Marzenia11 pisze:Legnica - tez nżel stomatologiczny Fresh Aid podajesz do karmy??? I działa?? Jak tak to tez kupię - moja NUteczka ma ciągły stan zapalny dziąseł i podawanie Orozyme do pysia to walka - jestem cała pogryziona a kot na mój widok ucieka z przerażeniem..... Jak by było coś do karmy to by było lepiej, o ile by jadła oczywiście...
Ten zel bardziej pomagał Bojkotowi kiedy miał na pradę mocny stan zapalny dziaseł,niż sterydy które dostawał w zastrzykach.Bojkotowi robię torcik,mokra a na czubek kleksik z żelu,jak Bojek zaczyna sie delektować galaretką to zlizuje ją razem z zelem.
Nie znam sie jakos szczególnie na lekach,ale na takie babskie oko to wydaje mi sie ze "srodowisko" w pysiu po tym żelu jest nie przychylne dla bakterii i one przestają sie tam rozwijać,brzydki zapaszek z pysia znika bardzo szybko.