Legnica...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 19, 2010 19:12 Re: Legnica

:lol: debeściak :ryk:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pt lis 19, 2010 19:21 Re: Legnica

Willow_ pisze:Wiesz ... koty magiczne są i swoje wiedzą Obrazek


ano ano :lol: i ja się podpisuję
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Sob lis 20, 2010 0:06 Re: Legnica

Wychodzi na to że Artemis jest wyjatkowo inteligentnym kocurkiem.
W ciagu dnia ucieka od ręki,smakołyki jednak raczy wziać w paszcze,a kiedy śpi to nawet łaskawie pozwala się głaskać.Cieżko idzie oswajanie dzikuska.
Sasza niepotrzebnie uczy się złych zwyczajów od innych kotów,jest już w podeszłym wieku o czym z łakomstwa zapomina.Zastałam go w pewnym momencie na szafkach kuchennych(nie nakabluję od kogo to odgapił 8) )a kiedy mnie zobaczył,w popłochu chciał zeskoczyć,no i zeskoczył wprost na Bojka plecy :roll: Bojkot jak przystało na Bojkota zero reakcji,tylko Saszka jakoś tak niefortunnie się przez Bojkowe plecki przekaturlał (a jest spory kawałek do przekaturlania) i spadł jakos niefortunnie na łapkę,zaczał kuleć,z poczatko dosc poważnie to wygladało,ale z każda godziną jest coraz lepiej.Nie jest złamana,ani wybita,nie ma opuchlizny,już idać opiera sie na niej,wiec prawdopodobnie interwencja weta nie bedzie potrzebna.
Vivien ma dla odmiany zapalenie spojówek,wyjatkowo źle to wygląda,dużo bezbarwnej wydzielny sączy sie z jednego oczka,powieka przymknięta,drugie ma sie nieco lepiej.Dzisiaj pierwszy dzień leków,mam nadzieję ze jutro oczka bedą wygladały znacznie lepeij,a przynajmniej nie będzie ja nic boleć.Kolejne nowe saszetki i tacki nietknięte,dostaje pasty witaminowe,ładnie pije.
Nie jest dobrze.
Legnica
 

Post » Sob lis 20, 2010 2:20 Re: Legnica

czas myć się i iść spać

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Legnica
 

Post » Sob lis 20, 2010 11:41 Re: Legnica

Wujek Kuba śpiewa kołysanki na dobranoc :1luvu:

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 20, 2010 13:47 Re: Legnica

Tak :lol: czasami starszyzna jest na prawdę kochana.
A Forest spakował walizki i bez słowa się wyprowadził.
Wprosił sie do starych dzieci,wczoraj wieczorem wszedł,wywalił się na poduchach kołami do góry i śpi tak do dziś.Nie był w kuwecie,nie jadł,nie pił.To chyba znów zawieszenie,bardzo dawno mu się nie zdarzyło.Ciekawe ile tym razem potrwa,ostatni raz kiedy pamiętam to było 1,5 doby,tak ze jest całkiem nieźle.
Legnica
 

Post » Sob lis 20, 2010 13:50 Re: Legnica

Dzisiaj dla odmiany Asmi kuleje na przednią łapke.
Zaplanowałam sobie na dziś generalne porządki w łazience-bardzo generalne co znaczy ze mam dzis masę pracy i wiecie co?i nie wiem gdzie jest Lusia,widziałam ja dzis w przelocie ze dwa razy,nie wyobrażam sobie bardziej dostosowanego do warunków domowych kota :lol:
Legnica
 

Post » Sob lis 20, 2010 15:47 Re: Legnica

Za kuchenką :ryk: ??

Marudka

 
Posty: 1379
Od: Sob maja 03, 2008 15:22
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 20, 2010 16:07 Re: Legnica

Zapraszam na nowy bazarek-fajne drewniane koty i sporo durnostojek :D
viewtopic.php?f=20&t=120333
Legnica
 

Post » Sob lis 20, 2010 20:44 Re: Legnica

:dance: :dance2:
Vivien zainteresowała sie Puriną EN.Zjadła(ale z ręki) tak na oko jakieś 20 ziarenek,jak na nią to bardzo dużo.
:dance: :dance2:
teraz się myje :D
Legnica
 

Post » Sob lis 20, 2010 20:56 Re: Legnica

Brawo Vivien :!: Co prawda rozmiary granulek Purina EN porywające nie są, ale najważniejsze, że się zainteresowała :piwa: Jak oczko - już lepiej :?:
Sasza nadal się rozkręca ... w tym wieku skakać po szafkach 8O A mówiłaś, że on taki spokojny staruszek, tylko śpi w budce :lol:
Lusia się odnalazła :?:

Willow_

 
Posty: 3180
Od: Nie maja 23, 2010 18:06

Post » Sob lis 20, 2010 21:38 Re: Legnica

Vivien poprawiła mokrą-pasztecik RC dla dzieciaków :roll:
wisiałam obok Vivien w kuchni,kiedy synowa weszła do kuchni i zobaczyła jak wyglada jedzenie Vivien to aż sie zasmiała,powiedziała że trzeba mieć dużo cierpliwosci i czasu dla takiej kotki :lol: bo Vivien je kes mokrej,mieszam całosć łyzeczką,Vivien je kes mokrej,mieszam całosc łyzeczka,Vivien je,mieszam...itd. :lol:
najważniejsze ze je,mogę jej nawet przeżuwać niech tylko je :lol:
Legnica
 

Post » Sob lis 20, 2010 21:41 Re: Legnica

takie chwile cieszą :piwa:
Za koteczkę :ok: :ok: :ok:
Obrazek

ALICJA Borgelt

 
Posty: 752
Od: Wto cze 09, 2009 20:16

Post » Sob lis 20, 2010 21:46 Re: Legnica

Oczka oba lepiej,wygladają bardzo nieciekawie,nosek zreszta też,ale nic sie już nie saczy,poprostu upaprane ma oczka aż po nosek tą wyschnietą wydzieliną,myłam tylko ze na białym futerku strasznie widać najmniejsze zabrudzenie.

Sasza rozbestwił sie juz na całego,nie ma dla niego miejsc zakazanych,wystarczy gdziekolwiek talerz nawet pusty postawić Sasza siada w pobliżu i dyskretnie przygląda sie ludziom w pomieszczeniu.Wystarczy wysc i zajrzeć zza progu a za każdym razem widzi sie Saszke wskakującego gdzieś wyzej,tam gdzie akurat jest talerz czy garnek :lol: ale madry też jest,na kuchenkę i zlewozmywak nie wskakuje(narazie).

Lusia to najgrzeczniejszy i najlepiej ułożony kot na swiecie.
Podzieliłam każdemu porcje mokrej z odpowiednim dodatkiem,w czasie tej czynnosci muszę sie mieć na bacznosci bo albo ktos pcha nos w nie swoja miskę jeszcze kiedy na szafkach nakładam,albo tańczy którys pod nogami,albo biega tj. np. Forest ode mnie na przedpokój do swojego drapaka,żebym przypadkiem nie zapomniała o jego tajnej stołówce 8)
A Lusia nie,Lusia siada sobie grzecznie w pobliżu,patrzy i czeka.Cichutko,bez ponagleń-czeka.
Legnica
 

Post » Sob lis 20, 2010 23:26 Re: Legnica

Bardzo dawno nie zaglądałam. Niestety czasem tak bywa :(,że czasu wcale się nie ma na nic. Myślę , że teraz trochę nadrobię zaległości .... noga w gipsie :(

mięta

 
Posty: 1131
Od: Pt sty 09, 2009 23:20
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 167 gości