Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 20, 2010 18:24 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

Jadę z synem na Ostry Dyżur laryngologiczny. Chyba znowu ma zapalenie ucha.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 20, 2010 18:26 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

Jak nie urok to... Trzymajcie się!

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33172
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 20, 2010 19:39 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

Oł siet ,zdrówka dużo dla synia :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Sob lis 20, 2010 19:41 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

maciejowa pisze:Jadę z synem na Ostry Dyżur laryngologiczny. Chyba znowu ma zapalenie ucha.


ojejku :(
kciuki trzymam :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 20, 2010 20:08 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

Niestety. Zapalenie. Obustronne. A dopiero co było... i znów antybiotyk... eeeeh

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 20, 2010 20:11 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

maciejowa pisze:Niestety. Zapalenie. Obustronne. A dopiero co było... i znów antybiotyk... eeeeh


:( :( :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 20, 2010 20:28 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

trawa11 pisze:
maciejowa pisze:Niestety. Zapalenie. Obustronne. A dopiero co było... i znów antybiotyk... eeeeh


:( :( :(

Lekarka w szpitalu powiedziała, że koniecznie badanie laryngologiczne musi być, bo może trzeba 3 migdal usunąć...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 20, 2010 20:29 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

Niedobrze :-( jak jedno ok, to drugie się wali

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33172
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 20, 2010 20:32 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

jozefina1970 pisze:Niedobrze :-( jak jedno ok, to drugie się wali

To samo przechodziłam ze starszym synem, tylko że on miał ciągle zapalenia płuc i oskrzeli. Młody ma częste zapalenia uszu...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 20, 2010 20:57 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

Jak byłam dzieckiem to też bardzo często chorowałam. Anginy, zapalenie węzłów chłonnych. W wieku 7 lat miałam usunięte wszystkie migdałki i przeszło. Teraz 2 razy do roku mam zapalenie krtani. Jak się robi gorąco i klima zaczyna się wszędzie pojawiać i jesienią jak są pierwsze chłody i przemarznę.

Z migdałkami to jakaś ciekawa historia. Mój chrześniak mając 2 latka był już leczony na alergię. Dostawał leki wziewne 8O . Dopiero mądrzejszy lekarz stwierdził, że usunąć migdałka. Przeszło. Żadnej alergii.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lis 20, 2010 21:01 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

Petka-P1 pisze:Jak byłam dzieckiem to też bardzo często chorowałam. Anginy, zapalenie węzłów chłonnych. W wieku 7 lat miałam usunięte wszystkie migdałki i przeszło. Teraz 2 razy do roku mam zapalenie krtani. Jak się robi gorąco i klima zaczyna się wszędzie pojawiać i jesienią jak są pierwsze chłody i przemarznę.

Z migdałkami to jakaś ciekawa historia. Mój chrześniak mając 2 latka był już leczony na alergię. Dostawał leki wziewne 8O . Dopiero mądrzejszy lekarz stwierdził, że usunąć migdałka. Przeszło. Żadnej alergii.

U młodszego tez na razie alergii nie stwierdzono. To starszy jest alergikiem i astmatykiem. A migdał tez miał usuwany. Zostały mu podniebienne, które powinny być podcięte, ale lekarz w szpitalu powiedział, że nie podcinają, a do usunięcia się one nie nadają :roll: Pójdę do laryngologa z małym, niech mu obejrzy te migdały. Chociaż kiedyś już byliśmy i migdały były w porządku... Mały ma często paskudny katar. Ropny i bardzo obfity. Kiedyś ten katar kończył się zapaleniem płuc, teraz zapaleniem ucha. Z dwojga złego wolę ucho...

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 20, 2010 21:44 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

Kaśka mialam to samo co Twoj maly..
usunieto mi wszystkie migdaly i juz nie choruje..
co jedynie zapalenie krtani,a tak wiecznie jak nie angina to zapalenie ucha..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob lis 20, 2010 22:11 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

Ja akurat nie mam żadnych doświadczeń z migdałkami. ale c tego co sie orientuję to rzeczywiscie po wycieciu tego trzeciego zwykle jest poprawa. Moze warto sie nad tym zastanowic.
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 20, 2010 22:14 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

trawa11 pisze:Ja akurat nie mam żadnych doświadczeń z migdałkami. ale c tego co sie orientuję to rzeczywiscie po wycieciu tego trzeciego zwykle jest poprawa. Moze warto sie nad tym zastanowic.

U mojego starszego syna nie było żadnej poprawy. Jak chorował wcześniej tak i po wycięciu migdała. Nie będę się spieszyła. Zresztą lekarze też nie. Jeśli zajdzie potrzeba to najpierw próbują obkurczać farmakologicznie. Dopiero jak nic nie daje efektu, to usuwają.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 20, 2010 22:16 Re: Łatek i Marceli, Krówcia i Srebło, KiS - 5

maciejowa pisze:
trawa11 pisze:Ja akurat nie mam żadnych doświadczeń z migdałkami. ale c tego co sie orientuję to rzeczywiscie po wycieciu tego trzeciego zwykle jest poprawa. Moze warto sie nad tym zastanowic.

U mojego starszego syna nie było żadnej poprawy. Jak chorował wcześniej tak i po wycięciu migdała. Nie będę się spieszyła. Zresztą lekarze też nie. Jeśli zajdzie potrzeba to najpierw próbują obkurczać farmakologicznie. Dopiero jak nic nie daje efektu, to usuwają.


Kaśka chyba ze migdaly sa tak zniszczone,ze nic im juz nie pomaga lub na krotko maskuje chorobe..
ja tak mialam..
moje migdaly byly zrodlem bakterii i zarazkow i wiecznie przez nie bylam chora..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 33 gości