Moderator: Estraven
Dobra i klatka, jak się nie ma nic. Pamiętam, jak moja Pipi grzała się moim aucie. I stołowała. Może choć ciepło klatkowe da trochę więcej siły Promyczkowi żeby przetrwać w czekaniu na domek.
Za domek dla Promyczka,i żeby dobrzy ludzie,którzy Mu pomagają dali radę Go ochronić przed tymi złymi!Trzymaj się,maluchu,i nie daj się!

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], sebans i 65 gości