oj, jutro Marta będzie miała co fortografować, pełno podrostków na kwarantannie zdrowej, zaszczepione i nawet ksiązeczki są w koszulkach

małe drą japę w niebogłosy
nie sprawdziałam czy sa wklejki ze szczepionki, jutro musze i tak podac leki to sprawdze. Czarna mamba co sie boi i gryzie zaszczepiona, o malo nie zagryzła mnie i Dorotki
Jak bedziecie wypuszczajcie bialaska niech chłopak sobie pobiega i tzreba go miziać.
W szpitaliku - preguska o którą się tak martwiłam ladnie zareagowała na duet cefelexim + unidox. Je, mniej smarka i jest ożywiona. Super ! naprawdę była w strasznym stanie, charczała i przewracała się. Teraz do tego doszedł catosal, oczywiście leczenie ufundowane przez nas
Biało - bury dorosły Kacper - tak ma na imię wynika z karty, chyba nadaje się do kwarantanny zdrowej.
Czarny dorosły dalej charczy i strasznie pije. Musimy chyba się nim zajać w Chatce bo musi mieć zrobione badania czy to nie cukrzyca czy nerki. Nie reaguje na leczenie.
Mała dzieczynka niestety bardzo słaba, zobaczymy co jutro po lekach.
Na Adopcjach rudasy obrażone po kastracji.
Przyszły nasze wolontariuszki Aga i Ada oraz nowe Karolina i Ania(chyba

)
pomagają w porzadkach a potem miziają koty co jest bardzo ważne
