Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy
mojej Kalince wpisał w kartę nominacji do Speciala że jest kocurem. A sama te karty drukowałam i tam naprawdę było napisane wszystko wołami. Przez to podczas Show zrobiło się niezłe zamieszanie. Nie wiem czy nie odróżnia kotki od kocura, czy jest ślepy i nie widzi co pisze.błękitny anioł pisze:nie umiał przeczytać kogo ocenia i u małej szukał jajeczek
a Sardellę Mozzarellę, już znamy z tego że nie ma pojęcia o NEM, dlatego w sobotę poszłam do Rafała prosić żeby nie daj bóg nie oceniał ich w niedzielę. I zgadzam się z Asią, co do porównania SIB w jego wykonaniu, bo też do tej pory nie wiem co on robił.błękitny anioł pisze:Za to Veikke Sorella (Mozarella) robił takie cuda z sibami, że do tej pory nie wiemy jakie było porównanie. Błędu koloru u NEM n tez nie widział.
najmysia pisze:No ale tutaj ja nie zgłaszam pretensji do organizatorów, bo nie mają oni wpływu na to co odpieprzają sędziowie.
Marcepan pisze:i hodowcy mogą:
b/ poprosić o to, żeby jakiś sędzia nie oceniał ich kotów.
błękitny anioł pisze:2. wpuszczanie kotów bez czipa. Stoi jak wół, ze kot ma być z czipem, a na sali były bez. Widocznie tak w Łodzi można.
3. zgłaszanie kotów na wystawę w czasie jej trwania. Koty nr 341-343 nie były ani w katalogu, ani w dodatku. Zgłoszono je w piatek lub sobotę . Ktoś sobie przyszedł, sprawdził konkurencję i zgłosił kota.
4. parking na trawiastej płycie boiska, gdzie po wczorajszym deszczu zrobiło się bajoro i samochody linami wyciągano. Moje auto wygląda jak po rajdzie terenowym.
5. krzeseł brakowało. Było może tylko na połowę klatek.
6. brak cateringu. Można było kupić ciastko za 6 zł i kawę za min. 7 zł oraz żelki i oscypki. Dziś jeszcze dodano ciastko za 2 zł na schronisko i chleb ze smalcem.
7. a z głośnika ciągle płynął świergot ptaków, a koty chciały dostać czegoś. Jeden z głośników był przy stoliku sędzi nr 1 i jak prowadzący show coś powiedział, to koty się aż wyrywały. Sama sędzia powtarzało, ze za głośno.
błękitny anioł pisze:A co do wystawy...mam parę pytań do organizatorów, pozwoliłam sobie skopiować tekst koleżanki
dlaczego taki sędziowie , dlaczego wpuszczano na salę koty bez chipów, dlaczego na sali były obecne koty i uczestniczyły w wystawie koty nie ujęte w katalogu i dodatku ....
przepraszam za siebie i Aniołka, tak to przezwisko jakoś do niego przylgnęło...d_anek pisze:Na koniec, gwoli ścisłości chciałabym przypomnieć, że imię i nazwisko jednego z przywoływanych sędziów to Veikko Saarela.
Marcepan pisze:....
i hodowcy mogą:
...
b/ poprosić o to, żeby jakiś sędzia nie oceniał ich kotów.
błękitny anioł pisze:4. parking na trawiastej płycie boiska, gdzie po wczorajszym deszczu zrobiło się bajoro i samochody linami wyciągano. Moje auto wygląda jak po rajdzie terenowym.
błękitny anioł pisze:5. krzeseł brakowało. Było może tylko na połowę klatek.
błękitny anioł pisze:6. brak cateringu. Można było kupić ciastko za 6 zł i kawę za min. 7 zł oraz żelki i oscypki. Dziś jeszcze dodano ciastko za 2 zł na schronisko i chleb ze smalcem.
where pisze:błękitny anioł pisze:4. parking na trawiastej płycie boiska, gdzie po wczorajszym deszczu zrobiło się bajoro i samochody linami wyciągano. Moje auto wygląda jak po rajdzie terenowym.
Organizator z reguły może sporo, ale zamawianie dobrej pogody jest póki co poza jego kompetencjami.błękitny anioł pisze:5. krzeseł brakowało. Było może tylko na połowę klatek.
Proponuję pojeździć na wystawy np. w Niemczech, gdzie krzeseł nie ma w ogóle. Na polskich wystawach najczęściej ich liczba rozmija się (w różnym stopniu, fakt) z liczbą wystawców.błękitny anioł pisze:6. brak cateringu. Można było kupić ciastko za 6 zł i kawę za min. 7 zł oraz żelki i oscypki. Dziś jeszcze dodano ciastko za 2 zł na schronisko i chleb ze smalcem.
Znalezienie jedzenia na wynos w bądź co bądź dużym mieście nie powinno nastręczać trudności "zaprawionemu w bojach" wystawcy.
where pisze:Udział w wystawie nie jest obowiązkowy
Użytkownicy przeglądający ten dział: HavaNagila, s.werka.s.s i 3 gości