Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mirka_t pisze:Tak poza tematem nerek to ucho Miszy wygląda w tej chwili dużo lepiej i nie wiem czy jest to zasługa smarowania go Atecortinem czy może mocznicy. Atecortin odstawiłam już jakiś czas temu a ranka i zgrubienia nadal zmniejszają się. Strasznie dziwny jest ten Misza.
mokkunia pisze:Ja korzystam ze żwirku po pobierania moczu. Zamykam kota z kuwetą, jedzeniem i posłankiem w łazience (nie mam klatki ani drugiego pokoju).
Działa
edit: żwirek np taki http://animalia.pl/produkt,13832,164,Ca ... moczu.html
dite pisze:mokkunia pisze:Ja korzystam ze żwirku po pobierania moczu. Zamykam kota z kuwetą, jedzeniem i posłankiem w łazience (nie mam klatki ani drugiego pokoju).
Działa
edit: żwirek np taki http://animalia.pl/produkt,13832,164,Ca ... moczu.html
podoba mi się to rozwiązanie i jest wielokrotnego użytku, tylko nie można ziarenek potraktować wrzątkiem przy przepłukiwaniu. Warto tę metodę rozważyć jako bezstresową przy kotach "wstydzioszkach", do których nie ma szans podejść z pojemnikiem na mocz, a nie ma potrzeby wyciskać, podawać narkozy, kłuć igłą.
mokkunia pisze:Ja korzystam ze żwirku po pobierania moczu. Zamykam kota z kuwetą, jedzeniem i posłankiem w łazience (nie mam klatki ani drugiego pokoju).
Działa
mirka_t pisze:Gibutkowa to nie karma. Nie jadł wyłącznie tej karmy w sumie niewiele jej zjadł.
Gibutkowa pisze:A o kocie co umie przestać sikać w trakcie to jeszcze nie słyszałam
lekarz weterynarii mówił coś innego i na tym zdaniu się opieram pisząc; trzeba zdezynfekować przed ponownym użyciem we właściwy sposób (nie wrzątkiem, bo wrzątek spowoduje rozszerzenie cząsteczek plastiku, z których jest zrobiony żwirek i wniknięcie cząsteczek moczu w materiał).casica pisze:Podkład do łapania moczu jest JEDNORAZOWEGO użytku.
pixie65 pisze:Gibutkowa pisze:A o kocie co umie przestać sikać w trakcie to jeszcze nie słyszałam
A o takim, co ucieka z kuwety NIE przestając słyszałaś![]()
dite pisze:lekarz weterynarii mówił coś innego i na tym zdaniu się opieram pisząc; trzeba zdezynfekować przed ponownym użyciem we właściwy sposób (nie wrzątkiem, bo wrzątek spowoduje rozszerzenie cząsteczek plastiku, z których jest zrobiony żwirek i wniknięcie cząsteczek moczu w materiał).casica pisze:Podkład do łapania moczu jest JEDNORAZOWEGO użytku.
Podobnie jak kuweta czy podłoga, z której pobierałaś mocz do badania, wymyte drobinki żwirku nie będą sterylne, (przy zakupie również sterylne nie są), natomiast pozostaną czyste na tyle, żeby nie zaciemnić wyniku badania.
casica pisze:Badanie ogólne moczu oraz badanie osadu moczu wyjdzie, nawet z podłogi, a tym bardziej z wyszorowanej i wyparzonej kuwety. Badanie na posiew, żeby było miarodajne, wiąże się z pobraniem moczu u weta, bezpośrednio z pęcherza.
pixie65 pisze:casica pisze:Badanie ogólne moczu oraz badanie osadu moczu wyjdzie, nawet z podłogi, a tym bardziej z wyszorowanej i wyparzonej kuwety. Badanie na posiew, żeby było miarodajne, wiąże się z pobraniem moczu u weta, bezpośrednio z pęcherza.
Polemizowałabym.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 142 gości