Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 15, 2010 20:42 Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

11 listopada przyszła na moja działkę kotka. Nie było jej mamy, padało i był silny wiatr. Malutka poszła za mną do domu i już nie chciała odejść. Gdy byłam na tarasie siedziała ze mną, gdy wracałam do domu pierwsza biegła, by czasem o niej nie zapomnieć. Z każdym dniem była coraz bardziej śmielsza. Na początku spała z dala od nas, najlepiej na drewnie pod kominkiem, gdzie się ogrzewała. Przychodziła mrucząc i się łasząc, ale bała się ręki i nie można było jej głaskać. Później koteczka zaczęła się bawić, szaleć po domu, nauczyliśmy ją spać na łóżku i staramy się nauczyć, że ręka człowieka to nic groźnego. Teraz możemy spać obok siebie- mała sama w nocy do nas przychodzi. Można ją głaskać, a ona mruczy.. Dzisiaj pierwszy raz miała ochotę na pieszczoty na kolanach. Podobało jej się, aż do tego stopnia, że zasnęła J .. Nie lubi być noszona na rękach, ale wydaje mi się, że i tego się nauczy- potrzebuje czasu.. Długi weekend się skończył, mamy kotki nie było, więc przyjechała ze mną do Lubina. W piątek dostała pastę na robale, kolejną dawkę dostanie w niedzielę. Trzygodzinną jazdę samochodem zniosła bardzo dzielnie. Teraz cały czas odsypia podróż, zmieniając jedynie pozycje spania. Koteczka załatwia się w kuwecie- ale musi mieć piasek. Teraz dałam jej żwirek pinio pod piaseczek, aby nauczyć ją załatwiać się na żwirku. Jest bardzo mądrą koteczką- jeżeli uważa, że jest wg niej za brudno to przychodzi i miaucząc informuje, że nie będzie się załatwiać i mam jej posprzątać :) Lubi surowe mięso, ale trzeba bardzo drobno jej pokroić- ma bardzo małe ząbki i z większymi kawałkami nie daje sobie jeszcze rady. Kupiłam jej suchą karmę royala babycat 34 - zaczyna jej chyba smakować- podjada troszkę, a wcześniej karma leżała w miseczce. Dostała tez whiskas saszetki- nie lubi kaczki i jej nie je, inne smaki je ze smakiem. Maleńka lubi spać na łóżku. Jak zje pokarm, który jej się dało przychodzi i dziękuje po swojemu. Jest bardzo kochaną koteczką. Jutro wybieramy się do weterynarza zapytam o szczepionki dla kotków. Moimi prosiaczkami zainteresowana, ale tylko obserwuje i je wącha.. Jutro czeka nas też czyszczenie uszek.
Przyznam szczerze nie mam pojęcia na temat kociaków. Moje doświadczenie to karmienie kotów znajomych podczas ich nieobecności. Za wszelkie rady będę wdzięczna.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

invictus hilaritas

 
Posty: 191
Od: Nie paź 01, 2006 0:27
Lokalizacja: LUBIN

Post » Pon lis 15, 2010 20:43 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

invictus hilaritas

 
Posty: 191
Od: Nie paź 01, 2006 0:27
Lokalizacja: LUBIN

Post » Pon lis 15, 2010 20:44 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

invictus hilaritas

 
Posty: 191
Od: Nie paź 01, 2006 0:27
Lokalizacja: LUBIN

Post » Pon lis 15, 2010 20:44 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

invictus hilaritas

 
Posty: 191
Od: Nie paź 01, 2006 0:27
Lokalizacja: LUBIN

Post » Pon lis 15, 2010 20:45 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

invictus hilaritas

 
Posty: 191
Od: Nie paź 01, 2006 0:27
Lokalizacja: LUBIN

Post » Pon lis 15, 2010 20:45 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Mała waży 943 g.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt maja 06, 2011 18:46 przez invictus hilaritas, łącznie edytowano 1 raz

invictus hilaritas

 
Posty: 191
Od: Nie paź 01, 2006 0:27
Lokalizacja: LUBIN

Post » Pon lis 15, 2010 22:35 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Piękna jest :1luvu:
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 15, 2010 22:43 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Melduję się :)
Czy ktoś mógłby proszącej o to autorce podpowiedzieć, co mokrego powinna jest kicia, żeby nie był to whiskas? :)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lis 15, 2010 22:48 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

EDYTUJE- już znalazłam :)

Harmonogram szczepień kotów:
Panleukopenia + koci katar
Pierwsze szczepienie – 8-12 tygodni

Drugie szczepienie – 12-14 tygodni (2 tygodnie po pierwszym)

Trzecie szczepienie – 15-16 miesięcy (ok. rok po drugim szczepieniu)

Każde kolejne szczepienie – 3 lata po poprzednim szczepieniu

Pełna odporność następuje ok. 2 tygodnie od szczepienia.


Wścieklizna
Pierwsze szczepienie – nie wcześniej niż w 16 tygodniu życia

Każde kolejne szczepienie – 2 lata po poprzednim szczepieniu


Kocia białaczka
Pierwsze szczepienie – 8-12 tygodni

Drugie szczepienie – 11-16 tygodni (3-4 tygodnie po pierwszym)

Każde kolejne szczepienie – rok po poprzednim szczepieniu


Dobra ma wage mała?

invictus hilaritas

 
Posty: 191
Od: Nie paź 01, 2006 0:27
Lokalizacja: LUBIN

Post » Pon lis 15, 2010 23:04 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Hmmm... mi się wydawało, że kk+pp trzeba szczepić co rok. Tak samo jak wściekliznę. To jak to z tym? :D

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto lis 16, 2010 6:32 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Witam Invi i śliczne kociątko :lol: Whiskas nie jest taki zły , bywają gorsze :wink: Cieszę się , że mała przyjechała z Tobą . Jeśli ona jest do adopcji , to nie rób jej wszystkich szczepień . Zanim skończysz i skończy się kwarantanna poszczepienna , to kota zdąży się zestarzeć :lol:

BIANKA 1

 
Posty: 150
Od: Wto lis 13, 2007 6:06
Lokalizacja: wiocha koło Żmigrodu

Post » Wto lis 16, 2010 9:23 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Jaka cudna kuleczka :1luvu: Wiedziała gdzie przyjść :D

Co do szczepień, to jeżeli kot nie wychodzi z domu, to moi weci odradzali szczepienia na wściekliznę. Co do kk+pp szczepi się co roku. Tzn. dwa pierwsze powtórzone bodajże co 2 tyg. a potem wystarczy raz na rok.

Co do karmy, hmm... wiadomo, że lepiej lepszą, zależy na co kogo stać. Dobre są tacki Animondy, ale myślę, że i po Whiskasie nic jej nie będzie ;-)
Fado [*] 27.02.2019 r., Rysiek [*] 15.10.2023 r.

Karena

 
Posty: 4729
Od: Czw wrz 20, 2007 20:09
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro lis 17, 2010 0:39 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Cudownie sie dziewczyna oswaja:) Moja stala kota juz kilka miesiecy w domu, a do lozka to idzie spac od swieta.. dopiero po jakims miesiacu sama z siebie mi na kolana wskoczyla.. A tu taki cudny, miziasty okruszek.. Dobrze ze tafila na takich dobrych ludzi, ktorzy sie nia zaopiekowali:) Mala szczesciara:)
A co do szczepien, to ile wetow, tyle opinii..
Moja jedzonko jadla na poczatku tylko whiskasa dla mlodych i nic innego nie ruszyla.. Co gorsza wody nic przez 1,5 dnia.. wiec dalam dwie lyzki mleka zeby mi nie zeszla bo o to bardzo sie balam.. Teraz zajada poledwiczki, piersi, rojala i purine sucha... a nawet gotowane dla piesia posmakuje:) ladnie wode pije:) Mysle ze na poczatku trzeba kociakowi dawac jesc co lubi, co mu posmakuje, a potem stopniowo zmieniac diete. Caly swiat mu sie juz zmienil a to stres, nawet jak ma lepszy swiat:) Moze jak dzikuska, to lepiej zaczac od mieska surowego roznych rodzajow?
Powodzenia Wam i koteczkowi :)
Obrazek Obrazek Obrazek

piratka

 
Posty: 61
Od: Śro wrz 22, 2010 23:14

Post » Czw lis 18, 2010 14:35 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Kicia dostała animonde- bardzo jej smakowała. W całym domu pachniało krewetkami ;) Mała dostała preparat na pchły na wszelki wypadek, została zaszczepiona. Była bardzo dzielna. Pod koniec listopada dostanie paste na robale. Przed świętami trzeba bedzie ja jeszcze raz zaszczepić :) Wet ocenił ja na dwa miesiące.. Wczoraj ważyła 1034 g, wet powiedział, że się robi z niej kulka i musimy podawać jej mniej jedzenia :ryk: Chyba za bardzo chciałam jej dogodzić i się boczki dziewczynie zaczęły robić :) Kicia rozpieszczana przez wszystkich.- dostaje codziennie nowa zabawkę, niedługo się jej w głowie przewróci.

Ile ona powinna dostawac jedzenia na dzień? Na puszczce 200 g napisane 3/4 do 1, ale tłuszczykiem zarasta więc mam jej mniej dawać.. Jakiego piasku używacie? Żwirek Pinio jest nie lubiany przez mała.

invictus hilaritas

 
Posty: 191
Od: Nie paź 01, 2006 0:27
Lokalizacja: LUBIN

Post » Czw lis 18, 2010 14:40 Re: Lubin - kocie dziecko z Puszczy Noteckiej

Ja rzucam Fadkowi garstkę suchego rano i garstkę wieczorem, a saszetka (taka zwykła mała) mokrego starcza nam na trzy dni. Ale Fadek to pięciokilowy tłuścioch :D

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości