Tanie Dranie. Part Five. Biduś[`]. Można zamknąć ;)

Żyję. Tylko jakaś taka nieprzytomna dziś jestem :roll:

Spaaaaać

...

Wielbłądzio pisze:Żyję. Tylko jakaś taka nieprzytomna dziś jestem
Spaaaaać ...

Wszyscy chca spac - cisnienie jest tak niskie, ze robi dziure w podlodze.

Trzymajcie sie cieplutko

A myślałam, że to tylko ja mam dzisiaj taki rozlazły, dłuuugi, ziewający dzień

Nawet się przestraszyłam że ze mną gorzej... a tu tylko ciśnienie

Dla Tadzi

Tadzinka

Jakoś choroby u wszystkich. Za zdrówko :ok:

No, dzisiaj Bure się nie popisało

W efekcie powyższego porcja leku została podana na trzy raty, w trzech wkłuciach. Przepraszałam ją, że kłuję tyle razy - no ale co miałam zrobić, skoro za każdym razem wyrywała się jak opętana

Przy okazji pokłułam też igłą swoje własne palce.
Ale połowa już za nami. Oby do końca.

Niestety, Tadźka znowu odbezpieczyła i zdjęła z łapy cały opatrunek, nie wiem, czy jest sens robić następny (ten z lecznicy, założony przez chirurga, był wręcz pancerny, a zdołała go rozpracować już następnego popołudnia :roll:

z kolejnym, założonym przeze mnie wczoraj rano, poradziła sobie dziś w ciągu dnia

) Ranka i szew wyglądają bardzo ładnie, nic się nie paprze. Doktor Bissenik miał rację, uprzedzając mnie, że łapka Tadzinki wygląda teraz trochę jak u dinozaura :ryk:

Nawet Bidziunia trochę dziś protestowała :roll:

A Licho jakimś cudem chyba nie naszczało od rana nigdzie

No chyba, że ze zmęczenia nie zauważyłam i nie wyczułam. Czy zmęczenie przytępia zmysł węchu...?

I jeszcze jeden z aktualnych wielbłądzich dylematów egzystencjalnych. Czy podawanie lincospectinu może wywoływać u kota sraczkę? W sensie samej konstystencji, nie częstotliwości. Może...? Bo Tadzina nigdy nie sr*wała na rzadko, a teraz s*a :roll:

Zapraszamy do reklamy :wink:

Twój kot kupowałby OMO Color.

Wielbłądzio pisze:Zapraszamy do reklamy

Twój kot kupowałby OMO Color.

Color - żeby kolory nie wyblakły

Co fakt to fakt. Plu Plu czarny jak smoła, od nowości po dziś dzień.

Cóż, bo taki na przykład zrudziały Maciek to byłby już antyreklamą :roll:

Mam dosyć.

Po nocy zaszczana pralka (znów trzeba będzie odsuwać, bo jak zwykle dostało się też pod

), kanapa i blat kuchenki.
Drapak wczoraj potraktowałam roztworem sody, wskutek czego miejscami zmienił kolor na jakiś taki różowawy

Smród oczywiście pozostał

... Ale sama jestem sobie winna, na głupotę nie ma lekarstwa. Bo po co było kupować drapak za 9 stów, kiedy z góry wiadomo było, że zrobi z nim to samo, co ze wszystkimi poprzednimi :twisted:

W korytarzu cuchnie.
Mam dosyć, po prostu dosyć

nie wiem, może by wrócić do bioxetinu...? Zapytam Małgosię :roll:

Przycupnę w kąciku i potrzymam kciuki!!! Reklama Omo mnie rozbroiła

Spaaaaaaać.
A tu po powrocie do domu trzeba będzie zmywać oszczane kąty, a potem dać obu pannom zastrzyki...
Zmęczona jestem jakoś strasznie, chociaż niespecjalnie mam czym :oops:

Alyaa pisze:
Wielbłądzio pisze:Zapraszamy do reklamy

Twój kot kupowałby OMO Color.
Color - żeby kolory nie wyblakły

Ale czarny to chyba zszarzeje od tego proszku. :mrgreen:

Do czarnego są ponoć specjalne

Nie wiem, Plu na razie jest tylko figurantem, fotografuje się z tym artykułem wyłącznie w celach zarobkowych :mrgreen:

Jakoś mam opory przed przeprowadzeniem kluczowego testu :ryk:

Ale swoją drogą: specjalne płyny do płukania czarnego widziałam, ale proszków chyba nie :roll:

Nie jest mi do śmiechu.

Wchodząc do mieszkania, wdepnęłam tuż pod drzwiami w kałużę moczu. Kolejną znalazłam dosłownie dwa kroki dalej, pod szafką. Trzecią - w kuchni za mikrofalówką. Do posprzątania była jeszcze czwarta, z którą nie zdążyłam się uporać rano - za pralką.

Wysiadam. Nie mam siły na taką codzienną orkę, ani kasy na kupowanie w takich ilościach środków czystości. Ani nawet czasu (bo gdyby nie konieczność spędzania tylu godzin na sprzątaniu, być może byłabym w stanie jakoś dorabiać do mojej marnej pensji...).
W sobotę porozmawiamy z Małgosią o ponownym wprowadzeniu psychotropów.
Jeżeli do wiosny sytuacja się nie zmieni, Lilek przeprowadzi się do mojej ciotki na wieś

To dramatyczna decyzja i jak na razie bardzo trudno jest mi pogodzić się z taką myślą. Ale to już przechodzi granice mojej wytrzymałości.

Tanie Dranie. Part Five. Biduś[`]. Można zamknąć ;)

Kto przegląda forum