WZW - okres zakażania

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 04, 2010 11:58 Re: WZW - okres zakażania

astonia pisze:Małego kociaka chyba nie powinno się szczepić przeciw białaczce, tj. musi jakiś czas minąć od urodzenia żeby kotek ni był zbyt mały, tak?
W którym tygodniu/miesiącu się szczepi takiego kotka?
Najprawdopodobniej dostanę kotka ok.14 tygodniowego.

Czy hodowla BlikDoll z Rudy Śląskiej jest godna zaufania? Jakieś doświadczenia?

O to powinnaś raczej spytać na podforum hodowlanym :wink: Co do kalendarza szczepień, najlepiej spytać weta.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 04, 2010 12:04 Re: WZW - okres zakażania

astonia pisze:Kotka mało jadła z natury. Była dość wybredna. Jadła suchą karmę Royal, Purina, czasem trochę Whiskas, Friskies. W czerwcu tego roku dość gwałtownie jak na nią przybrała na wadze, doszła do ok.5kg. Zdziwiło nas, bo raczej w okresie wakacyjnym chudła, a na zimę się zaokrąglała, ale nie podejrzewaliśmy, że to mogło mieć jakikolwiek związek z chorobą. Kotka była mieszanką dachowca z persem.

Tak się zastanawiam...
O ile chudniecie bez stosowania diety bywa zwykle dość niepokojącym objawem o tyle jeszcze chyba nigdy nie spotkałam się z takim objawem, że kot tyje "sam z siebie".
I zastanawiam się czy kotka w tym okresie wakacyjnym nie była przypadkiem podkarmiana przez kogoś, na przykład na balkonie?
Albo czy nie miała dostępu do jakiegoś "niekociego" pożywienia?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw lis 04, 2010 12:38 Re: WZW - okres zakażania

Rodzice nie mają balkonu, kotka nie wychodziła nigdzie, na 100% nikt jej nie dokarmiał.
Ona przybrała na wadze, bo apetyt jej nagle się poprawił (?!) Ciągle pochodziła do miseczki i w tym okresie przedwakacyjnym, jak nigdy, jadła sporo - stąd zrobiła się okrąglejsza, przepraszam jeśli tego wyraźnie nie napisałam, ale rzucam tu co chwilę jakimiś faktami, które przychodzą mi na myśl, gdy podsuwacie odpowiedzi.
Wet "gdbybała", że być może już wtedy miała styczność z wirusem, który spowodował wzrost apetytu, ona się rzuciła na jedzenie, co osłabiło jej wątrobę nieprzyzwyczajoną do takiej ilości pokarmu, no a potem we wrześniu, październiku mało jadła, bo być może już wtedy wątroba była mocno uszkodzona i dawała się we znaki...
Psotka - 8 lat z nami, w sercach na zawsze...

astonia

 
Posty: 38
Od: Wto lis 02, 2010 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 04, 2010 12:42 Re: WZW - okres zakażania

Tak BTW - chciałabym poznać nazwę wirusa, który powoduje wzrost apetytu? ktoś coś wie?

[Ikonek sobie i czytającym oszczędzę. Zresztą nie mogę się zdecydować pomiędzy :roll: a :mrgreen: ]
Ostatnio edytowano Pt kwi 06, 2012 10:53 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lis 04, 2010 12:43 Re: WZW - okres zakażania

astonia pisze:Rodzice nie mają balkonu, kotka nie wychodziła nigdzie, na 100% nikt jej nie dokarmiał.
Ona przybrała na wadze, bo apetyt jej nagle się poprawił (?!) Ciągle pochodziła do miseczki i w tym okresie przedwakacyjnym, jak nigdy, jadła sporo - stąd zrobiła się okrąglejsza, przepraszam jeśli tego wyraźnie nie napisałam, ale rzucam tu co chwilę jakimiś faktami, które przychodzą mi na myśl, gdy podsuwacie odpowiedzi.
Wet "gdbybała", że być może już wtedy miała styczność z wirusem, który spowodował wzrost apetytu, ona się rzuciła na jedzenie, co osłabiło jej wątrobę nieprzyzwyczajoną do takiej ilości pokarmu, no a potem we wrześniu, październiku mało jadła, bo być może już wtedy wątroba była mocno uszkodzona i dawała się we znaki...

Ta wątroba musiała już być wcześniej uszkodzona, może nie widzieliście zażółcenia. Mógł też być FIP (odmiana tzw. sucha). Mogła się czymś przytruć, mogła być mechaniczna przeszkoda w odpływie żółci. Jak się zorientowaliście, to już było za późno...
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 04, 2010 12:51 Re: WZW - okres zakażania

Nie wydaje mi się, że przeoczyłyśmy żółte spojówki, raczej mało prawdopodobne.

