mały 6-ciomiesieczny LESIO-FELV+ :( FIP:( [*]

[Anna61]

Kasiu, może lepiej podaj Lenusi zastrzyk?
Zapytaj weta o to.

A tak swoja droga Kasiu, to czy wiedziałaś, czy przypuszczałaś, że koty mogą Cie tak kochać?
Bo to że Ty je kochasz, to pewne.

Cioteczki, ja też bardzo dziękuje za pomoc Kasi.

[Gibutkowa]

Oj ja tam się zastrzyków boję, choć... myślisz że Lesiu mógłby coś "zmajstrować" siostrze? Mój Miecio w jego wieku zdeflorował był Krówcię u Kułko jak był na kwarantannie ale nie udało mu się niczego zmajstrować i ona dostała zastrzyk i jakoś zaraz potem sterylke miała... Może jednak faktycznie lepiej nie ryzykować

[kasiatatry]

Lenke trzeba bedzie ciachnąc jak tylko wyzdrowieje. Zapytam doktora o ten zastrzyk.
A o Lesia to sie zaczynam martwic, bo on sie ciagle do mnie tuli. wychodzi mi na ramie, na brzuch, kladzie sie na szyi i wtula sie... boje sie, czy on to tak z milosci, czy mu sie cos dzieje normlanie wczesniej tak nie bylo. Dopiero jak wrocilam... Chyba, ze to własnie efekt tej rozłąki...

A Lesio jest chyba zbyt słaby na takie majstrowanie... ja to bym ją ciachnela w przyszłym tyg nawet. Zobaczymy, co powie dr. Musimy na razie wrocic do zdrowia.

[Gibutkowa]

Lenke trzeba bedzie ciachnąc jak tylko wyzdrowieje. Zapytam doktora o ten zastrzyk.
A o Lesia to sie zaczynam martwic, bo on sie ciagle do mnie tuli. wychodzi mi na ramie, na brzuch, kladzie sie na szyi i wtula sie... boje sie, czy on to tak z milosci, czy mu sie cos dzieje normlanie wczesniej tak nie bylo. Dopiero jak wrocilam... Chyba, ze to własnie efekt tej rozłąki...

A Lesio jest chyba zbyt słaby na takie majstrowanie... ja to bym ją ciachnela w przyszłym tyg nawet. Zobaczymy, co powie dr. Musimy na razie wrocic do zdrowia.

Moja też tak ma. Trochę mnie nie było (była tylko z TŻ) i się od niej opędzić nie mogę, choć zwykle jest niedotykalska

[kasiatatry]

bylam dzis z Lesiem w lecznicy i uwaga, Lesio nie ma temperatury dostał interferon i jakis jeszcze inny lek i teraz sobie lezymy, bo mnie brzuch boli.
Lesio dalej dobrze, kupy dobrze, apetyt jest. te malt bits bardzo zasmakowały i Lence i Lesiowi. Lenusia juz chyba dobrze, kupy juz normalne.
Lesio juz skacze z parapetu na łozko i sie nie boi i ma tyle siły, co dobrze wrózy, bo nigdy tego nie robił, bo sie bał. Jest przekochaną przytulanką

Jeszcze raz dziękuję WSZYSTKIM za pomoc jest nam duzo lżej teraz i moge dalej leczyc Lesia. A efekty chyba są

[Anna61]

Kasiu

[jasdor]

[serum]

Super wieści

[Alex405]

super

[kasiatatry]

to nasza Lenusia odpoczywa









ostatnie moze niewyrazne, ale tak sie Lesio do mnie przytula

[Anna61]

Moje skarby kochane

Lenusia to panienka już i widać że zdrowa, bo chory kot tak się nie rozwala.
Lesiuchna to cycolek mały... u mnie też właśnie w takiej niecce lubił się wylegiwać.
Jeszcze mam ich dużo zdjęć.

[jasdor]

Lenusia to juz spora panienka a Lesiu to taka maskoteczka kochana

[honda11]

śliczne z nich koty są , aż łezka z radości się kręci, że idzie ku lepszemu

[kasiatatry]

Chciałam napisac, bo nie wiem, czy pisalam i dziękowałam, bo dostałam 50 zł z Kociej Skarbonki i 100 zł z funduszu immunologicznego. I od taizu i od casica dostałam bardzo duzo, ale nie wiem, czy moge pisac Bardzo Wam dziekuje, bo mam za co leczyc Lesia i Lenke w razie potrzeby

[Gibutkowa]

50zł jest z Kociej Skarbonki. Do Funduszu Pokrzywkowego pretendujesz jako kandydat na ten miesiąc