U Gryzi koty3. Gala, Stefan, Mirmiłek, Wiki [']. tęsknię ...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 03, 2010 22:18 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

Ja i Lucek

ObrazekObrazek

A te to już dla własnej próżności
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro lis 03, 2010 22:58 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

I te oczy....
luckowe, oczywiście 8)

Lucuś wreszcie ma tyyle ludzi TYLKO dla siebie... i może wreszcie spać z ludziem na ludziu obok ludzia :ok:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw lis 04, 2010 17:37 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

Ostrzegam przed panią z nr 510 901 4**
- chciała Ninę i Nero...
Wcześniej miała ode mnie Tinę i Cyrusa...zwróciła mi je pod pretekstem ciężkiej alergii u dziecka...
I znowu szuka...parki... :evil:

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Nie lis 07, 2010 22:49 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

Lucek miał tasiemca 8O Gdyby nie wyczulenie Jarka i jego wnikliwe oko, to byśmy nawet nie wiedzieli.

Muszę się jutro weta spytać czy maluchom można dać aniprozal jak one jeszcze dwóch miechów nie mają....

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Nie lis 07, 2010 23:50 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

Pyrantel możesz podać :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Pon lis 08, 2010 8:13 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

Poker71 pisze:Lucek miał tasiemca 8O Gdyby nie wyczulenie Jarka i jego wnikliwe oko, to byśmy nawet nie wiedzieli.


A jak poznał? Btw. przypomniałaś mi, że wet we Wrzeszczu sugerował, iż taka ilość pcheł może być powiązana z obecnością tasiemca.

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 08, 2010 8:26 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

echtom pisze:
Poker71 pisze:Lucek miał tasiemca 8O Gdyby nie wyczulenie Jarka i jego wnikliwe oko, to byśmy nawet nie wiedzieli.


A jak poznał? Btw. przypomniałaś mi, że wet we Wrzeszczu sugerował, iż taka ilość pcheł może być powiązana z obecnością tasiemca.


Teraz mi to mówi :?

Coś mu nie pasiło z luckową pupą zdaje się, więc zapodał aniprozal, a tasiemiec się odnalazł w kuwecie.... brrr.

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pon lis 08, 2010 8:53 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

Poker71 pisze:Teraz mi to mówi :?


Sorry, widać mi umknęło przy tamtym szybkim przechwycie. :oops:

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 08, 2010 10:48 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

echtom pisze:
Poker71 pisze:Lucek miał tasiemca 8O Gdyby nie wyczulenie Jarka i jego wnikliwe oko, to byśmy nawet nie wiedzieli.


A jak poznał? Btw. przypomniałaś mi, że wet we Wrzeszczu sugerował, iż taka ilość pcheł może być powiązana z obecnością tasiemca.


Lucek i reszta(córka, zięć, wnuk i Laki) przyjechali w sobotę w odwiedziny i zostali na noc. Rano Lucek poszedł do kuwetki i zrobił kupkę, żona poszła posprzątać(reszta śpiochów jeszcze spała, ja także) i zauważyła coś białego i na dodatek ruszającego. Ponieważ z tasiemcem mieliśmy już okazję się poznać -Gapcio miał tasiemca - od razu było wiadomo co to za ufoludek mieszka w Lucku. W domu był tylko aniprazol, połówka tabletki, pokroilim ją jeszcze na cztery części i pomimo silnych sprzeciwów Lucka udało się , ten mały kawałeczek w końcu Lucek połknął. Było to z rana a już koło trzynastej Lucek poszedł do łazienki, do kuwety z piaseczkiem, najpierw było długie drapanie i przesypywanie piasku z kupki na kupkę a w końcu usiadł i zrobił a to zobaczyliśmy to takie oczy 8O 8O 8O
Najpierw myślałem ze tylko człony ale po dokładnym sprawdzeniu całej zawartości to mamy nadzieję że wyszedł cały. Jakby go całego rozplątać i rozciągnąć to długoś była spora, napewno dłuższy niż Lucek od czubka wąsa do końca ogona.
U nas w domu sprzątanie kuwet wygląda trochę inaczej niż u innych.
1 W kuwetach jest piasek z plaży
2 Sprzątanie odbywa się po każdej wizycie w kuwecie
W ten sposób wiem co, kto i ile zrobił do kuwety
Może to rozpieszczenie kotów ale efekt jest taki że udało się szybko dowiedzieć co w Lucku mieszka
Ostatnio edytowano Pon lis 08, 2010 12:40 przez jarekm, łącznie edytowano 1 raz
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon lis 08, 2010 12:23 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

