Ciepła pisze:maciejowa pisze:Ciepła pisze:ja tez wole kraby
chociaz w Holandii jedlismy przepyszne owoce morza i bylo tam doslownie wszystko wlacznie z osmiorniczkami
Ja niespecjalnie przepadam za owocami morza. Jak dla mnie wszystko smakuje rybą i błotemZwłaszcza gumowate ośmiorniczki
Na dodatek te ich macki i przyssawki przyprawiają mnie o lekkie palpitacje
Mój mąż zje wszystko co mu podadzą
W Anglii jedliśmy takie maluśkie ośmiorniczki marynowane. Baby octopus. Dla mnie to było ohydne nawet z wyglądu, jemu nie przeszkadzało
o to pod tym wzdledem poglabym sie zakolegowac z Twoim mezem![]()
jak polecielismy na studyjna wycieczke do Krakowa to lecial z nami francuski pilot..
my zwiedzalismy zamki a on zbieral nam slimaki i o nich opowiadal..
ale facet mial wiedze..a jak gotowal..
paluszki lizac..
O nie, sorry, ślimaki to już wyższa szkoła jazdy
