Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 09, 2010 21:17 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Hej serduszka :)
Ja dziś znowu na chwilkę. Bo jakoś tak nie wiem, co. Dziwnie wychodzi. Mrata, dzięki za przepis, jest tylko jeden malutki problem - koper...
A pyyyszne było :)
Trzymajcie się :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto lis 09, 2010 21:22 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

O, cześć Sihajko! Miłego wieczorka! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto lis 09, 2010 21:36 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Miłego, kalairku :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro lis 10, 2010 5:17 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

No niestety, koper będzie dopiero w przyszłym roku...
Nie martw się, przywiozę ten ostatni słoiczek...
Pucusia odchudzamy lightem 40, na początku rozpaczał, ale w końcu zjadł. Biedulek, nawet porządnie nie może się umyć. Mam wyrzuty sumienia, ze nie zauważyłam co się święci, ale duży to on był zawsze. Wujek za to prawie płacze i się obwinia, może i słusznie, bo mam wrażenie, że podkarmiał łakomczucha na żądanie, za każdym miaukiem nad miską...

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro lis 10, 2010 8:34 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Najgorzej, jak domownicy nie uznają, że kot musi być na diecie-jakiejś tam, niekoniecznie odchudzającej-i wtedy może być problem. :wink:
A przy kilku kotach to też ciężko..
Witanko Sihajko i kotusie!
Buziaki dla Morfunia!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lis 11, 2010 14:08 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Witam :)
Jak zwykle ostatnio wpadam na chwilkę.Wiem, już pisałam to ze sto razy, ale tak uwielbiam poranki w wolne dni :) Joachim tak mruczy, że chyba mu się gardełko przeciera, ostatnio w to mruczenie wpadły jakieś nowe, lekko skrzypiące nutki, a on potrafi całą noc i pół dnia, zawsze, gdy go zawołam, gdy spojrzę się, gdy prosi o głaski i zaprasza do zabawy, a potem w trakcie niej... no jest niesamowicie rozmruczany i kocham go niemiłosiernie, a bez jego mruczenia to sobie życia nie wyobrażam :)
Gaja ostatnio zaczęła gruchać jak gołąbek, ale delikatnie i cicho, a tak miło, że po prostu mistrzostwo świata :)
Morfeuszek od rana nie ma dość mojej uwagi i gdy tylko usiadłam, by napisać tu kilka słów, zaczął swoją arię skarg i pretensji :)
No, Dzień Niepodległości. Nasze święto. Możecie się śmiać, ja nigdy nie uważałam się za szczególną patriotkę, na Polskę jestem zła i to co się dzieje w tym kraju doprowadza mnie nie raz do rozpaczy. Żyć tu trudno i żadnej nadziei, że będzie lepiej w najbliższej przyszłości, patrząc na to, co się dzieje... ale jakoś tak jednak chwyta mnie za serce ta nasza historia, walka i poświęcenie dawnych ludzi i myślę sobie, gdyby mogli powrócić, może by tu w końcu porządek zaprowadzili znowu... Chociaż tak z drugiej strony to w każdym czasie było różnie... ech....
Ale uwielbiam wojskowe ceremonie, parady i orkiestrę, to zawsze mnie wzrusza do łez. Jakaś dziwna jestem :)
Tak czy owak, życzę Wam miłego świętowania. I żebyście uzyskali taką wolność, jakiej pragniecie - chociażby wolność od kompleksów i nałogów. Bo ponoć każdy z nas ma w sobie wolność :)
Mratka, no biedny Pucuś, skoro nawet umyć się już nie może, to poważna sprawa... koniecznie dla jego zdrowia trzeba go uwolnić od tych kilogramów, choć może to być ciężka walka :)
No, to wracam jeszcze na chwilkę do mojej marudki - Morfeuszka, bo zaraz wychodzę :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Czw lis 11, 2010 14:12 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Miłego dzioneczka Sihajko! Ucałuj Morfisia!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lis 12, 2010 17:17 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Ech... jutro wolne :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt lis 12, 2010 20:42 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Uwalniamy, uwalniamy - rózne grzechy wujka wychodzą na jaw - np. dwie pełne michy żarcia dziennie... Takie michy jak twoje koty mają, jakby się kto pytał, wcale nie najmniejsze. teraz dopiero wujek się przyznaje, że dosypywał i dosypywał, bo kotek był taki głodny... No i myjemy kotka codziennie.
Jakbyśmy nic nie mieli innego do roboty.
:twisted:

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lis 13, 2010 7:45 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Hej Słoneczka kochane!!! I jak wczorajszy dzionek Sihajko? :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lis 13, 2010 8:16 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Cześć sąsiadeczko! :D
U Was też tak słonecznie?
Miłego dnia życzę!

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lis 13, 2010 10:47 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob lis 13, 2010 11:32 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Witam :)
Do tej pory słonecznie, ale już zaczyna się chmurzyć. Balkonik otwarty, niech jeszcze kotki korzystają...
Wczoraj zakupki udane, dziś tylko po świeży chlebek pójdę :)
Trochę się martwię. przedwczoraj zauważyłam, że Morfeuszek ma na ogonku takie małe miejsce z wygryzioną sierścią. Wczoraj jakby się to trochę powiększyło. Nie wiem, co to może być... czy czekać, może to coś chwilowego i przypadkowego, czy do weta lecieć? Na razie sobota i niedziela, zobaczę, co z tym będzie się działo, czy będzie się powiększało...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Sob lis 13, 2010 11:37 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Poobserwuj,może to nic strasznego!
U nas też juz szaro sie zrobiło! :(
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lis 13, 2010 16:21 Re: Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

To grzyb może być, ale skąd u was grzyb ?

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 100 gości