Georg-inia pisze:Natomiast co do samego lekarza - no cóż, pomijając sprawę braku możliwości szybkiego zdiagnozowania FIP, co i tak nie zmieniłoby sytuacji w przypadku wyniku pozytywnego, to akurat ta lecznica cieszy się róznymi opiniami
Do kładnie tak samo jest w przypadku każdej lecznicy, każda cieszy się różnymi opiniami
Myszeńk@ pisze:Dajcie mi gdzieś czarno na białym, że to nie musi być pół roku, może chociaż to ...

To co oficjalne, że tak się przyjmuje, że tak pisze Balcerak na stronie Asa, to jedno.
Ja bym, szczerze mówiąc nie ryzykowała przed upływem pół roku. Patrząc na to co się dzieje wokół (przypadki FIP u Dulencji, przypadki FIP u Kasia86) jakoś mi trudno uwierzyć, że to takie proste, że wystarczy 48 godzin. Niewiele o tym wiemy, o tej chorobie. Zaufałabym lekarzowi z tym półrocznym okresem.
Btw, który wet tak powiedział?