Tanie Dranie. Part Five. Biduś[`]. Można zamknąć ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 02, 2010 10:53 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. I czarny koczur Gramek na DT.

Wielbłądziu, tylko octenisept kosztuje jakieś 27-30 zł za 50 ml :( Więc, jeśli chcesz kupić akurat ten preparat, to przygotuj się na wydatek :roll:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto lis 02, 2010 14:05 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. I czarny koczur Gramek na DT.

A co mam zrobić :roll: :twisted: ...?
Te wyleniałe natrętne passkudy dawno już mnie zrujnowały :twisted: :twisted: :twisted:

PS. Przemuś ma katarek :twisted:
Tatuś ma dać mu witaminkę C.
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lis 02, 2010 14:27 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. I czarny koczur Gramek na DT.

Wielbłądzio pisze:A co mam zrobić :roll: :twisted: ...?
Te wyleniałe natrętne passkudy dawno już mnie zrujnowały :twisted: :twisted: :twisted:

PS. Przemuś ma katarek :twisted:
Tatuś ma dać mu witaminkę C.

Współczuję tacie :twisted: . Wlepić lekarstwo kotu to małe piwo przy wlepianiu lekarstwa dzieciakowi :wink:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto lis 02, 2010 15:16 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. I czarny koczur Gramek na DT.

vega29 pisze:
Wielbłądzio pisze:A co mam zrobić :roll: :twisted: ...?
Te wyleniałe natrętne passkudy dawno już mnie zrujnowały :twisted: :twisted: :twisted:

PS. Przemuś ma katarek :twisted:
Tatuś ma dać mu witaminkę C.

Współczuję tacie :twisted: . Wlepić lekarstwo kotu to małe piwo przy wlepianiu lekarstwa dzieciakowi :wink:

Współczuję Wielbłądziowi... :mrgreen:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto lis 02, 2010 21:14 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. I czarny koczur Gramek na DT.

Ratunku :| Po przyjściu do domu otworzyłam swój pokój i od razu, prosto z podłogi skoczyło na mnie takie małe czarne i do tej pory (już z pół godziny) chce się cały czas przytulać. Tylko że to się z całej siły przytwierdza głową do twarzy mojej i trzymie się jeszcze łapkami za szyję, cobym się jej na pewno nie wyślizgnęła. I gryzie, bo lubi :twisted:

I co? Przemuś zjadł witaminkę C.? :twisted:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 02, 2010 21:16 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. I czarny koczur Gramek na DT.

Wielbłąd!
spać nie mogę iść bo czekam :roll:
nasze Obrazek potwory ;) + Fela i Frania na DS

pilne! Jajek i Dodek szukają dobrego Domu :)

xandra

 
Posty: 11042
Od: Nie paź 31, 2004 21:31
Lokalizacja: Warszawa, Bielany

Post » Wto lis 02, 2010 21:43 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. I czarny koczur Gramek na DT.

Tulec pojechał do domu :D :D :D

Chłopak zrobił na mnie superpozytywne wrażenie, według mnie kociarz z krwi i kości :wink: Przyjechał z nowym wypasionym transporterem, kuweta i żwirek też już kupione, pod pozostałymi względami również w pełni uświadomiony :wink:
Tula niestety bardzo się bała, wlepiała we mnie te swoje przepiękne złote oczyska, tak smutno mi było ją oddawać... patrzeć w te jej ślepia i widzieć, że jej wydaje się, że ją zawiodłam :( ... oby jak najszybciej przekonała się, że dopiero teraz, w swoim własnym Domu, będzie jej o niebo lepiej niż tutaj z Draniami, szczególnie tym jednym :twisted: ...
Dosłownie na kilka minut przed pojawieniem się gościa Lilek znowu natłukł Tulkę po głowie :( Nie tylko zresztą natłukł, bo na koniec jeszcze na nią nasyczał - a ona przestraszyła się do tego stopnia, że podczas ucieczki nadziała się mordką prosto na haczyk od drzwiczek stojącej przy kaloryferze klatki :( Moja biedna maleńka słodka de luxe z rozkrwawionym pyszczkiem :cry: ... Oby jak najszybciej doszła do siebie :(
Tak bardzo bym chciała żeby było jej dobrze :( :( :(

Dzisiaj minęło dokładnie 6 lat od dnia, kiedy nieopatrznie przyniosłam sobie do domu pierworodne Dziecko Rosemary. Bo to był właśnie 2 listopada, Zaduszki, pamiętam tamto popołudnie doskonale :wink:
Wtargnął w moje spokojne życie z rześkim kocięcym piskiem, rozejrzał się bacznie, pomruczał, poszalał, pojadł... i niemal natychmiast rozpoczął realizację swojej wielkiej życiowej misji, z jaką ojcowie Diabli przysłali go na ten padół: a imię tej misji WSZELAKA DESTRUKCJA :twisted:
Czytelnicy naszego wątku zapewne doskonale wiedzą, że Licho po dziś dzień nie ustaje w swoich trudach :twisted: Strach pomyśleć, że przyjdzie nam spędzić z tym pasiastym czortem kolejne kilkanaście upojnych (i zaszczanych :twisted: ) lat :roll:

Kopiuję Legendę o przybyciu Liliana z pierwszej części "Drani":

