» Pt lis 12, 2010 9:55
Re: Niebieski Max FIV+ wrócił szukamy i czekamy na miłość
Maxiowi też sie nie podoba obezna aura. Smutno, deszcz, pada, on by się najchętniej przytulał cały dzień, a tu lipa... On całkiem miło reaguje na moje koty ale one już na niego niekoniecznie. Dzis rano usiłował się wymknąć z kuchni jak wychodziłam z niej z kawą. W miejscu zatrzymal go syk mojego czarnego potfora Sandacza. Bo Sandi nie lubi kotów spoza naszej domowej trójki...