Agn - z całym szacunkiem, ale zachowujesz się jakbyś pozjadała wszelkie rozumy.
Jakbym nie szukała pomocy to nie trafiłabym w ogóle na to forum.
Weterynarzem ani lekarzem nie jestem, a Ty zachowujesz się jakbyś miała habilitację w tym temacie...
Psotka - 8 lat z nami, w sercach na zawsze...

astonia

 
Posty: 38
Od: Wto lis 02, 2010 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 04, 2010 12:57 Re: WZW - okres zakażania

astonia pisze:Nie wydaje mi się, że przeoczyłyśmy żółte spojówki, raczej mało prawdopodobne.

Agn - z całym szacunkiem, ale zachowujesz się jakbyś pozjadała wszelkie rozumy.
Jakbym nie szukała pomocy to nie trafiłabym w ogóle na to forum.
Weterynarzem ani lekarzem nie jestem, a Ty zachowujesz się jakbyś miała habilitację w tym temacie...

halo, halo :!: Pytałaś - ktoś Ci odpowiedział. O co ten foch? Agn lekarzem nie jest ale ma ogromne doświadczenie z kocimi chorobami.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 04, 2010 12:59 Re: WZW - okres zakażania

Świetnie, że ma doświadczenie, co nie znaczy, że kąśliwe uwagi na temat mało fachowych wypowiedzi laika mogłaby zachować dla siebie, czyż nie?
Psotka - 8 lat z nami, w sercach na zawsze...

astonia

 
Posty: 38
Od: Wto lis 02, 2010 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 04, 2010 13:01 Re: WZW - okres zakażania

astonia pisze:Świetnie, że ma doświadczenie, co nie znaczy, że kąśliwe uwagi na temat mało fachowych wypowiedzi laika mogłaby zachować dla siebie, czyż nie?

To było raczej pół-żartem. W dodatku, wiesz, Twój wet wprowadził Ciebie troszkę w błąd, a że Agn (i my) troszkę sobie z tego zdajemy sprawę - stąd (przypuszczam) taki post.
Nie denerwuj się.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw lis 04, 2010 13:05 Re: WZW - okres zakażania

A żeby było konstruktywnie, to dodam tradycyjne już na forum zdanko: Zmień weta :wink: Serio-serio. On jakiś taki nie bardzo się wydaje...
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 04, 2010 13:06 Re: WZW - okres zakażania

Astonia, przepraszam, ale nie chciałam, żebyś to odbierała osobiście.
Mój pokrętny sposób pisania miał jedynie zasugerować, że coś jest nie halo z Twoim wetem.
Początkowo myślałam, że to co pisałaś o WZW było wynikiem nieporozumienia z wetem, ale jeśli wet mówi o wirusie, który powoduje wzrost apetytu to zaczynam wątpić w kompetencje Twojego weta.

Przepraszam, że śmiem wątpić w te kompetencje, ale co prawda bez habilitacji w tym temacie, to jednak czytać umiem i wyszukać sobie odpowiednie informacje również. :wink:
Ostatnio edytowano Pt kwi 06, 2012 10:54 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw lis 04, 2010 13:13 Re: WZW - okres zakażania

Ok, rozumiem, ale nie każdy jest alfą i omegą, ale nie sądzę, że komukolwiek byłoby miło być pretekstem do mini-drwinek czy też żarcików w sytuacji gdy stracił ukochane zwierzątko :cry: Może jestem przeczulona i dlatego się wburzyłam :)

Nie twierdzę, że mój wet jest nieomylny. Może ja nie potrafię rzetelnie oddać jej słów, a może faktycznie nie do końca się wyznała w chorobie. Bronię jej po części dlatego, że czasu na wnikliwe badania raczej nie miała (czy w ciągu 1,5 dnia mogła zrobić coś więcej?) i szanuję za serce jakie włożyła w ratowanie kotki. Dziś z nią rozmawiałam odnośnie nowego kociaka i sama mówi, że nie wie do końca co było przyczyną. Na pewno zapalenie wątroby, na pewno jakiś problem z woreczkiem, a jeśli miała styczność z jakimś wirusem to i tak już się nie dowiemy jakim.
Psotka - 8 lat z nami, w sercach na zawsze...

astonia

 
Posty: 38
Od: Wto lis 02, 2010 11:14
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 07, 2010 22:47 Re: WZW - okres zakażania

astonia pisze:Małego kociaka chyba nie powinno się szczepić przeciw białaczce, tj. musi jakiś czas minąć od urodzenia żeby kotek ni był zbyt mały, tak?
W którym tygodniu/miesiącu się szczepi takiego kotka?
Najprawdopodobniej dostanę kotka ok.14 tygodniowego.

Czy hodowla BlikDoll z Rudy Śląskiej jest godna zaufania? Jakieś doświadczenia?


ciężko powiedzieć, likwidują hodowlę i to dośc szybko od jej założenia... podejrzane

mamaroksany

 
Posty: 35
Od: Wto lut 10, 2009 10:41

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], PransNom i 163 gości