Narodził się gdzieś w piekielnych czeluściach jesienią 2004. Kilka tygodni potem wyrodni diabli przybyli na ziemię i wyrzucili swoją latorośl w krzaki w okolicach warszawskich Łazienek Maleńki Lisio od dziecka był spryciarzem: niepewny swego losu, postanowił pruć mordę najgłośniej jak potrafił, aby tylko ktoś go w tych krzakach zobaczył, ulitował się i zabrał... Co uczyniły pewna mała, dobra dziewczynka i jej Babcia. Po czym wsiadły do autobusu linii 195, kierunek Ursynów...
Do dziś nie mogę sobie darować, że nie trafiłam tamtego dnia (w drodze do domu) na przystanek autobusowy o kwadrans wcześniej albo później - wtedy nie wsiadłabym do TEGO nieszczęsnego autobusu, do którego Na Rozdrożu dosiadła się Dziewczynka, Babcia i Lich ...

Swoją drogą, jestem baaardzo ciekawa, ile łącznie razy przez te 6 lat Licho nalało poza kuwetą :roll: :strach: I jaka jest łączna kwota, na jaką opiewają wszystkie poczynione przez niego zniszczenia :strach: :strach: :strach:
Powiem Wam jedno: trzeba być zwykłym wielbłądem, żeby trzymać COŚ TAKIEGO w domu od tylu lat :oops:
Ostatnio edytowano Wto lis 02, 2010 21:55 przez Wielbłądzio, łącznie edytowano 2 razy
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lis 02, 2010 21:44 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. I czarny koczur Gramek na DT.

*anika* pisze:I co? Przemuś zjadł witaminkę C.? :twisted:


Tego z całą pewnością dowiem się już jutro rano :twisted: :twisted: :twisted:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lis 02, 2010 21:58 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. I czarny koczur Gramek na DT.

Wielbłądzio pisze:
*anika* pisze:I co? Przemuś zjadł witaminkę C.? :twisted:
Tego z całą pewnością dowiem się już jutro rano :twisted: :twisted: :twisted:
Nie będe mogła spać niewiedząc :crying: :crying: :crying:

Oby to był TEN prawdziwy domek dla Tulca :ok: :ok: :ok:

Uwielbiam czytać Twoje posty :1luvu: :1luvu: :1luvu: A "Legenda o przybyciu Liliana" wymiata ;) Uśmialiśmy się z TŻ :ryk:

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5917
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto lis 02, 2010 22:08 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. Tulec pojechał :))), smutno...

Miło mi :oops: , cała przyjemność po mojej (i Drańskiej) stronie :mrgreen:

Zapraszamy serdecznie do pierwszej części, gdzie na początku opisuję okoliczności przybycia do stada każdego z Padalców po kolei :arrow: viewtopic.php?f=1&t=86549&start=0 ...
Oraz oczywiście do Reaktywacji, Part Three i Part Four 8):
:arrow: viewtopic.php?f=1&t=91314
:arrow: viewtopic.php?f=1&t=97510
:arrow: viewtopic.php?f=1&t=108890
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lis 02, 2010 22:12 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. Tulec pojechał :))), smutno...

Za nowe życie Tulci :ok: :ok: :ok: :ok: Skoro tak strasznie ci szkoda ją było oddawać, trzeba było rwać Chłopaka, póki był w Jaskini Lwa :wink: Miałabyś i Tulisię i sponsora 8) No chyba, że facet "niskobudżetowy"... :roll:

Z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy "Ballady o Przemusiu" :mrgreen:
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto lis 02, 2010 22:24 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. Tulec pojechał :))), smutno...

Wiem, że to nie to samo co katarek & kupki Przemusia, ale robię co mogę, żeby jakoś umilić Wam ten nieznośny czas oczekiwania na jutrzejsze newsy :roll: ...

Zgadnijcie kto to 8) :

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Wto lis 02, 2010 22:27 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. Tulec pojechał :))), smutno...

W nocy wszystkie koty są czarne, ale stawiam na nowy nabytek tj. Mr. Gramka 8)
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Wto lis 02, 2010 22:31 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. Tulec pojechał :))), smutno...

O jakie super wieści :D Wielkie kciuki na nową drogę życia dla Tulca :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto lis 02, 2010 23:02 Re: Tanie Dranie nie do zdarcia. Tulec pojechał :))), smutno...

Tak, to Gramuś. Mój koczur, mój :oops: :1luvu:

Lecimy dalej.

Spasiona Rokisia - kocica mojej Babci:
Obrazek Obrazek

Pierwsza próba sfotografowania obu burasów razem :ryk: :
Obrazek

Chwilę potem poszło mi już znacznie lepiej:
Obrazek Obrazek Obrazek

Bidowata (przed i po kąpieli - chyba widać różnicę ;)):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Mućka zwyczajna-gumkojad...:
Obrazek

...oraz wspominkowo mućka de luxe:
Obrazek Obrazek

Na koniec Wasz ulubieniec.
Tutaj chciał żeby go razem z innymi leżącymi w misce rzeczami uprać :roll: ... :
Obrazek

A tu udaje inteligentnego :mrgreen: :
Obrazek
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], Kankan i 44 gości