TytekWiecznyGilarz .TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 17, 2010 7:08 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Dorotka masz termofor??? jak nie to chociaz butelkę z gorącą wodą owiń w ręcznik i przyłóż tam gdzie boli. Ciepło pozwoli rozpręzyć mięśnie- jeśli masz ucisk-to mięśnie dookoła napinają sie i bardziej boli.
Oczywiście pomoc lekarska niezbędna- ale doraznie moża sobie przynieść ulgę ciepłem.....sama to stosuję-mój kręgosłup woła o pomste do nieba.... :roll:
Można też kupić Voltaren lub jakąkolwiek maść na te sprawy ,natrzeć ,przyłozyc ciepło i chociaz z pół godziny poleżeć.
W przypadku dużego bólu-kładziesz się na podłodze,pod kolana wkładasz krzesło tak,żeby nogi(uda były pod kątem prostym z plecami. I leżysz no tak min 20 minut. Taka pozycja odciąża ten krążek i przynosi ulgę.Jezeli poczujesz ,że bardzo boli- połóż się tak.To sa zalecenia rehabilitanta.
Jakbyś mogła sobie zaaplikować glukozaminę ale w dłuższej kuracji minimum 3 miesiące brania-tylko musisz zapytac lekarza czy Ci pozwala. Teoretycznie każdy powinien brać ale lepiej zapytać.
Jak lekarz wyrazi zgodę-Mikołaj 8) 8) 8) Ci podrzuci glukozaminę do skarpety.. Mnie glukozamina bardzo pomogła. Mozna zamiast termoforu kupic kompres rozgrzewający.
Serniczek
 

Post » Śro lis 17, 2010 8:34 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

witam,
Dorotko pan adwokat podesłał pismo z ZUS (dla mnie to jeden bełkot, z którego nic nie wynika) - wyślę Ci na e-maila, zdecydowałam, zgodnie z sugestią adwokata powołać biegłego i napisać wniosek o zwolnienie z kosztów (zobaczymy co Sąd na to), ja osobiści czarno widzę wygraną :oops: ale trzeba walczyć do końca, może jednak się uda :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 17, 2010 8:59 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Dorciu dzień dobry :D
jak plecki?
oprócz termoforu zrób sobie okłady z kotków, przecież ich masz tyle. Ugrzeją pomruczą, ach jak miło ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 9:05 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

OK, napiszę tutaj, może Wy jakoś zmobilizujecie tego uparciucha. Zaproponowałam Dorocie, że podjadę do niej w weekend i postaram się jej pomóc z tym kręgosłupem, masaż to niezłe wyjście. Delikatnie rozluźni, rozgrzeje, uspokoi napięte mięśnie, które tak jak napisał Serniczek wzmagają odczucie bólu. Jeśli zrobimy to dodatkowo z użyciem maści/kremu rozgrzewającego - powinno być ciut lepiej. Oczywiście to rozwiązanie bardzo doraźne, wizyta u lekarza jest absolutnie konieczna. Jest tylko jedno "ale" - powinna te dwa dni poleżeć w łóżku, pod kołdrą. Nie u weta, na spacerze, na Jagiellońskiej czy jeszcze gdzieś. Mogę przyjechać w sobotę i w niedzielę np. do południa, wymasować, ewentualnie nakleić plaster rozgrzewający ale do leżenia jej nie zmuszę. Dorcia z wdziękiem "nie zauważyła" mojego maila. Wszystkie inne, w innych sprawach zauważa i odpisuje :evil: Jeśli uda się Wam kopnąć ją w zadek i skłonić ją do pozwolenia samej sobie na dwa dni odpoczynku będzie wspaniale.

Dorotko - przepraszam, że tak w trzeciej osobie ale sama nie chcesz o siebie zadbać, nie chcę Cię straszyć, ale wysuwanie krążka może prowadzić do różnych niedowładów. Co wtedy zrobisz? A rehabilitacja wtedy nie potrwa dwóch dni.

