Tillibulkowo - proszę o zamknięcie wątku

Mili też się zdarza qpal przylepiony do nogi, ale co tam :roll:

Joluka, jestes niesprawiedliwa, hejanie bylo jak byl zastoj i postanowilam zamknac watek - tak to zawsze sie staram napisac cos konkretnego, a ze co chwile cos sie u nas dzieje, to pisze o roznych dziwnych rzeczach :oops:

Kothka, mam prawdziwy dylemat, po przestawieniu na Powera młoda robi śluzowate kupy z krwią, naprawde sie martwie

Kasia Amy, u nas qpal w portkach to normalka, dlatego nie cackam sie, nie placze nad utraconymi gatkami i wycinam

OKI, masz racje, ze obecnie biegunka jest u nas bardziej na topie :twisted:

ide cos zjesc, bo zglodnialam czytajac wat :ryk:

dobrej nocy sliczne koteczki :*:*:*:*:*:*

tilek, maly OT jeszcze nikomu nie zaszkodzil

a jestes u siebie, to mozesz pisac co chcesz, ty tu rzadzisz, wiec... :ok:

nie wiem, czy to normalne... mialam kiedys kotke, ktora uwielbiala zolty ser jesc :ryk:

swira niemal dostawala na sam widok zoltego sera. Czy tylko mi sie trafila taka kota "zwariowana" czy waszym tez sie zdarza? Albo sie zarazila ode mnie, bo ja tez tonami pozeram zolty ser :ryk:

tillibulek pisze:Joluka, jestes niesprawiedliwa, hejanie bylo jak byl zastoj i postanowilam zamknac watek - tak to zawsze sie staram napisac cos konkretnego, a ze co chwile cos sie u nas dzieje, to pisze o roznych dziwnych rzeczach

sorry Tillku - przecież żartowałam!!! wiesz, że ja zawsze z przyjemnością do Was zaglądam! - nawet na zahejanie!!!!!! :1luvu:

Kociara82 pisze:ide cos zjesc, bo zglodnialam czytajac wat
dobrej nocy sliczne koteczki :*:*:*:*:*:*

tilek, maly OT jeszcze nikomu nie zaszkodzil a jestes u siebie, to mozesz pisac co chcesz, ty tu rzadzisz, wiec...

nie wiem, czy to normalne... mialam kiedys kotke, ktora uwielbiala zolty ser jesc swira niemal dostawala na sam widok zoltego sera. Czy tylko mi sie trafila taka kota "zwariowana" czy waszym tez sie zdarza? Albo sie zarazila ode mnie, bo ja tez tonami pozeram zolty ser

Moja pierwsza Kota oszalała, jak mama kiedyś przywiozła z Włoch sporą pajdę ekstra parmezanu :twisted:

Usiłowała się włamać do lodówki :lol:

Ale na żaden inny ser tak nie reagowała.

Tilli, OTy też są potrzebne, czasem trzeba wyluzować i się cieszyć, że nie bardzo jest co pisać, bo to znaczy, że wszystko gra :wink:

tillibulek pisze:
Kothka, mam prawdziwy dylemat, po przestawieniu na Powera młoda robi śluzowate kupy z krwią, naprawde sie martwię

Spróbuj może na chwilkę wrócić do starej karmy, podawaj przez jakiś czas póki się nie uspokoi biegunka. Jak się uspokoi to najpierw powolutku, kilka ziarenek dziennie PoN (nawet jako przysmak, z ręki) i obserwuj, jak nic się nie będzie działo to troszkę zwiększ ilość Powera i znowu obserwuj (do tej pory u wszystkich znajomych kotów Power aż takich sensacji nie powodował, lekkie biegunki na początku tylko się zdarzały, ale jak wiadomo co kot to obyczaj :roll:

). Mam wrażenie, że PoN przez to, że nie ma już właściwie żadnych wypełniaczy (poza lucerną, która dla odmiany nigdzie indziej nie występuje) wymaga od kota "przestawienia" układu pokarmowego (nawet po bezzbożówkach).

