AgaPap pisze:Doczytałam i dooglądałam sobie ostatnie posty i tak mi przyszło na myśl, że jak już wpadniesz w cug okienny to możesz i do mnie zawitać i umyć. Bądź pewna, że u mnie kotków do pomocy nie zabraknie
A tak na poważnie to widzę, że wywalczyłaś wreszcie 2 + 2 czyli dwa rezydenty i dwa tymczasy ?
Ja swoim za punkty w zooplusie wzięłam taki hamaczek na kalorfer i żadne - normalnie żadne z moich 6 sztuków nie chce do niego wchodzić, nie mówiąć żeby posiedzieć

Gwoli ścisłości ja nie wpadam w cugi, zwłaszcza okienne
Tak, udało mi się przecisnąć opcję 2 + 2 i to nasz max, wiem, że przy większej ilości kotów, już bym nie wyrobiła. Zwłaszcza, że oba młode chorują i nie umiem ich wyleczyć

Kochana, u nas hamaczek wisi od lata

Nikt, dosłownie nikt nawet nie chciał go powąchać, czasem Mundek skorzystał ale musiałam go na nim położyć, wtedy parę minut poleżał. Dopiero Józefina się zachwyciła i korzysta regularnie

Ale warto było poczekać
