Dwa kocie KARZEŁKI znalazły najlepsze na świecie DT :)

Nieeee

Chyba na buranię też zapotrzebowanie zostało złożone :1luvu:

Wydaje mi się, że tak doczytałam :oops:

tzn never napisała, że jak zmieni się jej sytuacja, a póki co chyba się nie zmieniła... ja to tak zrozumiałam.

Never też miała pp w domu... :cry:

No więc Never buranię może wziąć ale po szczepieniu, tak zrozumiałam.

U mnie wet wprawdzie upiera się, ze to nie była pp, ale lepiej uważać.

DZIEWCZYNY, mogę załatwić szczepionki forcat po 23zł, lub tricat po 25zł.
Może być też Purevax RCPCh po 38, ale optowałabym za forcatem albo tricatem.
Moim zdaniem forcat są lepsze (również z chlamydiozą). Wprawdzie odporność przeciewko chla jest krótka, ale jakas tam jest...
Chodźcie się złożymy, co?
Zamówiłabym i zleciła wysłanie Pipi, co?
Mogę też zamówić testy, ale po 45, te podwójne.
Trzeba byłoby zebrać 200zł na szczepionki + 180 za testy.
Wszystko wtedy byłoby razem wysłane.
Proszę, dajcie jakieś deklaracje, ja swoje 20zł podtrzymuję.
Co myślicie? :roll:

Pipi, zgodzisz się podać mi swój adres do wysyłki szczepionek i testów?
Ew samych szczepionek, jeśli na testy się nie uzbiera.

Moj post byl niewidoczny?
Ja przysle Wam 20 €, to jest okolo 80 PLN, zalezy za ile sie sprzeda.

SecretFire pisze:Moj post byl niewidoczny?
Ja przysle Wam 20 €, to jest okolo 80 PLN, zalezy za ile sie sprzeda.

OK, ale zamówić trzeba już, szybko.
Ja wyłożyć pieniędzy nie mogę na tę chwilę.
Dopiero co sponsorowałam trzy serie zylexisu swoim tymczasom i jestem spłukana.
A jak się zaszczepi jutro - pojutrze to szybciej będzie mozna maluszki zabrac.
Chociaż ja i tak nie wiem co będzie za miesiąc...

Mnie tez nie stac. I tak skrobie z kata, bo moja wyplata juz zniknela w czarnej dziuze a nastepna dopiero za 2,5 tygodnia...

ja mogę tylko max 15 zł i to około poniedziałku

Jak to dobrze widze, to jestesmy "nie plynne" i nie da rady tak na cito zamowic.

chyba że znajdzie się ktoś, kto wyłoży całą kwotę, a my oddamy pomału. tylko na miau raczej wszyscy mają ogromne serca, tylko portfele chude

Ja moge dopiero pod koniec przyszłego tygodnia. 20 zł - pewniak w porywach do 50,oo To zależy ile sie premii na koncie pojawi.

magdaradek pisze:chyba że znajdzie się ktoś, kto wyłoży całą kwotę, a my oddamy pomału. tylko na miau raczej wszyscy mają ogromne serca, tylko portfele chude

W to nigdy nie idzie w parze

Też prawda.
No OK, jeśli ktoś chce coś wpłacić to bardzo proszę - na PW podam nr konta.
I będziemy zbierać POWOLI.
:ok:

Matko, ja nie umiem tu na miau się poruszać. Pisałam chyba z godzinę post o sytuacji moich kotów, o tym, że nigdy przedtem nie chorowały, że nie potrafię sie połapać w tych testach, szczepionkach, nie wiem co to jest pp/ale zaraz w necie poszukam/. Kliknęłam na wyślij i nie wiem co za licho, mojego posta nie ma?!
Poproszę jeszcze raz. Prosze abyście mi napisały, co i jak mam po kolei zrobić, tak, aby było dobrze. Bardzo dziękuję Wam za pomoc. Ina11, miałaś rację, że na miau mi pomogą, dziękuję Tobie i Wam wszystkim :1luvu:

Zrobię wszystko co trzeba, żeby mogły pojechać do dt. Boję się tylko, że jak okaże się, że są chore, to co wtedy? Mam jednak nadzieje, że ich mama jest zdrowa, ładnie wygląda, nie ma nawet kk. Myślę, że będzie dobrze.
maga, dzięki, że zbierzesz pieniądze. Możemy jeszcze zrobić tak, że ja pożyczę na testy pieniążki od psów, które sa pod moją opieką, a jak już nazbieramy pieniążków, to oddam. Myślę, że Ciotki mi wybaczą. Zaraz zapytam na dogo, czy mogę tak zrobić.

Ja mam już 50 zł dla nich od Sabina02 z dogomanii.

Pipi, a możesz pożyczyć od razu na szczepionki także?
Wtedy zamówiłabym od razu (podaj adres) i jutro - najdalej pojutrze mogłabyś je poszczepić.
Co?

no to chyba lepiej, żeby te pieniążki do Pipi od razy słać?

Moim zdaniem trzeba zrobić tesy i je zaszczepić najpierw. A za około tydzień jeśi znajdzie się dom czysty bez pp (Pipi pp to skrót od panleukopenii, to coś takiego jak parwowiroza u psów, czyli potocznie koci tyfus), to można brać kocię raz zaszczepione. Jeśli jednak w domu było to choróbsko to trzeba odczekać miesiąc, zaszczepić powtórnie i wtedy do DT. Tylko to się odwlecze w czasie...czy Pipi da radę?

Po pierwszym szczepieniu trzy tygodnie, po drugim dwa.
Półtora miesiąca.
Dlatego ja się juz nie upieram przy pozostaniu dt dla Dwóch Małych Czarnych, ale pomagam.

Dwa kocie KARZEŁKI znalazły najlepsze na świecie DT :)

Kto przegląda forum