Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 05, 2010 13:14 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

No to moja Majeczka ( będzie się nazywać Hermiona) dziś o 19.00 w towarzystwie wujka Gerarda.....się przeprowadzają. Nitki z niej dziś powyciągano....odrobaczyłam ją jeszcze na nową drogę życia. I zobaczymy.....
A nich tam tylko komuś brewka drgnie.....to NIE dam

Wprawdzie niemal razem ze mną ma tam przybyć pan do pomiarów okien ( siatki ) co bym mu dyspozycje dawała.......
Animalia ochrzaniona, bo hihih z powodu koloru miski się spóźniła z dostawą, a tu KOTY jadą.....
Także wygląda to nie powiem przyzwoicie.............
Pani mi wczoraj raport z przygotowań zdawała - wszyscy w domu zamarli w oczekiwaniu. I TAK POWINNO BYĆ ZAWSZE NO!
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob lis 06, 2010 22:22 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Są już jakieś pierwsze wieści z nowego domku jak się kociaste zaaklimatyzowały? :)

larentia

 
Posty: 307
Od: Śro lis 11, 2009 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 07, 2010 9:06 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Majka vel Hermiona vel Pazurka ( cały czas trwają debaty) rozpoczęła zaskakująco dobrze - usadowiła sie na kanapie i stamtąd obserwowała co sie dzieje - a działo się dużo, bo 2 chłopcy z którymi będzie mieszkać nooo po prostu oszaleli ze szczęścia i dość głośno radość objawiali. Fakt kota głaskali jakby był bombą tykającą, ale głośnych okrzyków szcześcia już się powściagnąć nie dało.....

Zaczęła się nawet bawić zabawką ( a stos ich przygotowany był ) wiec mnie nawet zaskoczyła.

Następne doniesienia były już mniej radosne - w nocy ponoć oboje z Gerardem byli bardzo pobudzeni. Krążyli i nie mogli sobie miejsca znaleźć......ALe zaliczona została kuweta i miski
W ciągu dnia mała się tak zaszyła - że ludzie dosłownie nie mogli jej znaleźć......Potem okazało sie, ze tkwi pod kanapą i śpi.

O 15.00 jak dzwoniłam dalej nie wyszła.
Pani twierdzi, ze wszystko jest super i że NA PEWNO będzie bardzo dobrze.

A ja sie martwie......że moze dom z dziećmi to był błąd......noo bo to jednak kot oswajany, a hałasu się przy dzieciakach uniknać nie da.

z drugiej strony Pani przeczytała niemal wszystko na temat kstratów ( nietrzymania moczu itp ) ........cytatami z Doroty Sumińskiej leciała. Dom przygotowany nie powiem......
Nie wiem moze ja już zaczynam świrować i NIKT mi się dla "moich" kotów po prostu nie podoba....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie lis 07, 2010 15:19 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Pierwsze momenty dla kotki, która się dopiero u Ciebie otworzyła - na pewno będą trudne w nowym domu, ale powinna się otworzyć. Nasza kotka jak do nas przyjechała - 3 dni mieszkała pod łóżkiem, wychodziła w nocy do kuwety - i jeszcze kocur na nią syczał, co nie pomagało. A wcześniej była oswojona, ale lękliwa.. Ja wiem, że dzieci... ale to różnie bywa.

Dobrze, że dom nie zraził się ew. "niedomaganiem" Gerarda, poczytali.. decyzja świadoma.
Wiem jak to jest jak rodzą się na początku pytania, wątpliwości. Szczególnie jak oddaje się kota, który nie jest 100% zdrowy, 100% oswojony - czy sobie poradzą, czy dadzą radę, czy kotu włos z głowy nie spadnie... Ale też z tego powodu utrzymuje się kontakt, zawsze można coś poradzić, zadziałać...

