2 bure szkieleciki - szukamy domu oraz środków na leczenie

[Never]

Lepiej, choc koteczka ciągle kicha z glutem, a kocurek pocharkuje i ma leczonego świerzbowca. Wypiękniały, myślę, ze jamajkasica zda dokladną relację i wstawi fotki. Dzięki Waszej pomocy uregulowany został dług w lecznicy na Ochocie, zostało jeszcze do zaplacenia za Zytnią (tzn. do oddania kolezance, ktora załozyla za mnie). Zylexis bardzo się przyda, tak więc po otrzymaniu wsparcia z Funduszu Immunologicznego zostanie zakupiony, jedna dawka kosztuje 50 zł, więc wychodzi 300 zł za kurację. Sprobuje poszukac troche taniej, jutro zajrzę jeszcze do jednej lecznicy, ktora czasami sprzedaje mi leki po cenie hurtowej.
Jeszcze muszę tez zakupic trochę karmy dla koteczki...

[Catnaperka]

To cieszę się, że lepiej Jak tylko będę mogła na pewno jeszcze cosik prześlę. Głaskuchy miętuchy dla Burasiątek

[jamkasica]

Oj wypiękniały ! Przypominają już koty Są cudowne
Podzielę się oczywiście fotkami i wrażeniami Wstawię także rozliczenie za leczenie... (tylko już nie dziś bo dopiero udało mi się dotrzeć do domu i padam )
Dzięki wszystkim za wsparcie!
(za "głaskuchy i miętuchy" także )

[Catnaperka]

(za "głaskuchy i miętuchy" także )

Cała przyjemność po mojej stronie

[J.D.]

Przelałam

[Irlandzka Myszka]

Grosik poszedł

[Salice]

pozdrowiuenia od kotow dla wszytkich wspierajacych, nie wchodze tu czesto, nie wiedzialam, ze jest taka rozbudowana pomoc
dzieci dobrzeja powoli, ale systematycznie

dzis juz np kolo siebie razem SAME, co do potej pory zdarzalo sie tylko na moich kolanach;
wtedy chlopak myje dziewczyne i sie tula do siebie i obejmuja
a task to kazdy gna sam na kolana do ludzi; gdy juz siade przy nich, zaczynaja wiecje uwagi zwraca na siebie najwazej
a dzis.. no sami z wlasnej inicjawywt sobie legneli
mniej dzis harkania, swiezb leczymy;
nie znam wiekszych tulakow: jak tylko kogoz z nas widza od razu ida w objecia, patrza, chca chodzic na rece, na kolana
dzieczyna je sama suche tylko, chlop je wszytko i robie duze kupy to jesgo znak szczegolny
na razie nie bawi asie za duzo, ale poowli czaja ze pileczke czy korek mozna gonic

nie mialam czasu pisac przez 2 tyg, ale powwiem tylko ze postep jest OGROMNY zwlaszcza w przypadku dziewczyny,

oczywscie szukamy kotom domu, juz moge powiedziec, ze na 80% wpolnego

do nastepnego!

[jamkasica]

No to teraz proszę się cieszyć z postępów są kolosalne!
taki jestem piękny chłopak:


tu się prezentuję:


jestem bardzo ciekawski:


no i nie stresuje się żadnymi badaniami...

[jamkasica]

Dziewczynka nieśmiało wychyla główkę:


taki mam już zadbany i zregenerowany pyszczek...jeszcze mi tylko włoski muszą odrosnąć :


nie bardzo lubię być badana :



ale juz przytyłam do rozmiarów prawie-normalnego kota

[Ozymandias]

Nie poznałam towarzystwa. Szczególnie pyszczki się im zmieniły. Teraz widać, że są to młode koty. Jak je zabierałyśmy ze schroniska, to wyglądały jak zaniedbane staruszki. Kociczka jeszcze chudzinka, ale kocurek nabrał trochę ciałka.

A jak wygląda ich leczenie? Tzn. do kiedy muszą przyjmować leki i jakie (jak aplikowane - zastrzyk czy doustnie)?

Ja tymczasem idę szukać amatorów burasków.

[Mysza]

bardzo się zmieniły

[hanelka]

Aż trudno uwierzyć, że to te same koty!

[Catnaperka]

Prześliczne buraski! Bardzo się zmieniły Nieustanne głaskuchy miziuchy!

[Zakocona]

Koniecznie wpisz je do wątku łabędzików.

[jamkasica]

Koniecznie wpisz je do wątku łabędzików.

poczekamy aż nabiorą jeszcze trochę ciałka...