Emilka [*]Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 05, 2010 18:22 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Emilko?
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 05, 2010 23:04 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Nastusiu-co z Milką?
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lis 05, 2010 23:10 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lis 05, 2010 23:10 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

a badana byla?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt lis 05, 2010 23:18 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Emilko, jak się miewa Milka? :)
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 06, 2010 1:51 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Chyba trochę narobiłam paniki :oops: Byłam u drugiego weta,własciwie to wetki.Brzuszk widoczny i okrągły ale nie jest twardy.Do paniki skłonił mnie fakt,że ktoś ją wyrzucił i mogło to być przez rujkę,była ok tygodnia na ulicy i mogła spotkać jakiegos kota na swojej drodze.już 3 tygodni jest u mnie i rośnie brzuszek a była sama skóra i kości.Więc obawiałam się jeszcze zeby to nie była ciąza.Wetka powiedziała,że nic niepokojącego nie widzi,koteczka nabiera ciałka i jest kwitnąca(słowa wetki).Jednak zapisałam Milke za tydzień na USG żeby wykluczyć ciązę.Wetka powiedziała,że dopiero od 28ego dnia można robić badanie USG bo wczesniej nie ma sensu.Emilkę dziś szczepiłam drugi raz,za 2 tygodni sterylizacja.
ObrazekObrazek

Emilka 77

 
Posty: 741
Od: Nie wrz 26, 2010 18:53

Post » Sob lis 06, 2010 2:40 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Piszę o tak póznej porze bo nie mogę spać,siedzę i gdybam.A co jak żeczywiście jest w ciąży?Może nie być,ma apetyt i mogła przytyć,ale...jak jest to co ja zrobie?Jestem przeciwniczką aborcji,to dla mnie jak zabójstwo.Ale jak by miała urodzic to chyba wyląduję na bruk razem z nimi :ryk:
ObrazekObrazek

Emilka 77

 
Posty: 741
Od: Nie wrz 26, 2010 18:53

Post » Sob lis 06, 2010 7:59 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Obrazek Emilki!

Emilciu, spokojnie! Wetka chyba wie, co robi. Bądźmy dobrej mysli! :ok: :ok: :ok: :ok: Buziaczki dla Mileczki!
A gdyby byla w ciąży, to chyba bardzo wczesnej. Wtedy sterylka z aborcją. Dasz radę! :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lis 06, 2010 8:16 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Witajcie Emilki :1luvu:
Miłej soboty życzę i buziaczki dla koteniek przesyłam :D
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 06, 2010 8:20 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Nastusiu-ja tez sie martwiłam,że Emilka jest w ciazy jak ja przygarnęłam,ale wetka ja zbadała,i powiedziała,że w/g niej nie jest,że to tylko zagazowane jelitka i robale.No i to była prawda,ale u Milki także i tej możliwości nie można wykluczyć,ja wiem,że dla Ciebie to może byc okrutne,ale niestety konieczne :cry:
I tak nie jestesmy w stanie ogarnąc tej bezdomności,choć robimy tak wiele!
Mam nadzieję,że wszystko jednak bedzie OK!

No i wczorajsze zdjęcie-przepraszam,że dopiero dzisiaj,ale wczoraj miałam problemy z netem :oops:
Kot grillowany :ryk:

Obrazek

Miłego dnia słonka moje! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Sob lis 06, 2010 8:22 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

kropkaXL pisze:Kot grillowany :ryk:

Obrazek


:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 06, 2010 8:23 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Kotek na gorąco! :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lis 06, 2010 8:53 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Hot cat :lol:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 06, 2010 11:59 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

Ciekawość kotów nie zna granic :P
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 06, 2010 12:19 Re: Emilka i Milka w DS u Emilki77!-zdjęcia!!!

ja tez nie jestem zwolenniczka aborcji, chyba, ze sa ku temu medyczne wskazania, jak zagrozenie zycia matki itp. Tylko ze z drugiej strony...
Kotka w miocie moze miec nawet 8 kociat, sama wiesz, jak ciezko znalezc dobry dom dla kota. Wszyscy chca malenkie kociatka, bo sa slodkie, ta ich nieporadnosc i ciekawosc wszystkiego, co je otacza, ta rozpierajaca energia, gdy rosna i sie bawia... :1luvu: :1luvu: To jest przecudowne :1luvu: :1luvu: Ale czesto, kiedy kociatko podrosnie, staje sie doroslym kotem, zaczyna znaczyc teren, rujki ma itp, to co takie domki robia? Pozbywaja sie kotka. Juz kotek nie jest piekny, slodki... juz jest ble... Efekt? Porzucone, bezdomne, glodujace kotki na naszych podworkowych smietnikach, w piwnicach... Bo co innego, jesli pozno zauwazylabys ciaze u kotki, a mialabys chetnych na kociaki, osoby zaufane, ktore nie porzuca, kiedy kocio podrosnie, gdybys miala pewnosc, ze znajdziesz temu jedynemu miotowi domki... Wtedy moglabys pozwolic kici urodzic, a potem jak najszybciej wysterylizowac. Ale czy masz wokol siebie tylu zaufanych ludzi? No wlasnie... A moglabys zyc z czystym sumieniem wiedzac, ze kocieta twojej kotki blakaja sie po piwnicach poszukujac jedzenia? A jakbys sie natknela gdzies na zwloki kota, niewazne z jakiej przyczyny smierc nastapila... nie zastanawialabys sie, czy to nie dziecko twojej kotki? Czulabys sie pewnie winna jego smierci, wtedy zalowalabys, ze jednak nie zdecydowalas sie na aborcyjna.
Inna opcja: wyobraz sobie, ze kotka jest w ciazy, urodzi kocieta, ale nie masz komu ich oddac... ktos "zyczliwy" doradza utopienie, lub uspienie slepego miotu. Czy nie lepiej wiec zrobic sterylke aborcyjna niz usypiac slepy miot? Moim zdaniem to jest znacznie gorsze od usuniecia ciazy! Kot nie potrafi tak jak czlowiek kontrolowac liczby swych ciaz. Gdybym ja miala kotke ktora bylaby kotna... wolalabym choc z ciezkim sercem poddac ja aborcyjnej niz... nie moge patrzec na biedy spragnione domu, blakajace sie po piwnicach, ktore gina to przez psa, to pod kolami samochodu... Wiec ze swojej strony zrobilabym wszystko, by temu zapobiec.
A najgorsza opcja?... kotka nie przezyje porodu?... Nie, dziekuje...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kitiuszka, puszatek i 114 gości