Uwierz, w dwa dni świat na Świerszcza się nie zawali. Pan Bóg też odpoczął siódmego dnia :twisted:
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 17, 2010 9:09 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

MalgosiaD pisze:OK, napiszę tutaj, może Wy jakoś zmobilizujecie tego uparciucha. Zaproponowałam Dorocie, że podjadę do niej w weekend i postaram się jej pomóc z tym kręgosłupem, masaż to niezłe wyjście. Delikatnie rozluźni, rozgrzeje, uspokoi napięte mięśnie, które tak jak napisał Serniczek wzmagają odczucie bólu. Jeśli zrobimy to dodatkowo z użyciem maści/kremu rozgrzewającego - powinno być ciut lepiej. Oczywiście to rozwiązanie bardzo doraźne, wizyta u lekarza jest absolutnie konieczna. Jest tylko jedno "ale" - powinna te dwa dni poleżeć w łóżku, pod kołdrą. Nie u weta, na spacerze, na Jagiellońskiej czy jeszcze gdzieś. Mogę przyjechać w sobotę i w niedzielę np. do południa, wymasować, ewentualnie nakleić plaster rozgrzewający ale do leżenia jej nie zmuszę. Dorcia z wdziękiem "nie zauważyła" mojego maila. Wszystkie inne, w innych sprawach zauważa i odpisuje :evil: Jeśli uda się Wam kopnąć ją w zadek i skłonić ją do pozwolenia samej sobie na dwa dni odpoczynku będzie wspaniale.

Dorotko - przepraszam, że tak w trzeciej osobie ale sama nie chcesz o siebie zadbać, nie chcę Cię straszyć, ale wysuwanie krążka może prowadzić do różnych niedowładów. Co wtedy zrobisz? A rehabilitacja wtedy nie potrwa dwóch dni.

Uwierz, w dwa dni świat na Świerszcza się nie zawali. Pan Bóg też odpoczął siódmego dnia :twisted:


:ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 17, 2010 9:15 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

MalgosiaD pisze:OK, napiszę tutaj, może Wy jakoś zmobilizujecie tego uparciucha. Zaproponowałam Dorocie, że podjadę do niej w weekend i postaram się jej pomóc z tym kręgosłupem, masaż to niezłe wyjście. Delikatnie rozluźni, rozgrzeje, uspokoi napięte mięśnie, które tak jak napisał Serniczek wzmagają odczucie bólu. Jeśli zrobimy to dodatkowo z użyciem maści/kremu rozgrzewającego - powinno być ciut lepiej. Oczywiście to rozwiązanie bardzo doraźne, wizyta u lekarza jest absolutnie konieczna. Jest tylko jedno "ale" - powinna te dwa dni poleżeć w łóżku, pod kołdrą. Nie u weta, na spacerze, na Jagiellońskiej czy jeszcze gdzieś. Mogę przyjechać w sobotę i w niedzielę np. do południa, wymasować, ewentualnie nakleić plaster rozgrzewający ale do leżenia jej nie zmuszę. Dorcia z wdziękiem "nie zauważyła" mojego maila. Wszystkie inne, w innych sprawach zauważa i odpisuje :evil: Jeśli uda się Wam kopnąć ją w zadek i skłonić ją do pozwolenia samej sobie na dwa dni odpoczynku będzie wspaniale.


Dorcia mobilizujemy Cię :evil: :evil: :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lis 17, 2010 9:20 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Dorcia, przecież my cię kochamy, platonicznie ale jednak.

Sama sobie wyrzucasz, ze nie zmusiłaś męża do wizyty u lekarza, nie popełniaj drugi raz tego błędu.

gośka i zwierzyniec :)

 
Posty: 405
Od: Sob cze 28, 2008 19:57
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lis 17, 2010 11:13 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

hhmmm ... kręgosłup... lekarz tak żeby dał coś przeciwbólowego, ale... ja walczę ze słupem już prawie 30 lat i mam przećwiczone - masaż, masaż i jeszcze raz masaż a jak zwykły nie pomaga to tylko bardzo dobry kręgarz, który ustawi co trzeba - wtedy to nawet jedna wizyta sprawia niesamowitą ulgę (chociaż potem przez pewien czas nie jest najprzyjemniej i trzeba bardzo uważać), ale dzięki takiemu magikowi jeszcze mam władne ręce i nogi;
a co do Kropci i jej diety to bardzo proszę o info ile i jak często i to już mój problem 8)
ic

