Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dzidzia pisze:Słuchajcie, własnie wróciłam z akcji!!!!!
Ku przestrodze.
Godzina 22 00 dzwoni do mnie Aga, płacze i mowi, że oddała jakiejś Karolinie dwa swoje koty, ale dziewczyna nie odzywała się, nie odbierala telefonu, w końcu telefon odebrał tata tej Karoliny i powiedział, ze był u córki ale tam zadnych kotów nie ma. Aga pojechała pod dom tej dziewczyny, dzwoniła ale nikt jej nie otworzył a ze na podwórku były koty to zakiciała i wtedy z piwnicy wydobył się załosny miauk. Podejrzewała ze to jej kot, dzwoniła po sąsiadach, kilkoro ludzi wyszło, ustalili, że piwnica nalezy do pewnej pani i zadzwonili do niej zeby otworzyła piwnice ale ona nie chciała. To wezwaliśmy policje, policjanci przekonali panią i weszliśmy do piwnicy. I SŁUCHAJCIE TAM BYŁ KOT OD AGIJak juz Aga złapala tego kota, usłyszeliśmy miukolenie kota, w piwnicy obok. Piwnica nalezala do sąsiada z drugiej klatki. Policjanci poszli z Agą i poprosili zeby ta druga pani oyworzyła piwnicę. No i był drugi.
Koty tak się cieszyły, ze je uwolniliśmy, ze w końcu są wolne.
Aga załamana, bo ta Karolina taka przekonująca była, taka kochająca koty. A jak nie pasowalo to wywalila domowe, oswojone kotki na dwór. masakra.
Policja też stanęła na wysokości zadania, super.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 199 gości