U mnie przejście było proste akurat

Postawiłam miskę z Powerem obok miski z Orijenem i tyle. Koty same sobie regulowały ilość zjadanego nowego (ale to też nie jest reguła, że u każdego kota przejdzie to tak łatwo)

za zdrowko wszystkich naszych milusinskich

znajac zycie znow dostane opiernicz za spam, ale zajrzyjcie tam, chociaz podnoscie watek, serce sie kraje, ja :crying:

viewtopic.php?f=1&t=119509

joluka pisze:
tillibulek pisze:Joluka, jestes niesprawiedliwa, hejanie bylo jak byl zastoj i postanowilam zamknac watek - tak to zawsze sie staram napisac cos konkretnego, a ze co chwile cos sie u nas dzieje, to pisze o roznych dziwnych rzeczach

sorry Tillku - przecież żartowałam!!! wiesz, że ja zawsze z przyjemnością do Was zaglądam! - nawet na zahejanie!!!!!!

no wiem, wiem, ja tez, mam Cie

Kociara82 pisze:nie wiem, czy to normalne... mialam kiedys kotke, ktora uwielbiala zolty ser jesc swira niemal dostawala na sam widok zoltego sera. Czy tylko mi sie trafila taka kota "zwariowana" czy waszym tez sie zdarza? Albo sie zarazila ode mnie, bo ja tez tonami pozeram zolty ser

ja tez kocham zolty ser i Freya go wcina, ale to jest dla mnie jeszcze wzgledny gust - najlepsza jest Rubka z jej uwielbieniem do wszystkiego co slone, czyli slone paluszki, chipsy, a oprocz tego płatki kukurydziane na sucho itp.

nie wiem czemu Wam sie chce jesc czytajac ten wątek, to u Kalerci wstawiają foty przepysznych grzybków i innych frykasów

kothka pisze:
tillibulek pisze:
Kothka, mam prawdziwy dylemat, po przestawieniu na Powera młoda robi śluzowate kupy z krwią, naprawde sie martwię

Spróbuj może na chwilkę wrócić do starej karmy, podawaj przez jakiś czas póki się nie uspokoi biegunka. Jak się uspokoi to najpierw powolutku, kilka ziarenek dziennie PoN (nawet jako przysmak, z ręki) i obserwuj, jak nic się nie będzie działo to troszkę zwiększ ilość Powera i znowu obserwuj (do tej pory u wszystkich znajomych kotów Power aż takich sensacji nie powodował, lekkie biegunki na początku tylko się zdarzały, ale jak wiadomo co kot to obyczaj ). Mam wrażenie, że PoN przez to, że nie ma już właściwie żadnych wypełniaczy (poza lucerną, która dla odmiany nigdzie indziej nie występuje) wymaga od kota "przestawienia" układu pokarmowego (nawet po bezzbożówkach).

U mnie przejście było proste akurat Postawiłam miskę z Powerem obok miski z Orijenem i tyle. Koty same sobie regulowały ilość zjadanego nowego (ale to też nie jest reguła, że u każdego kota przejdzie to tak łatwo)

wlasnie nie wiem czemu tak jest - pewnie powinnam przebadac kupe - chwilowo nie mam jak wrocic do starej karmy, bo mnie na nią zwyczajnie nie stac :oops:

czekam na zastrzyk gotówki, ale pietrza sie dlugi... :roll:

dla mnie to juz norma brzydki kupal w kuwecie albo w umywalce :roll:

doszlo do tego, ze dziwie sie, ze kot ma zwykle kupale :roll:

myslisz, ze jednak PoN jest lepsza niz Acana? Acana jest z jagnieciną, mialam wrazenie, ze jednak ta jagniecina lepiej robi kotkom na brzuszki... Freya tez czasem pawikuje po PoN - taką wodą z karmą jej sie ulewa

Kociara82 pisze::piwa: za zdrowko wszystkich naszych milusinskich

tak jest

Kanieczna!

Buziaczki Tileczku i dla koteczkow też! :1luvu:

Kociara82 pisze:znajac zycie znow dostane opiernicz za spam, ale zajrzyjcie tam, chociaz podnoscie watek, serce sie kraje, ja viewtopic.php?f=1&t=119509

ja ostatni gorszy wątek znalazlam, o kociątku, którym chlejus rzucał o sciane :crying:

koszmar, jak w ogole mozna.. po co taka kreatura zyje..

kalair pisze:Kanieczna!

Buziaczki Tileczku i dla koteczkow też!

my tez Was buziakujemy, Kalerciu - Ciebie i koteczki :1luvu:

Tillibulkowo - proszę o zamknięcie wątku

Kto przegląda forum