mrr pisze:A ma ogłoszenia?
Może trzeba odnowić, z nowym tekstem? Mogę zasponsorować pakiet u CatAngel.
Może osobny wątek adopcyjny na forum?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mrr pisze:A ma ogłoszenia?
Może trzeba odnowić, z nowym tekstem? Mogę zasponsorować pakiet u CatAngel.
Może osobny wątek adopcyjny na forum?
pixie65 pisze:MariaD pisze: A jakie żywienie nerkowego kota wg Ciebie jest właściwe?
Zajrzyj do nerkowego wątku jeśli faktycznie jesteś ciekawa.
Ale żeby był jakiś punkt zaczepienia dodam tylko, że ja traktuję suchą karmę jako zło (niekiedy) konieczne. Za to niekoniecznie musi to być karma "specjalistyczna".
MariaD pisze:pixie65 pisze:MariaD pisze: A jakie żywienie nerkowego kota wg Ciebie jest właściwe?
Zajrzyj do nerkowego wątku jeśli faktycznie jesteś ciekawa.
Ale żeby był jakiś punkt zaczepienia dodam tylko, że ja traktuję suchą karmę jako zło (niekiedy) konieczne. Za to niekoniecznie musi to być karma "specjalistyczna".
Nie możesz odpowiedzieć tutaj?
zabers pisze:To napisz od razu, że nie zamierzasz nic z nim robić i będzie po kłopocie, a nie zgrywaj troskliwej opiekunki. Zrobiłaś mu badania bo co? Po co właściwie? Żeby radośnie ogłosić światu, że ma mocznicę? I co? I niech sobie ma, tak? Bo Ty masz jeszcze 47 kotów i nie będziesz sobie głowy zawracała jednym Miszą.
vega013 pisze:Ja też się chętnie dowiem.
pixie65 pisze:zabers pisze:To napisz od razu, że nie zamierzasz nic z nim robić i będzie po kłopocie, a nie zgrywaj troskliwej opiekunki. Zrobiłaś mu badania bo co? Po co właściwie? Żeby radośnie ogłosić światu, że ma mocznicę? I co? I niech sobie ma, tak? Bo Ty masz jeszcze 47 kotów i nie będziesz sobie głowy zawracała jednym Miszą.
Może po to, żeby przed poddaniem kota znieczuleniu przed ewentualnymi zabiegami okołousznymi wiedzieć w jakim stanie są jego nerki?
To co piszesz zabers, jest zwyczajnie wredne.
pixie65 pisze:Może po to, żeby przed poddaniem kota znieczuleniu przed ewentualnymi zabiegami okołousznymi wiedzieć w jakim stanie są jego nerki?
mrr pisze:mrr pisze:A ma ogłoszenia?
Może trzeba odnowić, z nowym tekstem? Mogę zasponsorować pakiet u CatAngel.
Może osobny wątek adopcyjny na forum?
MariaD pisze:pixie65 pisze:Może po to, żeby przed poddaniem kota znieczuleniu przed ewentualnymi zabiegami okołousznymi wiedzieć w jakim stanie są jego nerki?
Takie badanie i taki zabieg powinien być zrobiony na samym początku pobytu Miszy u mirka_t.
Jeżeli kot wygląda już na chorego i dopiero wtedy robi mu się badania - to sytuacja alarmowa a nie diagnostyczna.
Teraz to błędne koło - chore nerki, więc narkoza i zabieg wykluczony - stan małżowiny może się pogarszać, pogarszając i stan nerek.
MariaD pisze:Zakładasz, że Mirka zrobiła badania bo chce go przygotować na zabieg.
Ja mam inny obraz tej sytuacji.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 212 gości