Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
hanelka pisze:Czasem ćwiczy się olewanie różnych elementów mieszkania. Bo na przykład duża sobie gdzieś pojedzie na parę dni, albo ktoś nowy w domu się pojawi. Trzeba pokazać dużej swój stosunek do zmian. O!
hanelka pisze:Dostąpiłam przebaczenia.hanelka pisze:Klara obraziła się na mnie.![]()
Barankom, przymilankom, przytulankom, ocierankom, wyginaniu grzbiecika końca nie było. Maleńka tuli się do rąk, że mało się nie przewróci. Czułość jest dla niej chyba ważniejsza niż pełna miseczka. Jest przecudowna. Tak delikatna, że prawie niematerialna. Drży jak promyczek. Wspina się na paluszki, żeby za chwilę przycupnąć. Wygina się niczym w tańcu.
I... sama nie mogę w to uwierzyć... Dostałam... brzuszek do głaskania... Dwa razy!!!
Po kolacji panienka umyła się dokładnie na środku kuchni i, speszona własną śmiałością, zniknęła w swojej kryjówce...
hanelka pisze:No. Dobrze to ujęłaś. To takie rzucanie talerzem o ścianę.
Obśmieje się na bank! Moja boki zrywa.tillibulek pisze:hanelka pisze:No. Dobrze to ujęłaś. To takie rzucanie talerzem o ścianę.
musze to powiedziec mojej nowej, ale juz calej zasikanej, kanapie - obsmieje sie![]()
![]()
Dziękujemy.mar9 pisze:buziaczki na dobranoc dla słodkiej Klarusi![]()
![]()
hanelka pisze:Dziękujemy.mar9 pisze:buziaczki na dobranoc dla słodkiej Klarusi![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Klara jeszcze nie objawiła się na kolacji, ale wszystko przygotowane.
hanelka pisze:Przekręciłam się dziś rano w łóżku na brzuch z cichą myślą, żeby mi ktoś kręgosłup wymienił na trochę mniej sfatygowany... i w tej chwili na łóżko wskoczył mój złotołapki masażysta i zaczął udeptywać plecy miejsce przy miejscu...
hanelka pisze:Przekręciłam się dziś rano w łóżku na brzuch z cichą myślą, żeby mi ktoś kręgosłup wymienił na trochę mniej sfatygowany... i w tej chwili na łóżko wskoczył mój złotołapki masażysta i zaczął udeptywać plecy miejsce przy miejscu...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości