Tarnobrzeskie koty i psy.DRAMAT!!!!!!str.25

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 12, 2010 22:25 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotka z Nagnajowa za TM.Dlaczego??????

zawsze chętnie służę wklepywaniem ;)
u nas tych posiłków nie ma
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 12, 2010 22:29 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotka z Nagnajowa za TM.Dlaczego??????

To się szykuj, mam ponad dwieście.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 13, 2010 16:49 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

Zrobiłam zdjęcia.Ta jaśniejsza jest bardzo kochana, mruczy, przytula się,a ta ciemniejsza wciąż się boi.Nie chce wyjść z klatki.Kotki są trochę zaniedbane, mają brzydką sierść, ale to zrozumiałe.Teraz nie mogą się najeść, wszystko im smakuje.Zrobiłam tez zdjęcia brzuszka tej jaśniejszej.Pięknie się goi, została malutka kreseczka.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 13, 2010 22:18 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

jakie piękne :1luvu: i jakie spokojne
szkoda, że domów dla nich nie ma :(
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 14, 2010 6:44 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

Nawet gdyby były, to ci ludzie nie chcą ich oddać.Ponoć to i tak cud, że pozwolili wysterylizować.Właściwie to byłabym zadowolona, gdyby miały co jeść, bo wtedy jest szansa,że nie będą przebiegać przez ulicę.Tak mi się wydaje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lis 14, 2010 22:35 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

rozumiem, że to miłośnicy kotów "po bożemu"?
przykre to bardzo
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 15, 2010 12:57 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

Nie znam tych ludzi, nie mnie ich oceniać.Starają się dbać o zwierzęta,tak jak umieją i mogą.Nie topią kociąt w gnojówce, nie krzywdzą zwierząt.Nie czuję do nich żalu.O wiele gorsi są ci, którzy mają sporo pieniędzy, dostęp do internetu, a więc wiedzy w pewnym sensie, weta za rogiem, a co robią, wszyscy wiemy.
Kotki gotowe są do drogi, nawet ta ciemna szylkrecia już jest śmielsza, zaczyna wychodzić z domku i przyglądać się harcom maluchów.Pewno tęskni też za swoimi dzieciaczkami.Kotki już nie najadają się tak na zapas, zorientowały się,że jest "dostawa" karmy na bieżąco i głodne nie będą. W Rossmannie była promocja, kupiłam im "na wynos" kilogram suchej winstona i parę 400g puszek winstona i optymalnej diety dla juniorka.Sądząc po składzie o wiele to lepsze niż whiskas czy kitekat.To bardzo mało, bo tam 10 kotów i kilka psów,ale nic na to nie poradzę.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 15, 2010 22:31 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

jeżeli ktoś nie wyraża zgody na sterylizację i pozwala na mnożenie zwierząt to co mam pomyśleć

a przepraszam ale nie możesz karmić Bogusi i tamtego stada oraz Nagnajowa jednocześnie
nie zarobisz na to, a emerytury nie wystarczy napewno
nawet na bazarki trzeba mieć co wystawić i jeszcze ktoś musi chcieć to kupić
a co jeżeli pojawią się następne biedne koty i biedni ludzie?
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 15, 2010 23:25 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

Jeżeli pojawią się kolejne koty i kolejni biedni ludzie, to będziemy myśleć, co z tym zrobić.Oczywiście, trzeba sterylizować, nie ulega to wątpliwości.Pisałam wcześniej,że na wiosnę zrobię bazarek na sterylki dla kotek, które teraz są jeszcze kociakami.Tych kotów jest już za dużo ( chyba psów również) i nie można dopuścić,aby było ich jeszcze więcej.Dwa kociaczki znalazły domek,jakby jeszcze dwa...
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 16, 2010 8:32 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

Czy kotki dziś wracają do domu?

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Wto lis 16, 2010 13:01 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

Nie wiem.Nie mam żadnych wiadomości od Luizy.W sumie, to trochę mi głupio wobec wetki.Ona nic nie mówi,ale ....
Kotki są gotowe do drogi, prawie nie ma śladu po cięciu.Ta ciemniejsza ma łzawiące troszkę oczko, pewno koci katar.Trzeba się zastanowić, co z tym można zrobić.
Dla kotek też byłoby lepiej,aby były już na swoim podwórku, szczególnie ta ciemniejsza jest zestresowana.Obok klatki biegają trzy maluchy, to nie jest duże pomieszczenie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 16, 2010 20:54 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

biedne koteczki
tak by się chciało przychylić nieba koteczkom
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 16, 2010 22:34 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

One mnie rozczulają.Właściwie to niewiele chcą od życia.Siedzą w klatce, nie protestują.Nie dopominają się o jedzenie,ale wszystko od razu znika z miseczek.Tę jaśniejszą nosiłam dziś na rękach po lecznicy.Przytuliła się do mnie i mruczała cały czas.Ona taka jest, spokojna, delikatna. Jak każda żywa istota potrzebuje czułości.Ta ciemna pewno też,ale strach jest silniejszy.Pozwalam jej siedzieć w klatce, czy schować się do domku, nie wyciągam na siłę.Nie jest dzika, jest przestraszona.Na pewno obie nadawałyby się do domku niewychodzącego, korzystają z kuwetki,są naprawdę bardzo grzeczne.Szkoda,że muszą wrócić na wieś.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 17, 2010 7:38 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

Kotki dzisiaj wracają na wieś.W lecznicy zaś pojawi się kocia mama z dwójką malutkich kociąt ( dłuższa historia, rośnie mi ciśnienie, kiedy nawet o tym myślę), a w związku z tym zrobi się tam bardzo ciasno.Zdecydowałam się więc wziąć Madrasa i Manię do siebie.A na zakończenie parę zdjęć kotek, które mam nadzieję będą żyły długo i szczęśliwie.
ObrazekObrazek
I jeszcze Tonio, młody kocurek wetki, który uwielbia takie "posłanka".
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 17, 2010 13:19 Re: Tarnobrzeskie koty.Kotki z Nagnajowa po sterylkach.

Zadzwoniła Pani,że dzisiaj nie może przyjechać.Kotki odbierze jutro.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 139 gości