Felicjanek taki spokojny i taki jakiś niezborny, on jest taki kruchy....
ale pojadl

- tylko niezbyt zdrowych rzeczy ale z ogromnym smakiem! Sos z whiskasa supreme - mlaskał, ze hej. I żółtko. I serek bieluch. I trochę gerberka.
Wiem, to nie jest super dieta ale on naprawdę jest tak lekki i tak nie chce jeść, że uważam, że nie mogę odmawiać mu tego, co mu smakuje. Podsuwam zdrowe "dietowe" rzeczy ale nie chce, nie ma sensu takie działanie. A ten sos to chłeptał z radością

dostał jeszcze sosu z rc oral mature, bo kawałków z saszetek żadnych nie ruszy. Robię mu sosiki z gerbera ale te są mniej smakowite. Oczywiście wszystko lekko cieple, by pachniało.
Kochany jest...