Trzeba czasu! A super, że poszli razem do domu - Gerard powinien dodać odwagi i otuchy małej - szczególnie jak zostają sami.
Obrazek
"Nawet najmarniejszy kot jest arcydziełem stworzenia" L. Da Vinci

Jaś&Małgosia

 
Posty: 500
Od: Czw lis 19, 2009 23:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 07, 2010 15:30 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Dzieci... niektóre kociaki uwielbiają dzieci, jak już się przekonają, że mogą im ufać, że nie zrobią im krzywdy.
Moja Lusia mojego syna od początku traktowała jak najlepszego partnera do zabawy, to jego straszyła, to do niego robiła "Flinstona", do niego kłapała paszczą :lol: zarazem z niezwykłą delikatnością dotykała łapkami, bez pazurków, jego twarzy.
To z nim tylko spała..., jemu robi "kangura-torbacza" i włazi pod bluzę jak jest chłodniej :)
Potrzeba czasu a obecność dzieci we wspólnym domku nie musi być czymś, czego trzeba się obawiać.
12 stycznia 2014 mija rok od kiedy Tigra jest z nami :)

ManfredkotTusi

 
Posty: 913
Od: Czw cze 18, 2009 0:42

Post » Nie lis 07, 2010 18:48 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

I tak mi mowcie, ale tak czy inaczej za jakieś 2 dni znów zadzwonie:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie lis 07, 2010 19:18 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Neigh pisze:I tak mi mowcie, ale tak czy inaczej za jakieś 2 dni znów zadzwonie:-)


i bardzo dobrze, trzymaj rękę na pulsie :ok:
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 08, 2010 9:25 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

O jezu! Nie mam czasu.... no poszła, no!
Wszystko dobrze, dom fajny, niech jasna cholera weźmie.....

A my ryczymy! Oto newsy :evil:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

spinca

 
Posty: 1429
Od: Pon paź 19, 2009 12:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 08, 2010 9:34 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Mnie się dziś śniło ze Gerarda i małą w ogrodzie u takich jednych nielubianych klientow wyłapywałam.......nieeee no ja się nie nadaję na dt.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon lis 08, 2010 14:46 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Diagnoza - relaks obowiązkowo wskazany :wink:
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 08, 2010 19:18 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

andrzej780 pisze:Diagnoza - relaks obowiązkowo wskazany :wink:


Przekażę komu trzeba :twisted:
Ale nim to nastąpi.......to jeszcze muszę Moreli dom znaleźć....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto lis 09, 2010 13:33 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

cały czas trzymam kciuki mocno :ok: :ok: :ok: i bardzo żąłuję że nie mogę jej wziąc do siebie ( mam juz trzy koty ) bo już byłoby to zbieractwo :ryk:
Morela jest cudna i na pewno znajdzie odpowiedzialny dom :!: :!: :!:
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lis 09, 2010 17:51 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Mam kłopot z Fridą nazywaną u mnie w domu Owcą.
Otóż leje na łożko. Nie wiem co jej odbiło, bo po odlowieniu była wzorcowo kuwetkowa.
Teraz kupale i owszem w kuwecie, ale siku na łożko. Nie pomaga przykrywanie folią, non stop zmiany ( także kołdry, poduszek, materaca)............uparcie leje. Łącznie z włażeniem do skrzyni na pościel.......i laniem tamże.

Rozważam zbadanie jej moczu.....chociaż nie wiem czy możliwe by tu leżał problem.
Feliway by się niewątpliwie przydał......ale drogie tałatajstwo obrzydliwie.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto lis 09, 2010 19:44 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

Neigh, spróbuj mimo wszystko zbadać jej mocz (tak nawet dla świętego spokoju). Wydaje mi się, że przy takich problemach od tego należałoby zacząć.

larentia

 
Posty: 307
Od: Śro lis 11, 2009 12:45
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 09, 2010 20:53 Re: Puchate, piękne,a la NORWESKIE kotki! Oswajamy, leczymy. DS!

jednym słowem Frida daje czadu 8O
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości