Kropcia i Dolores - część szósta . Cztery lata z Kropcią .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 01, 2010 8:58 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Hej Buborku i panienki! Pięknej pogody ciąg dalszy! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon lis 01, 2010 17:07 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Brrryyy :D
I dalej czekamy na naszą odpowiedź :roll: ,a Buborek ani myśli napisać... dlaczego ????
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Wto lis 02, 2010 10:02 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Witamy :D się :D
Obrazek

Mruczka78

 
Posty: 3817
Od: Nie sie 17, 2008 19:58
Lokalizacja: Gorlice

Post » Wto lis 02, 2010 21:56 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

:kotek: :kotek:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lis 04, 2010 23:35 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............


DOBRANOC, KOCIE MRUCZANKI NA NOC

PS.Pawel, ten kocio jednak nie pojedzie do nowego domku jeszcze. Domek sie mial odezwac telefonicznie ale milczy jak zaklety... Cos mi sie zdaje, ze "po cichu" zrezygnowali z kociamberka... :evil:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob lis 06, 2010 9:17 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Kociara82 pisze:
DOBRANOC, KOCIE MRUCZANKI NA NOC

PS.Pawel, ten kocio jednak nie pojedzie do nowego domku jeszcze. Domek sie mial odezwac telefonicznie ale milczy jak zaklety... Cos mi sie zdaje, ze "po cichu" zrezygnowali z kociamberka... :evil:

Tak to już bywa czasami , mam nadzieję że znajdzie inny dobry i kochający dom :ok: :ok: :ok:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob lis 06, 2010 9:33 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Cześć. 8)
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lis 06, 2010 21:19 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Witajcie wieczorową porą .
Ubiegłej nocy nakrapiana panna musiała się ostro wziąć do dzieła jak chodzi o rozdrapywanie swych ranek gdyż obudziwszy się przedpołudniową porą zobaczyłem obudowę komputera upaćkaną krwawymi śladami łapek :( ......

Obrazek

........sama zaś nakrapiana panna spędzała czas w szafie której ostatnio używała do wypoczynku prawie rok temu gdy wróciliśmy do domu po ogoleniu jej pysia przez Wetkę :roll: .
Generalnie zauważam że im więcej problemów ze zdrowiem ma Kropusia tym bardziej pobudza to jej koleżankę do działania bynajmniej nie w pokojowych zamiarach , zaczepia i drażni koleżankę która zazwyczaj zaczyna burczeć i syczeć na Dorciowatą zołzę a niejednokrotnie salwuje się ucieczką w jakieś zaciszne zakamarki co jeszcze bardziej rozzuchwala napastniczkę :roll: .
Z tym większym zaskoczeniem ujrzałem dziś około południa obie panny przesiadujące obok siebie jak gdyby nigdy nic na balkonowych włościach 8O ......

Obrazek

Obrazek

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lis 07, 2010 7:54 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Witajcie kochani.
Oj, przykre to, Kropusiu, Ciocia całuje.Jak one cudnie leżą! :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lis 07, 2010 21:57 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Paweł może spróbuj ubrać Kropkę.
Ja właśnie w chwili obecnej mam Simbę tak załatwionego że ręce opadają. Jutro postaram się wstawić fotki. On ma zdecydowanie gorzej na chwilę obecną.
Spróbuj Kropce zrobić takie ala szelki. To będzie chronić ją przed działaniem pazurków :wink:
MIKUŚ
 

Post » Nie lis 07, 2010 22:01 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Witaj wieczorową porą Basiu :) .
Nie wiem czy byłoby to takie proste , panna ma rozdrapaną szyjkę z lewej strony , podgardle , delikatnie prawy policzek , niewielkie rozdrapanie u nasady wąsików z prawej strony , równie niewielkie powyżej prawego uszka :( .........................
Mimo wszystko przepiękna z niej pannica :1luvu:

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lis 07, 2010 22:05 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Przepiękna jesteś Kropusiu!!! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie lis 07, 2010 22:07 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Piękne zdjątko.
Ale jeśli pozwolisz to umieszczę jutro na Waszym wątku zdjęcia ran Simbucha.
On też ma całe podgardle i łopatki pocharatne. Ojjj.........co się z tymi kociastymi porobiło. Alergicy - koszmar jakiś :roll:
A ubranko przynosi efekt - daje ukojenie na parę godzin.
I spróbuj koniecznie kapsułek Efaderm. Naprawdę łagodzą te objawy.
MIKUŚ
 

Post » Nie lis 07, 2010 22:09 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

Wklejaj śmiało :wink:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Nie lis 07, 2010 23:01 Re: Kropcia i Dolores - część szósta ..............

A moze Dorcia sie zlosci na kolezanke, bo za nic w swiecie nie jest w stanie jej przemowic do rozsadku, by wiecej sie nie drapala i pozwalala sie smarowac?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 152 gości