Wątek dla nerkowców - IV

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Śro lis 03, 2010 6:55 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Madziuszka czerwone krwinki w moczu są.... Może skrzeplina była spoza pęcherza- gdzieś wyżej.... Jeżeli się martwisz o kicia, leczenie daje średnie rezultaty i masz wątpliwości co do trafności diagnoz weta faktycznie może skonsultuj z innym....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 03, 2010 7:49 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Dziś idę do innego weterynarza, zobaczymy co powie :(
Obrazek

madziuszka20

 
Posty: 31
Od: Czw paź 28, 2010 12:53

Post » Śro lis 03, 2010 7:57 Re: Wątek dla nerkowców - IV

casica pisze:Madziuszka20, pisałaś, że kotek miał robione USG, a wet stwierdził, że jest "trochę zaciśnięty". A co wet powiedział o stanie nerek na USG?
Sikanie z krwią, trudności z oddawaniem moczu, to wszystko powinno kierować ku podejrzeniom w kierunku jakiejś infekcji pęcherza. Szczerze mówiąc to nie bardzo rozumiem na jakiej podstawie wet mówi o pnn. Moim zdaniem kot jest źle leczony bo jest źle zdiagnozowany, albo raczej w ogóle nie jest zdiagnozowany.
Nawadnianiie podskórne oraz dieta nerkowa to stanowczo zbyt mało. Czy wet nie zalecił Ci posiewu, zbadania osadu moczu?
Ta krew w moczu świadczyć ma o pnn?

Czy poszukałaś innych wetów w Twojej okolicy? Przecież podawałyśmy Ci linki. Im dłużej będziesz zwlekać, tym kot będzie miał mniejsze szanse.



Miał robione USG wet powiedział że nerki wyglądają normalnie tylko jest trochę zaciśnięty i przepisał Furagin i tyle było zrobione 25.10.2010 r
W środę 27.10 poszłam na kontrolę powiedziałam że siusia już normalnie ale że skrzeplina jest na końcu, on zajrzał mu do pyszczka i powiedział że ma stan zapalny, po tym stwierdzeniu wziął igłę pobrał krew i zrobił badanie mocznika - wyszło 140, potem zrobił jeszcze kreatynine której wyszło 4, 87 i powiedział że to PNN i zostało mu kilka tygodni życia :( ja oczywiście w szoku od razu sie poryczałam.

Wet nie zlecił mi innych badań, dopiero znalazłam to forum poczytałam i powiedziałam mu że zrobie badanie moczu, wczoraj poszłam z wynikami i on powiedział mi że to potwierdza PNN.

Nie wiem mam nadzieje ze ten inny wet coś poradzi bo widze poprostu że z Kropusia ucieka życie :(
Obrazek

madziuszka20

 
Posty: 31
Od: Czw paź 28, 2010 12:53

Post » Śro lis 03, 2010 10:24 Re: Wątek dla nerkowców - IV

madziuszka20 pisze:on zajrzał mu do pyszczka i powiedział że ma stan zapalny, po tym stwierdzeniu wziął igłę pobrał krew i zrobił badanie mocznika - wyszło 140, potem zrobił jeszcze kreatynine której wyszło 4, 87 i powiedział że to PNN i zostało mu kilka tygodni życia ja oczywiście w szoku od razu sie poryczałam.


Madziuszka - ja to samo przechodziłam lekko ponad miesiąc temu. Wyniki kreatyniny i mocznika były podobne, stan pyszczka masakra (kamień i nadżerki), bardzo niski ciężar wł. moczu. Kitek pił strasznie dużo, wymiotował i przestał mi jeść. Od samego początku trafiłam do d... wetów. Od sierpnia leczyli go na katar z nosa, potem inny wet kazał mu robić rezonans, bo myślał, że to nowotwór (bagatela tylko 700zł). Ostatecznie, po wynikach krwi stwierdzono PNN, a USG wykazało zanik nerek. Minął miesiąc, ja nauczyłam się robić w domu kroplówki, przeszliśmy na dietę i mimo, że Hermes mi stosunkowo powoli chudnie - jego stan jest zadowalający.

Nie poddawaj się, nie załamuj, tylko czytaj ile wlezie wątków nerkowych!!! Ja całą swoją wiedzę o tej chorobie czerpię stąd. Musisz też trafić na dobrego weta, który będzie wiedział, jak prowadzić kota z PNN i ma w tym doświadczenie. Nie pozwól eksperymentować na Twoim futrzaku.

Podaję Ci linka do Hermesowego wątku - tam pomaga mi kilka osób i możesz prześledzić, jak go leczę. Jednak każy kot jest inny i leczenie powinno być skonsultowane z wetem! viewtopic.php?f=1&t=118216

Zekrnij też tutaj - viewtopic.php?t=68516, są podstawowe informacje nt. badań, jakie powinny być robione przy PNN.
Nasza kocia rodzinka:
Hermes [*] za TM od 7.02.2011, Niuńka i Szara

inkaa82

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Od: Nie paź 03, 2010 14:44

Post » Śro lis 03, 2010 10:59 Re: Wątek dla nerkowców - IV

inkaa82 dziękuje ci bardzo poczytam Twój wątek

Właśnie zawiozłam go do innego weta i został tam na kroplówce dożylnej zrobią mu też USG zokładne żeby zobaczyć stan nerek.
Zobaczymy co powie
Obrazek

madziuszka20

 
Posty: 31
Od: Czw paź 28, 2010 12:53

Post » Śro lis 03, 2010 14:13 Re: Wątek dla nerkowców - IV

A z ciekawości, ile Twój kitek ma lat?
Nasza kocia rodzinka:
Hermes [*] za TM od 7.02.2011, Niuńka i Szara

inkaa82

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Od: Nie paź 03, 2010 14:44

Post » Śro lis 03, 2010 14:42 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Mój Kropek ma dopiero 7 lat :(
Obrazek

madziuszka20

 
Posty: 31
Od: Czw paź 28, 2010 12:53

Post » Śro lis 03, 2010 15:19 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Bingo też siedmiolatek, ale koty po przejściach często mają takie problemy ...

