Jadzia i Ernest - już w DS!!!

Smarti, ja patrzę technicznie - wiem, jak Twój dom pomaga kotom, jesteś naprawdę wielka. Jeden rezydent więcej to jeden tymczas mniej.... a z drugiej strony rozumiem obawę, że kot może trafić do nieodpowiedniego domu i CO WTEDY Z POWROTEM?
Pozostaje tylko dobrze sprawdzić dom, bo ja na Twoim miejscu jednak (mimo ciężkiego serca) wydałabym Julcię...

Neigh, też żałuję. Bo już od głaskania Fada mi ręce opadają, a tak ktoś przyszedłby i się nim pozachwycał

Czekaj, czekaj nie przesądzajmy........
Poza tym donoszę ze jestem nagabywana na pw o innego kota.

Wprawdzie mój TZ się wymownie popukał na razie.......ale wiecie są metody na facetów:-)

No z tak późnym odbiorem może być problem, bo ja mam malutkie dziecko. Ewentualnie mój TŻ zawiezie kotkę. Tylko u nas będzie jej dobrze- będzie u mnie w sypialni zamknięta, z koszyczkiem, kuwetą...

ja nie wątpię,dziękuję Ci :1luvu:

ale pewnie nie śledzilaś wątku Julci -to jest kotka ktora była w depresji,o malo nie umarła i jest naprawdę kiciem"specjalnej troski".
mam pyt-czy twoj mąż slucha głośno muzyki w aucie?
bo jeśli tak to zacznę ją przyzwyczajac do radia.
już i tak dostaje CalmAid.

a domek sprawdzony i rewelacyjny..

ale i tak się serce ściska... :1luvu:

Smarti, jak domek sprawdzony, to nie masz się czego bać. Julci będzie już tylko lepiej

Neigh, ja z miłą chęcią Cie poznam z kotami czy bez, żeby nie było, Fadeuszem się pochwalę zawsze chętnie

Mój TŻ to wielki miłośnik kotów i na pewno nie będzie jechał z muzyką. Będzie cicho i bezpiecznie.

Szalony Kot pisze:
Neigh, ja z miłą chęcią Cie poznam z kotami czy bez, żeby nie było, Fadeuszem się pochwalę zawsze chętnie

I vice wersja:-)

Mruczeńka1981 pisze:Mój TŻ to wielki miłośnik kotów i na pewno nie będzie jechał z muzyką. Będzie cicho i bezpiecznie.

To super

Jutro zapytam DS Julci czy mógłby odebrać Juleńkę od Twojego męża w środę wieczorem

smarti pisze:ja nie wątpię,dziękuję Ci
ale pewnie nie śledzilaś wątku Julci -to jest kotka ktora była w depresji,o malo nie umarła i jest naprawdę kiciem"specjalnej troski".
mam pyt-czy twoj mąż slucha głośno muzyki w aucie?
bo jeśli tak to zacznę ją przyzwyczajac do radia.
już i tak dostaje CalmAid.

a domek sprawdzony i rewelacyjny..

ale i tak się serce ściska...

Mam nadzieję,że nic nie pokręcilam- maż wyjeżdża o 15 z Wrocławia w niedzielę, więc będzie późnym wieczorem w Warszawie.

już wiem,...to ja pokręcilam :oops:

smarti pisze:już wiem,...to ja pokręcilam

spoko, dobrze że się wyjaśniło :ok:

Wiecie co, ten watek jest jak czeski film :twisted:

No jak mój TŻ wyląduje z kotem na sali szkoleniowej, albo szczur mu ucieknie w samochodzie, to będzie grecka tragedia :mrgreen:

Jadzia znalazła TDT czy ktoś po nią przyjedzie w niedzielę?

Cameo pisze:Jadzia znalazła TDT czy ktoś po nią przyjedzie w niedzielę?

Nie ma TDT, bedziemy z Eweliną do schronu jechały - na to wygląda. Wolałabym żeby była choć parę dni w TDT żeby ją poobserwować - wiadomo jak to koty "zdrowe" ze schronu (choć Jadzia jest wyjątkowo zdrowa i ma mięciutką sierść aż dziw bierze że się tak w schronie uchowała ale ona jest naprawdę bezstresowa więc pewnie dlatego - i wpiernicza żarełko jak się patrzy

)

Jadzia i Ernest - już w DS!!!

Kto przegląda forum