IrenaIka

 
Posty: 172
Od: Pon gru 15, 2008 13:07

Post » Śro lis 17, 2010 12:26 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Kochani jesteście :1luvu:

Małgosiu jak będziesz miała chwilę czasu i ochotę pomacać tłuste cielsko to zapraszam :kotek:

ja ogólnie tchórz jestem :oops: a z drugiej strony nie lubię aby ktoś cokolwiek robił za mnie ,jest to moją bolączką od zawsze ,nie umiem też poprosic np. syna weź dupku i to zrób bo ja nie mogę ,jak sam na to nie wpadnie to ja tez nie powiem.
Nie raz w pracy Ania mówi daj zostaw ja to wezmę ja to zrobię ,ale nie ja sama bo ja muszę być na chodzie nie mogę sobie pozwolic na chwileczkę zapomnienia bo wypadnę z rytmu :wink:

ale np. po południu powinnam umyć lustra które są na do wysokości dwa i pól metra ,dół myje ,a góry nie daje rady ,boję się że jak wejdę na umywalki to nie dam rady zejść ,a zawsze zeskakiwałam :crying:

Ogólnie czuje się lepiej ,branie regularnie tab. wyciszyło ból ,na tyle że mogę w miarę normalnie funkcjonować.

Wczoraj czarka wyjątkowo źle się czuła ,spała i drżała ,powiedziałam więc wetce że umówimy się na uśpienie jej :cry:
powiedziałam też że 2 razy odwoływałam trzeci raz tego nie zrobię ....wróciłam do domu ,pod wieczór Czarka ożyła jeść jeść i jeść .
To naprawdę babunia i z zachowania również ,myślę że ma coś na kształt demencji starczej.
Wetka dodała do tego zaburzenia czucia głębokiego. czarka to ostatnie łącznik z moją mamą :cry:
sama już nie wiem co robić ,raz wydaje mi się że to ten moment ,raz że jeszcze nie czas :oops: :cry:

Kociaki odrobaczone ,szaleją jedzą i śpią ,rozsmakowały się w kuraku got.
dziś drugi dzień odrobaczania ,ale już nie lezę do wetki sama to zrobię .

Strasznie ospały dzień ,okropnie ,jak na palę w piecu to chyba troszkę się położę :wink:

Kaja888 ogromne dzięki ,chociaż ja też mam czuje ze nic z tego nie będzie ,ale w srodku mnie coś jeszcze się tli ,taka iskierka nadziei.

Bartek pojechał w sprawie pracy ,zobaczymy co z tego będzie.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 17, 2010 12:35 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 17, 2010 12:44 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Ja mam dużo plastrów TRANSTEC, one są bardzo mocne przeciwbólowe. Ale musiałabyś się skontaktować z lekarzem.
Moja mama przyklejała to po operacji biodra..
mamuśka
 

Post » Śro lis 17, 2010 13:41 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Obiecaj jeszcze publicznie, że dwa dni leżysz w wyrze i jestem w sobotę ok.10.30 :)
Obrazek Obrazek

MalgosiaD

 
Posty: 746
Od: Pt sty 11, 2008 18:08
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 17, 2010 13:50 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

co będzie obiecywać, przymocuj ją odpowiednio w czasie swojej wizyty :P
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lis 17, 2010 14:01 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

MalgosiaD pisze:Obiecaj jeszcze publicznie, że dwa dni leżysz w wyrze i jestem w sobotę ok.10.30 :)


NIE DA RADY :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 17, 2010 14:11 Re: TytekWiecznyGilarz Wciąż Uczę Się Żyć Bez NiegoTo Już 17.m.

Musi dać radę.Jeżeli nic się nie zrobi teraz to póżniej będzie jeszcze gorzej. Znam to z autopsji.Pozdrawiam i proszę dostosować się do zaleceń koleżanek.
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2316
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 125 gości