» Wto lis 23, 2010 22:44
Re: Puchaty kocurek z meliny szuka domku!!!
Dlaczego tu nikt nie trzyma kciuków? Wiem, jestem przewidywalna do bólu. JUTRO o 11:00 odbieram w Krakowie - Płaszowie Arcanę z Melkiem, w domu czeka Felka - złodziejka. Na Melka czeka Felka, lub Melek czeka na Felkę, lub Melka czeka na Felka. Kto to rozstrzygnie? Żarcie i kuweta gotowe. Zabawki niekoniecznie, żaden z moich kotów nie trawił drapaków, ani dużych, ani małych, najbardziej wymyślnych budek, schowków itp. - kasa wyrzucona. Najlepsze zabawki to kulki z folii aluminiowej, rolki po papierze toaletowym itp. a miejsce do kimania to kolana lub moje wyrko. Felka kradnie wszystko - jej najzabawniejszą zdobyczą była stówka (100 zł), taka nowiutka, prosto z bankomatu, po prostu wzięła ją ze stolika i godnie wymaszerowała na oczach paru osób - niestety nie było pod ręką aparatu - był tylko śmiech pełną gębą. Czekam na Melka/Felkę lub na odwrót. Pozdrawiam serdecznie Stara Klara
Pozdrawiam