Niezwykłe Zosia i Klara:) - specj. od chorób ukł.pokarmowego

[jasdor]

I to uczucie wzajemne, jakim sie darzą

[najszczesliwsza]

Czekam na zdjęcia i opis na maila, żebym mogła Allegro zrobić.

Dawać na maila najszczesliwsza[małpa]alfanet24.pl

[magdajedral]

Zrobiłam kilka nowych zdjęć koteczkom, ale tylko te dwa się nadają. One ciągle za mną ganiają, włażą nogi, barankują o aparat..... Nici za zdjęcia razem.
Zosia
i Klara

[jasdor]

A jak zdrówko szanownych Kić ? Problemy nie wróciły? O domek nie pytam, bo by było napisane
No, domku, dokąd cię można szukać ???? Może Mikołaj coś przyniesie ?

[Tusinka]

kicie są coraz to ładniejsze , musi się jakiś cudowny domek zakochać!

[najszczesliwsza]

Allegro...
wreszcie

http://allegro.pl/show_item.php?item=1321062138

[smarti]

A jak zdrówko szanownych Kić ? Problemy nie wróciły? O domek nie pytam, bo by było napisane
No, domku, dokąd cię można szukać ???? Może Mikołaj coś przyniesie ?

Mikołaj to chyba lepiej żeby nie przynosił

[magdajedral]

Jasdor chyba wyczytałaś mi w myślach. Znów pojawiły sie wymioty. Co prawda nie po każdym posiłku ale raz dziennie są. Myślałam że to sucha karma wiec kupiłam puszke i na poczatku było ok ale tez się zaczęło. TZ sugeruje że je przekarmiam....
A i dodam że nie zawsze zdaże zebrać. Najczęściej zastaje tylko mokra plame, wiec one chyba to zjadaja i po tym już nie wymiotuja.
Nie wiem co robic bo oprócz tego to nic wiecej nie wskazuje na chorobe.

[jasdor]

Niekoniecznie zjadają. Jak moja sie porzyga to też tylko mokra plama zostaje. Wymiotuje tylko taką wodnistą treścią. Czasem sie jej tak zdarza. Moja to ma od chorego gardła. Jak się podziębi to się jej tak dzieje. Po kk jej zostało.
Dziewczyny ! Nie chorować !!!

[magdajedral]

Agatko, dziękuję za allegro (ja niestety nie potrafię robić). Ubawił mnie tekst, że niby Klara jest poważniejsza.....jasne. Nie umiem wrzucać filmików, a kilka nagrałam jak wariuje za piórkiem z kijku. Dziki szał, czekam kiedy drapak wywali

[magdajedral]

I tak ogólnie to wszystkich bardzo przepraszam, ale w moim życiu pojawił się pewien problem i nie bardzo daję sobie z nim radę i niestety to powód mojego rzadkiego pisania na forum. Koteczki na tym nie cierpią o to nie ma obawy. Jestem w kontakcie z weterynarz, więc wymioty opanowane.....

[Szalony Kot]

Kiedyś koteczka, którą miałam pod opieką, też tak wymiotowała. I wet w jej wypadku powiedział, że to po ciąży jej tak zostało przyzwyczajenie do zwracania dla dzieciaków, żeby miały miększe...
Może u Soniek to urojona? Nie wiem, improwizuję

[magdajedral]

Aplikuję im pastę odkłaczającą i na razie jest ok. Może jednak były zakłaczone. Tylko dziwne bo na RC Indoor jadą, nie zmieniam im karmy od tak. Moje jedzą to samo i gruby czasami sobie haftnie, ale on to żre jak świnia to się nie dziwię, że mu się uleje
A z tą pastą to też mam cyrki. Klara jak przystało na cudowną koteczkę wcina pastę prosto z tubki. Wręcz się do niej pcha! Potem dostaje karmę i pięknie je. Za to Zośka..... no ta to przechodzi samą siebie, lata jak opętana jak tylko mnie widzi z tubką. Za chiny nie chce tego jeść, więc pakuję jej to na palcu do pysia. Potem obrażona jak cholera na mnie jest. Perfidnie odwraca się swoimi czterema literami do mnie. Ale gdy i ja zaczęłam ją ignorować to aż wskoczyła na kolana.

[jasdor]

Moja Kośka za diabła pasty nie wszamie. Nawet jak jej prosto po paszczy wepcham - to wypluje. Ale za to wcina chętnie chrupki odkłaczające whiskas - te w fioletowym pudełeczku. Jak za dużo odkłaczających środków to tez mogą haftować.

[magdajedral]

No ja daję raz dziennie. wet powiedziała że na pewno nie zaszkodzi a może rozwiązać problem wymiotów. Na razie tak jest. Zobaczymy co będzie jak wrócę z pracy. dzisiaj do 17, więc gdyby coś to ruszam do lecznicy. I mam nadzieję na upust bo grosza z wypłaty to już tyle u mnie co nic.