KaleidoStar pisze:Myślałam, że będzie gorzej..Dzionek pracowity, ale w porządku. Jak ja się cieszę, że znowu możemy otwierać obiekt o 6, a nie 5.30.. Bo mogę jechać autobusem spod domu pierwszym. A przedtem o 4 wychodzilam i szłam 3 km na nocny.. polowa drogi nieoświetlona.. A ostatnio jakieś dwa psy dzikie tam koczują.. trzy razy na nie wpadłam. I powiem Wam..jak nie boję się psów wcale, bo mam jakieś tam doświadczenie.. tak te dwa.. mnie przerażają.. Takie do kolan, może trochę większe.. ujadają, albo po prostu głucho warczą, stojąc np po dwóch moich stronach... Zawsze wtedy z daleka rozglądam się za dogodnym drzewem na wszelki wypadek...jakbym zwiewać musiała....
no to super Aniu,ze zmieniono te godziny zawsze to jakby nie patrzec zaoszczedzasz troszke czasu i widzenia z nieprzyjaznym psim warkotem