Mogło zmylić, że Lucek mimo tasiemca tak ładnie przybierał na wadze. Niemniej dobrze, że się go pozbył - mam nadzieję, że nie będzie już więcej takich niespodzianek.

echtom

 
Posty: 492
Od: Nie wrz 27, 2009 9:09
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 08, 2010 22:14 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

Lucek czuje się dobrze
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon lis 08, 2010 23:12 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

Z wizyty w Redzie
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Pon lis 08, 2010 23:12 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

A jakie ma fajne foto z Mruczkiem :1luvu:

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pon lis 08, 2010 23:18 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

Jutro jak będzie czas to może coś jeszcze wstawimy
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Śro lis 10, 2010 18:05 Re: Redziaki Gryzi. Gala [*]. Lucek w DS a kukuły demolują

Nienawidzę dni wolnych w sklepach, przez które zamiast siedzieć w domu i ludzi na oczy nie oglądać musiałam iść do sklepu.
W dniu, w którym umarł Stefan, z zapuchniętymi oczami i zapchanym nosem, nadziałam się na plastikowy uśmiech kasjerki i "miłego dnia", na tandetne rechoczące aniołki, na bezdusznych ochroniarzy i obojętnych klientów.

I marzyłam tylko o tym aby móc zobaczyć, jak Stefan roznosi w pył te cholerne bombki i wraz z kukułami rzuca obleśnym dmuchanym santaclausem.

Wszystko bez sensu, snujemy się z TŻtem po domu i nie bardzo wiemy co zrobić. Parę razy już jedno z nas wstawało, szło do łazienki, po czym zatrzymywało się z dłonią na klamce i człapało z powrotem... bo już nie ma do kogo zajrzeć, nie ma komu zmienić pościeli czy podetrzec brody. TŻ się mnie pyta, czy na pewno nie ma po co gdzieś jechać rano, bo jakoś tak dziwnie... że może wymyślę żeby jednak gdzieś po coś jechał... i wiem że wstanę i będę chciała zobaczyć jak się czuje Stefcio.... potem TŻ wstanie i też zawróci spod drzwi ze spuszczoną głową...



Możemy prać do woli, korzystać z wanny jak chcemy, mieć otwarte drzwi od łazienki, możemy jechać gdzieś we dwójkę i nie musimy ustalać dyżurów. Tylko jakoś to nie to jest potrzebne :(

Jeszcze telefony, przy których udaję że żyję. Od firmy współpracujacej, jakiś radosny debil pytał się mnie o jakieś vaty netto brutto. Co mnie obchodzą jakieś faktury, w dupie mam ten vat! I pieprzy w słuchawkę bez sensu a ja muszę udawać że rozumiem co mówi i że w ogóle mnie to jakkolwiek interesuje, dobyć ze spuchniętego gardła jakiś głos przypominający ludzką mowę, kiedy mam ochotę wrzasnąć tylko że Stefan nie żyje i nauczyć telefon latać.

Albo debil który dzwoni "w sprawie kotów". I pierwsze pytanie powoduje że wycieka mi piana z nosa

"a one nie biegają i nie drapią"?

Panu się pomyliło, u mnie są KOTY a nie chomiki czy pluszowe figurki!!!!

Ja chcę Stefana w wannie! Mruczącego, pokazującego brzusio, ugniatającego powietrze Wielkiego Stefana Żelaznego o wyglądzie ostatniego zakapiora!

Zaraz idę zapalić znicz na Stefanowym grobie....

Stefciu... [']

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 4 gości