Kefir & Morfeusz - i COŚ na kuchence

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 18, 2010 21:19 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

Morf gryź, szarp i drap :!: Nie dawaj się :!: Niech Duża czuje respekt i szacun :twisted:
Ja zawsze walczę do końca i to moi Duzi mają bardziej traumatyczne przeżycia niż ja 8)
Wojownicza Xiężniczka Cirilla
ObrazekObrazek
Obrazek

kasiakom

 
Posty: 5637
Od: Śro maja 03, 2006 20:55
Lokalizacja: Turek

Post » Czw lis 18, 2010 21:23 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

Morfi :ryk: :ryk: :ryk:
Wiem że nie wypada się śmiać ale bosko piszesz! Zdrowia dużo!!

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw lis 18, 2010 21:29 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

Kochany Morf.. i już po bólu :wink:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 18, 2010 21:30 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

Felicjanek taki spokojny i taki jakiś niezborny, on jest taki kruchy.... :(
ale pojadl :) - tylko niezbyt zdrowych rzeczy ale z ogromnym smakiem! Sos z whiskasa supreme - mlaskał, ze hej. I żółtko. I serek bieluch. I trochę gerberka.
Wiem, to nie jest super dieta ale on naprawdę jest tak lekki i tak nie chce jeść, że uważam, że nie mogę odmawiać mu tego, co mu smakuje. Podsuwam zdrowe "dietowe" rzeczy ale nie chce, nie ma sensu takie działanie. A ten sos to chłeptał z radością :-) dostał jeszcze sosu z rc oral mature, bo kawałków z saszetek żadnych nie ruszy. Robię mu sosiki z gerbera ale te są mniej smakowite. Oczywiście wszystko lekko cieple, by pachniało.
Kochany jest...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw lis 18, 2010 21:35 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

Kochany Felicjan.. a ciekawe, czy rybkę (fileta bez ości) by skonsumował, taką podgotowaną, polaną troszkę wywarem. mój seniorek kocha..kocha.. i tańczy na samą myśl.. karmy wet.. błłłeee :(
Felicjanku :1luvu: :ok: :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 18, 2010 21:38 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

a spróbuję, ale on ogólnie nie chce nic w kawałkach, najwyżej tę rybkę zmiksuję. Dobra myśl, dziękuję!
No i bawił się wczoraj :-) polował ślicznie!
I kocimiętkę lubi :-)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw lis 18, 2010 21:47 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

kochana kocia kruszyna :ok: a tuńczyk w sosie własnym - taki rozdrobniony do sałatek, mój staruch też uwielbia.. a żółtko jest jak najbardziej ok.. no.. tylko kurek zielononóżek :ryk:

tę gotowana rybkę ja tak drobię, że to właściwie maź wychodzi.. takie małe kawałeczki.. podziabane wszystko widelcem.. tylko na ości uważaj.. ja zawsze jakieś świństwo znajdę :evil:

jak on się bawi. :ok: chciałabym zobaczyć :piwa: musi to pięknie wyglądać.. :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 18, 2010 21:54 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

ja tam kupuje tylko jaja ekologiczne żadne inne :-) zielononóżkowe albo takie z cyferką 0

a taką mam fotkę jak bawił sie - ale to nie oddaje wszystkiego
Obrazek
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw lis 18, 2010 22:01 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

eejjj.. na pewno nie oddaje, ale pięknie można sobie wyobrazić ciąg dalszy zabawy.. widać, że Felicjan bardzo zafrapowany centymetrem :ryk: jak ochota do zabawy to i ochota do życia.. już ja coś o tym wiem.. :roll: sporo z moim seniorem przeszliśmy przez ostatnie 2 lata.. a teraz przytył 80 dag.. i jest "typowym" 4 kilogramowcem.. oby jak najdłużej.. :1luvu:

uściski dla Kefira i Morfa :ok:

ja tę rybkę do ugotowania w wodzie trochę solę.. oczywiście solą himalajską :ryk: :ryk: :ryk:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lis 18, 2010 22:04 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

a ja soli wcale nie używam :oops: ale dla Felicjana wszystko! Jutro postaram się o rybkę.
A palec po ukąszeniu przez Morfa puchnie...przepłukałam, zalałam octeniseptem mam nadzieję, że odpuści do rana, bo już się nie chce zginać :evil:
idę tulić miłego kota Felicjana :kotek:

a pokaż swojego seniora no....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw lis 18, 2010 22:16 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

co z Twoim palcem? ja musiałam spożywać antybiol, jak mój senior Franio wbił mi tylnego pazura w przegub nadgarstka dłoni.. oczywiście przez przypadek.. obyś nie musiała..
pokażę.. ale teraz to trza byłoby fotę zrobić/wybrać i itp. obfocę starucha..żeby był na czasie.. choć w jego przypadku jest dość labilnie.. :roll:

jakby coś z palcem nielepiej, to też wrzątek dobry - tzn. moczenie :mrgreen: , także w wodzie z szarym mydłem.. ach te babcine sposoby.. tak sobie zastrzał wyleczyłam..ten wrzątek.. to.. hm... taki sobie był.. :ryk:

a tul.., tul... tul.. on do tulenia pierwszy..miziak jeden, no :wink:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 19, 2010 7:59 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

palec pięknie opuchnięty. na noc posmarowałam antybiotykiem, poczekam co się zadzieje.
Mydła Biały Jeleń to ja mam w bród :D :D :D z powodów zawodowych
a sposób nie jest taki babciny, bo lekarze to zalecają przy ranach / owrzodzeniach.

Aha - Felicjan pojadł dwie porcje bielucha dziś rano i gerberka. Ładnie kuwetkuje i ciekawi go balkon. Spał oczywiście przy moim nosie :-)
Morf lepiej - bo wreszcie wyżarł mi maślankę - to objaw dobrego samopoczucia
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lis 19, 2010 8:23 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

A to cię ładnie Morf urządził 8O
Zdecydowanie powinnaś się odgryźć!

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 19, 2010 8:27 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

Biednemu koteckowi żałują maślanki :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt lis 19, 2010 8:29 Re: Morfeusz, Kefir, Felicjan - Morf nie wie, co mu jest

Bazyliszkowa pisze:A to cię ładnie Morf urządził 8O
Zdecydowanie powinnaś się odgryźć!



zemsta będzie bardziej wyrafinowana....zmierzę mu temperaturę dokładnie :twisted:

a maślanki nie żałuję, sobie od ust ową odejmuję
aby kotek malutki zapił nią swoje smutki
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1388 gości