Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
smarti pisze:no więc..
mój wet powiedział że wymioty zólcią mogą świadczyc o stłuszczeniu watroby i wtedy ewent. Erni musialby jeść karmę wątrobową do końca życia.
ale to bedzie dopiero wiadomo po badaniach krwi które zrobimy jak Erni dojdzie trochę do siebie.
zaraz opisze resztę..moment muszę odejsc..
smarti pisze:no więc dalej.
Ernest, nie to że specjalnie żarty nie był-Ernest jest bardzo osłabiony ,jest jak szkielecik ,jest porządnie odwodniony,właściwie to wet powiedzial ze jest tuż za granicą..ale już po naszej stronie.
Miał temp 36,4,dostał do zyłki glukoze + tzw.kotlecik schabowy czyli jakiś koktail witaminowo mineralno leczniczy,dostał kroplówkę podskórną,dostał zastrzyk przeciwbólowy i dostał nowy,silniejszy antybiotyk.
Jutro powtorka z rozrywki.
Jak sądziłam Erni nie je bo nie może jeść z bólu-podejrzewam że większosc tych kiciów które niby urządzają strajk glodowy w schronie nie je z bólu.
Ból spowodowany nadżerką ,bardzo dużą pod językiem a nadżerka spowodowana katarem.Klasyka.
Przeciwbólowy powinien pozwolić mu jeść i miejmy nadzieję ze chłopak jakoś sie pozbiera.
Jak pisałam może za tydzień zrobimy brakujące badania (swoją drogą co za ...w tym schronie-utoczyć kotu krwi a potem nie raczyć zanieśc do laboratorium![]()
skrajna nieodpowiedzialnosc.
teraz słoneczko odpoczywa-podczas kroplówy prawie cały czas patrzył mi w oczy i obiecaliśmy sobie nawzajem że z tego wyjdzie i będzie jeszcze pięknym i ogromnym , odpasionym kocurrrrem![]()
Jus87 pisze:Teraz to już może być tylko lepiejAż boję się pomyśleć co by było gdyby Erni został w schronie... chyba nie byłaby t długa egzystencja bo ile można bez picia, jedzenia... Smarti jesteś wielka
![]()
A swoją drogą... zaskakujące jest to, że weterynarz w schronie nie wpadł na nadżerkę... zawsze łatwiej jest stwierdzić pp i uśmiercić kota.
Bąbel wyciągnięty ze schronu również ma ogromne nadżerki i jeszcze nie wiadomo czy zęba nie będzie trzeba usuwać. Skoro to po KK (ja nie miałam wcześniej o tym pojęcia) to powinni brać to pod uwagę.
Erneście kochany... my z Gustawem i moim TŻ-em jesteśmy z Tobą i cieplutko sobie o Tobie p cichutku myślimy![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 97 gości