Kosztowało mnie to wszystko.....bardzo wiele.


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iza71koty pisze:Zajrzyj Taizu. Proszę. Zrozumiesz.
Tak znałam. Kochałam. Wysterylizowałam. Czekały, wybiegały na spotkanie. Były wdzięczne, bardzo wdzięczne ...za wszystko.....
iza71koty pisze:Skarbonka tutaj link do wątku z listopada 2009r. Zobacz ta stronę. Poczytaj. Obejrzyj podlinkowane zdjęcia Tosi. Sama zrozumiesz. Maksiu wyglądał jeszcze gorzej.Był dosłownie obdarty ze skóry i zostały z niego tylko kosteczki.
viewtopic.php?f=1&t=102389&hilit=Tosi+Iza71koty&start=270
iza71koty pisze:Skarbonka znalazłam Ci w wątku czerwcowym.
To diabeł nie maszyna.W tej ogromnej stercie, pod deskami miała schronienie Celinka.Maszynę usłyszałam, zanim ją zobaczyłam. Wielki kolos z kadzią do mielenia drzewa i gałęzi. Z altanek i drzew pozostał pył i wióry.W tym czasie zaginął mi ostatni kocurek z parkingu.Misiaczek. Kilka dni wcześniej udało mi się zabrać stamtąd Celinkę.
J.D. pisze:Czytałam Iza i już dawno podpisałam.Myślałam,że telewizja i wizyta kontrolna w schronisku coś zmieni.Jak widać "Polska to nie jest kraj dla bezdomnych zwierząt"Moim zdaniem Polska to jeszcze baaaaaaaaaaaaardzo prymitywny kraj pod wzgędem traktowania naszych braci mniejszych.
iza71koty pisze:A ja się normalnie wczoraj wystraszyłam Skarbonka.Widziałam ze jesteś na Forum, ale nic nie piszesz. Zaczęłam juz żałować, ze Ci to pokazałam. Ale chciałam zebyś wiedziała. Zeby Dziewczyny doczytały.Zobaczyły. Zrozumiały wszystko , mój ból i to dlaczego.....to dalej się tak, a nie inaczej potoczyło.Dziękuję Ci ze poświęciłaś Swój czas.
Wierzę ze zrozumiałaś wszystko.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 95 gości