56 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Wielbłądzio pisze:
AgaPap pisze:Jestem chociaż nic pocieszającego nie napiszę, bo co mam Cię pociaszać skoro sama czuję się do kitu i też mam takie momenty jak ty :(


Wiem Kochanie :cry:
Próbuję pocieszać się myślą, że One naprawdę Gdzieś są i że będą na nas czekać...

Kasia, przecież tłumaczyłam, że są... :cry: tylko tutaj nam ich tak bardzo brak.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon lis 22, 2010 22:31 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Tak strasznie smutno :( :( :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pon lis 22, 2010 23:07 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Wielbłądzio pisze:Tak strasznie smutno :( :( :(

Będzie dobrze, czas leczy rany. Ta jest wielka, wiem... :(
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto lis 23, 2010 11:38 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Marcelibu pisze:
Wielbłądzio pisze:Tak strasznie smutno :( :( :(

Będzie dobrze, czas leczy rany. Ta jest wielka, wiem... :(


Zawsze wydawalo mi się, że ze wszystkich moich kotów najbardziej na świecie kocham Księżniczkę i Żabę. Nie wiem, co stałoby się ze mną i jak bym to przeżyła, gdyby coś poważnego stało się któremuś z nich... Ale Biduś też był mi bardzo bardzo bliski :( Minął już prawie tydzień, a nijak nie potrafię pogodzić się z Jej brakiem :cry: Tak strasznie brakuje mi Jej plączącej się pod nogami (szczególnie rano, kiedy najbardziej się spieszę...), wpatrującej mi się w oczy z taką ufnością, wskakującej w nocy na łóżko i potulnie układającej się w nogach... Wpychającej w pośpiechu łepek prosto w wodę lub chrupki, kiedy tylko zdążyłam postawić na podlodze miskę...
Jutro wieczorem minie tydzień.
Codziennie palę dla Niej pachnące świeczki...
Czy Ona to widzi...?
:( :( :(

Chciałabym uciec stąd, od tych prymitywnych kretynek. One wszystkie uważają mnie za nienormalną, nadwrażliwą, skrzywioną na punkcie kotów. Nie wiedzą i nie dowiedzą się, dlaczego od tylu lat tak naprawdę jestem sama i sama być zamierzam, nie pojmują, jak można tak długo przeżywać fakt, że jakiś patologiczny bawidamek potraktował Cię jak byle k***ę...
Ta od Przemusia bije wszelkie rekordy głupoty (momentami wydaje mi się, że przy niej nawet mój Plu Plu to omnibus :twisted: :ryk: ), ale z innymi też kompletnie nie mam o czym rozmawiać, jedyna normalna, wrażliwa osoba (ta Jola od starego psa) siedzi w sąsiednim pokoju...

Durne baby, nudna, nierozwijająca praca bez żadnych perspektyw i za raczej marne pieniądze, zaprzepaszczone dwa języki, z których jeden znałam kiedyś świetnie, a drugi też całkiem nieźle :(, nienapisana magisterka...
Tylko zbieranie kotów mi w życiu wychodzi :roll: :twisted:

Dobrze, że chociaż z Promyczkiem od Erin jest już odrobinę lepiej. Oby mu się udało :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lis 23, 2010 14:22 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Kaś, z czasem będzie lżej, bo przecież tak naprawdę nie przestaje boleć, boli po prostu inaczej...
Przytulam 8)
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Wto lis 23, 2010 15:30 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Czasem zwolnienie z pracy może być początkiem czegoś nowego i ciekawego... Może po nowym roku znajdziesz lepszą pracę, fajniejszych ludzi, odświeżysz języki? Trzymajcie się :ok:
Paluszek
 

Post » Wto lis 23, 2010 15:37 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Nie wiem. Boję się, że nigdzie mnie nie zechcą :(
Jeśli nie przedłużą mi tutaj umowy, to z jednej strony zostanę na lodzie i będzie mi bardzo przykro (z wielu powodów :roll: ), ale z drugiej... Może gdzieś indziej pracują mądrzejsi ludzie i nie będę musiała codziennie słuchać o obiadkach i pieluszkach Przemusia :twisted: ...?

Byle jak mi :(

EDIT: Odsiaduję dodatkową godzinę w pracy za zeszły poniedziałek, kiedy wyszłam wcześniej, żeby jechać do szpitalika do mojej Bidusi :( ...
Nie mam już łez :(
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lis 23, 2010 20:13 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

A jednak mam łzy. Znowu płakałam podczas zakupów w hipermarkecie :roll: :cry:
Jutro minie tydzień.
Cały czas mam kolec w sercu, cały czas analizuję wszystko z pamięci i zastanawiam się, co przeoczyłam, czego nie dopilnowałam, co być może wetka mogła zrobić źle :oops: ... Ostatnie badania krwi Biduni sprzed choroby mam z czerwca - tak się wtedy cieszyłam, bo prawie wszystko wyszło idealnie, pośrodku książkowych norm... Jak to w ogóle możliwe :crying: ...?
Tak mi Jej tu brakuje :cry:
Znalazłam całe mnóstwo rzeczy, które miałam dać na bazarek na dalsze leczenie mojej Dziewczynki :( ... Nie zdążyły pomóc, teraz pójdą na Promysia :ok: i Meonika :ok: ...

Zamykam oczy i staram się widzieć, że Ona Gdzieś jest. I że jest Jej Tam dobrze... To chyba oszukiwanie samej siebie, ale trzeba przynajmniej próbować coś robić, żeby nie zwariować od wszystkich wspomnień i bólu :cry:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lis 23, 2010 21:07 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

Ty z tego co pisałaś miałaś małą cały czas na oku, miała testy robione (mimo wyniku zafałszowanego), wiedziałaś, że jest z miejsca, gdzie koty miały wszystko przeciw sobie. A u mnie? Najmłodszy, najzdrowszy kot i w praktycznie 10 dni w stanie agonalnym :(

Wiesz ja już dawno doszłam do wniosku, że dla mnie każdy kot jest najukochańszy i za każdym bym rozpaczała. Ale tego co się stało akurat z Tosią w życiu bym się nie spodziewała :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto lis 23, 2010 21:13 Re: Tanie Dranie. Cudu nie było. Biduś [`]. Gramek zostaje.

A i tak sobie pomyślałam, że nie pisałam Ci jak to sobie właśnie uzmysłowiłam, że mam w domu trzy czarne futra :D i w dwóch z nich to byś się z miejsca zakochała tzn. w małejczarnej wolnozyjącej w naszym mieszkaniu i w Jóźku, którego prawie 3 tygodnie temu wzięłam spod pracy, oficjalnie (przed TŻ-tem) na leczenie tylko, ale na pewno spowrotem tam nie wróci. Domku będę mu szukała jak go już wyprowadzę na koty.
Trzecie to kudłato-plaskata Furia, któej nie mogę domku szukać, bo nie chce nauczyć się qpe do kuwetki robić. I jestem pewna, że robi to specjalnie :twisted:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości