

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
tillibulek pisze:Jana pisze:Moje są podgumowane frotte. Polecam kupić rozmiar większe (ja mam materac 140x200 i takie kupiłam i żałuję, wolałabym 160x200).
jakiej firmy?
hurtownia Cezal?
ja potrzebuje to na kanape, na siedzisko, ktore jest non-stop oblewane
tillibulek pisze:u mnie co chwile zasikana kanapa - nie wiem ktory kot sika - pewnie znowu kryształkowa pannica - łyka teraz codziennie saszetki płuczące kryształy, ale widac nie przeszkadza jej to w sikaniu poza kuwetę (srednio raz na 1,5 tygodnia)
margo22 pisze:tillibulek pisze:u mnie co chwile zasikana kanapa - nie wiem ktory kot sika - pewnie znowu kryształkowa pannica - łyka teraz codziennie saszetki płuczące kryształy, ale widac nie przeszkadza jej to w sikaniu poza kuwetę (srednio raz na 1,5 tygodnia)
Tilibulku, to tak jak u nas. Najpierw nasza Zoyka miala podobne problemy jak wasza Zorka (zapalenie na tle stresu-obecnie odpukac ok). Natomiast sikaczem kanapowym jest 2,5 letni Loki-bengal. Mial on problemy alergiczne i nerkowe (obecnie pod kontrola i wszystkie wyniki ok, co do alergii unikamy uczulajacych produktow).
Lanie prawdopodobnie u niego tez wiaze sie ze stresem-sikal jak mial swedzace miejsca na brzuchu, lub jak wyjechalam a on zostal z mezem. Innego wytlumaczenia nie znajduje:-( Sik jest zawsze o slusznej wielkosci. Obecnie przymierzamy sie do kupna nowej kanapy ze skaju czy czegos podobnego, zeby tak nie wsiakalo, no i stawiam miski na kanapie-zeby go zniechecic. A juz 7 miesiecy bylo bez sikania i wszystko od nowa
tillibulek pisze:ojejku, Margo, to zalamujące, po 7 miesiacach znowu sik???![]()
![]()
![]()
co do naszej kryształkowej panny, to nie chodzi o Zorkę, tylko o Ruby (ta biało-niebieska, ragdoll), Zorka jest tygrysem (mowie, zeby pomoc odroznic)kurcze, te rasowce niezle nam daja popalic
![]()
![]()
margo22 pisze:tillibulek pisze:ojejku, Margo, to zalamujące, po 7 miesiacach znowu sik???![]()
![]()
![]()
co do naszej kryształkowej panny, to nie chodzi o Zorkę, tylko o Ruby (ta biało-niebieska, ragdoll), Zorka jest tygrysem (mowie, zeby pomoc odroznic)kurcze, te rasowce niezle nam daja popalic
![]()
![]()
No-niestetyCzytałam gdzieś, że takie zachowanie jest częste u bengali-sikają na znak protestu-gdy się im za mało uwagi poświęca, są jakieś zmiany, itd. Mąż ma przykazane mimo braku czasu-aby dużo się z nim bawić następnym razem jak wyjadę i do tego postawić na kanapie krzesła. Załamujące, ale z dwojga złego, to wolę żeby był zdrowy, a ja muszę się tylko martwić o kanapę, niż gdyby kanapa była cała, a kot chory.
margo22 pisze:A próbowałaś tych preparatów typu Urine Off, itp? Ja czekam na dostawę z Polski, bo u nas nie ma, a podobno dobrze usuwają zapach kociego moczu.
Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, fruzelina, Google [Bot] i 88 gości