Hej dziewczyny! Jesli trzeba, w miare moich mozliwości, tez się mogę włączyć. Mogę pojechać na rozenanie, pomóc łapać, wesprzeć psychicznie, porobić ogłoszenia - allegro (becia robi np. gratkę, tak się z reguły dzielimy

)
Ale tak jak już ktoś napisał - jesli kocice (jeśli uda się ustalić ile ich itd) nie są w ciąży, to teraz nie jest najlepszy moment na łapanie. Jest już za zimno. Taka kotka wracałaby wygolona, nie wiemy nawet czy mają gdzie sie schować, żeby się ogrzać. Jeśli rozłożą się na tym cmentarzu - będzie jeszcze gorzej.
Można spróbować łapać późną zimą (jeśli będzie bardzo zimno posiedzą w Fundacji - ale będzie to parę tygodni, az się ociepli, a nie miesięcy).
W razie czego dawajcie znać.