Kardamon i przyjaciele (od s. 50) Zojka w DS (od 93)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 22, 2010 18:08 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

hanelka pisze:Malusie jeszcze. Mają jakieś 7-8 tygodni. KK trzeba najpierw wyleczyć, dopiero szczepienia będą. Ho, ho, gdzie tam dom jeszcze...

A Chajka jest rzeczywiście bardzo wrażliwą osobą. Nie spotkałam jeszcze kogoś takiego. Drży jak płomyczek na wietrze. Byle powiew może ją zdmuchnąć. Trzeba się z nią obchodzić niezwykle delikatnie. Niezwykle... :(

:1luvu: :1luvu: maleńka...
dużo płomiennych myśli jej wysyłam!!! :1luvu: :1luvu:
i stadku z Soserem :piwa:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto lis 23, 2010 11:04 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

Klara przespała noc w budce koło drapaka. Była tam bezpiecznie schowana, ale miała z niej widok na cały pokój i mogła swobodnie obserwować życie domowe. Swoją posagową ignoruje jak na razie. Rano przyszła do kuchni i czekała na swoją miskę ze wszystkimi, aż jej nie poznałam w pierwszej chwili (myślałam, że to Bodzio tak stoi sobie na środku kuchni). Zuch dziewusia! :D
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 23, 2010 11:09 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

Cudnie wieści z Twojego zwierzakowa Hanelko :1luvu:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto lis 23, 2010 11:10 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

hanelka pisze:Klara przespała noc w budce koło drapaka. Była tam bezpiecznie schowana, ale miała z niej widok na cały pokój i mogła swobodnie obserwować życie domowe. Swoją posagową ignoruje jak na razie. Rano przyszła do kuchni i czekała na swoją miskę ze wszystkimi, aż jej nie poznałam w pierwszej chwili (myślałam, że to Bodzio tak stoi sobie na środku kuchni). Zuch dziewusia! :D

posagowa? 8O :ryk: :ryk: :ryk: dooobreeee
zuch dziewczynka :mrgreen: :1luvu: :lol: :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 23, 2010 11:18 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

hanelka pisze:Tak, Ja-Ba. Nikt tak nie umie kochać.

A teraz, sami spójrzcie: Czy te oczy mogą kłamać...? :1luvu:
Zdjęcie zrobione w końcu bez flesza, bo się „łocy” zamykały. :mrgreen:

Obrazek


A słodka zezolka. :D
Fajnie, że u Ciebie dom znalazła.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14743
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lis 23, 2010 12:18 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

Patrzę na jej pysiek na zdjęciu i mam wrażenie, że się uśmiecha :lol:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 23, 2010 12:35 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

hanelka pisze:Patrzę na jej pysiek na zdjęciu i mam wrażenie, że się uśmiecha :lol:

a ja się uśmiecham na widok Klarusi na fotelu :lol: po latach tułaczki niunia ma nareszcie miejsce w ciepłym domu na wygodnym fotelu, jak ja kocham takie happy endy :lol: :lol: :lol: :lol:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 23, 2010 23:32 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

Nie pamiętam bywałam tutaj czy jeszcze nie :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 24, 2010 0:11 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

Bywałaś :D
I spotkałyśmy się latem... „wino, koty i śpiew...”
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 24, 2010 13:02 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

Dziś kroczek do tyłu. Klara zadekowała się pod kuchenką. Wcale nie chciała wyjść na śniadanie. Micha została podana w podkuchenne czeluście.
Ale wieczorkiem połaziła po mieszkaniu. Napiła się wody z psiej miski. Wspięła się na regał. Pozastanawiała chwilę, którą książkę chciałaby poczytać. Jednak zrezygnowała w końcu. Poostrzyła pazurki o legendarny fotel Kota. Poszła popatrzeć przez okno balkonowe na świat.
A dzisiaj jest NIE!
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 24, 2010 13:36 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

hanelka pisze:Bywałaś :D
I spotkałyśmy się latem... „wino, koty i śpiew...”


Tak mi się wydawało że bywałam i poznałyśmy się osobiście ale zmylił mnie tytuł wątka :oops:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 24, 2010 18:36 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

hanelka pisze:Chajeczka. Ostatnie zdjęcia z Amelką. Nie mogę jej tego robić. Za każdym razem, jak małe znajdowało dom, ona traciła dziecko...

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


ło bosiu, jakie to słodkie :love: :love: :love: kochane koty :1luvu: :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro lis 24, 2010 20:32 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

jak tam u was wieczorkiem?
jak Chajeczka?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lis 25, 2010 12:08 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

Chajeczka powoli wycisza się. Poświęcam jej bardzo dużo czasu. Jest lepiej, ale wciąż się wylizuje. :(
Biedna myszeczka.

Klara jast głównie podkuchenkowa. Ale część nocy przespała w budce. Rano nie bardzo lubi kontakt, ale wieczorami pozwala się wygłaskać i przytulać. Mruczy i tuli się wtedy do rąk. Pięknie barankuje i daje czasem brzuszek do głaskania. Jednak wszystko to pod kuchenką, w związku z czym ćwiczę rozpłaszczanie się na podłodze. Na psa reaguje już coraz spokojniej. Zmyka, jak tylko zobaczy mnie w postaci wyprostowanej. Na stojąco jakaś za wysoka jestem najwyraźniej. 8O :ryk:

Soser czuje się lepiej, o czym najdobitniej świadczy fakt, że znów szczeka na psy na spacerze. :ok:

Reszta stada robi wrażenie, że lubi, jak co wieczór wracam do domu. 8)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 25, 2010 12:13 Re: Kardamon i przyjaciele (od s. 50)

hanelka pisze:Chajeczka powoli wycisza się. Poświęcam jej bardzo dużo czasu. Jest lepiej, ale wciąż się wylizuje. :(
Biedna myszeczka.

Klara jast głównie podkuchenkowa. Ale część nocy przespała w budce. Rano nie bardzo lubi kontakt, ale wieczorami pozwala się wygłaskać i przytulać. Mruczy i tuli się wtedy do rąk. Pięknie barankuje i daje czasem brzuszek do głaskania. Jednak wszystko to pod kuchenką, w związku z czym ćwiczę rozpłaszczanie się na podłodze. Na psa reaguje już coraz spokojniej. Zmyka, jak tylko zobaczy mnie w postaci wyprostowanej. Na stojąco jakaś za wysoka jestem najwyraźniej. 8O :ryk:

Soser czuje się lepiej, o czym najdobitniej świadczy fakt, że znów szczeka na psy na spacerze. :ok:

Reszta stada robi wrażenie, że lubi, jak co wieczór wracam do domu. 8)

szkoda, żeś mnie nie widziała, jak "na pieska" podchodziłam do Klary, żeby ją pogłaskać i jak dostawałam "płaskocyca" od głaskania niuni leżąc tu i ówdzie (podłoga, klatka, stół, łóżko) :mrgreen:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 59 gości