Oddałam dziś mocz Binga do ludzkiego labu na ogólne i posiew.
Krew - obecna
(ale już białko, leukocyty itd - nieobecne)
W osadzie nabłonki płaskie dość liczne :(

Jadę dziś do mojej wet, a wynik już podesłałam dr Nesce

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Śro lis 03, 2010 15:28 Re: Wątek dla nerkowców - IV

madziuszka20 pisze:Miał robione USG wet powiedział że nerki wyglądają normalnie tylko jest trochę zaciśnięty i przepisał Furagin i tyle było zrobione 25.10.2010 r

A powinien natychmiast zlecić badanie moczu oraz badanie krwi (morfologia, bichemia, jonogram.
Podać kotu coś rozkurczowego, może antybiotyk, a nie tylko środek moczopędny jakim jest furagin. Poza tym, mówiąc "zaciśnięty" co miał na myśli? Kryształy? Infekcję pęcherza? Jeśli kot ma kłopoty z oddawaniem moczu, mocz jest podbarwiony krwią to pierwsze skojarzenie - pęcherz, drogi moczowe, infekcje, struwity, wcale nie pnn.
madziuszka20 pisze:W środę 27.10 poszłam na kontrolę powiedziałam że siusia już normalnie ale że skrzeplina jest na końcu, on zajrzał mu do pyszczka i powiedział że ma stan zapalny, po tym stwierdzeniu wziął igłę pobrał krew i zrobił badanie mocznika - wyszło 140, potem zrobił jeszcze kreatynine której wyszło 4, 87 i powiedział że to PNN i zostało mu kilka tygodni życia :( ja oczywiście w szoku od razu sie poryczałam.

Wet nie zlecił mi innych badań, dopiero znalazłam to forum poczytałam i powiedziałam mu że zrobie badanie moczu, wczoraj poszłam z wynikami i on powiedział mi że to potwierdza PNN.

Nie wiem mam nadzieje ze ten inny wet coś poradzi bo widze poprostu że z Kropusia ucieka życie :(

Kot moim zdaniem w ogóle nie jest leczony. Oczywiście to nie Twoja wina.
Stan zapalny pyszczka niewątpliwie rzutuje na nerki i niewątpliwie wymaga interwencji. Ale najpierw trzeba kota dobrze przebadać, wyleczyć przypuszczalną infekcję dróg moczowych, zrobić badania kontrolne po normalnej terapii (bez antybiotyku się nie obejdzie zapewne), a później zrobić porządek w paszczy.
Mam nadzieję, że się uda :ok:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 03, 2010 15:35 Re: Wątek dla nerkowców - IV

casica u Binga dr Neska też rozważała furaginę, ale uzależniła to od wyniku moczu i posiewu. Jeśli bad. nic by nie wniosło to dałaby mu furaginę mimo wszystko. Natomiast jeśli coś wylezie (a krew to już chyba coś) to antybiotyk według antybiogramu.
Co myśleć o tej krwi w moczu przy braku leukocytów?
Czy to możliwe, żeby była krew, a nie było stanu zapalnego?

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Śro lis 03, 2010 17:31 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Uffff, zrobiłam dziś badanie siuśków kici i jest ok. Pani laborantka stwierdziła " Bardzo ładny mocz " 8O
Teraz jeszcze wątroba nam została i to cholerne wylizywanie i wydrapywanie futra i coś z uszkiem się dzieje.

adelka99

 
Posty: 114
Od: Nie paź 17, 2010 11:17

Post » Śro lis 03, 2010 17:39 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Furagin jest środkiem bakteriobójczym.
Moczopędny jest furosemid.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lis 03, 2010 17:47 Re: Wątek dla nerkowców - IV

pixie65 pisze:Furagin jest środkiem bakteriobójczym.
Moczopędny jest furosemid.

Faktycznie :oops:
Ale tak czy owak, nie sądzę, żeby wystarczył jako jedyny środek terapeutyczny
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 03, 2010 17:56 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Mój Kay ma teraz wzorowe wyniki nerkowe, ale jak myślicie - czy mogę go profilaktycznie karmić suchym k/d Hillsa? przymierzam się właśnie do zakupu tej karmy, ale wcześniej chciałabym poznać Wasze zdanie na ten temat.

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Śro lis 03, 2010 19:14 Re: Wątek dla nerkowców - IV

Moje (nie nerkowe też :oops: ) uwielbiają suchego hillsa k/d - wolą niż swoiją karmę. Bingo też - hillsa je, a renalem royala wzgardza :wink: Za to mokrego k/d nie je.

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości