



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Gibutkowa pisze:Smarti - on żyje dzięki Twojej decyzji i determinacji - nigdy o tym nie zapominaj![]()
![]()
![]()
Gibutkowa pisze:Smarti - on żyje dzięki Twojej decyzji i determinacji - nigdy o tym nie zapominaj![]()
![]()
![]()
Marzenia11 pisze:Ja jeszcze Bogu nie dziekuje ja go ciagle prosze. Jak sie wczoraj ucieszylam to potem bylo zle TFU,TFU,TFU,TFU. Po prostu badzmy w nieustannej mobilizacji w trzymaniu kciukow!!
Catnaperka pisze::placz: jak bóbr ze szczęścia i z ulgi!
Promysiu![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Smarti to dzięki Twojej decyzji on żyje! Przecież gdyby nie Ty to wczoraj być może miałby zastrzyk.Jesteś wspaniała!To była najlepsza decyzja w Twoim życiu
smarti pisze:Catnaperka pisze::placz: jak bóbr ze szczęścia i z ulgi!
Promysiu![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Smarti to dzięki Twojej decyzji on żyje! Przecież gdyby nie Ty to wczoraj być może miałby zastrzyk.Jesteś wspaniała!To była najlepsza decyzja w Twoim życiu
prawda jest taka że zadzwonili do mnie że radzą dac mu już zastrzyk bo za bardzo się męczy i chyba pomogło tylko to że chciałam go w tym czasie trzymać za łapkę a więc prosiłam żeby poczekali aż przyjadę,co zajęło może 15 min.
więc tylko to spowodowalo że przez ten czas trochę się uspokoił.
a jak już tam weszłam do niego i z nim gadałam to on się bardzo uspokoił-do tego stopnia że dał sobie ten kubełek z tlenem założyć na pysio gdzie wetka mówiła że wcześniej nie było nawet mowy więc całą klatkę natleniali.
i jak wtedy leżał to widziałam wyrażnie że to nie jest kicio do uśpienia!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 158 gości