Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Na razie ciężko mi o niej cokolwiek powiedzieć, poza tym, że bestia jest wyjątkowo bystra (tego się można było spodziewać, znając córę) i mi się zabunkrowała w łazience w miejscu, skąd jej nie jestem w stanie wyciągnąćŻaden inny z 5 kotów trzymanych w łazience nigdy nie wpadł na to, żeby sobie otworzyć rewizję w wannie
Nie mam pojęcia, jak to zrobiła, bo ja miałam problem, żeby zdjąć maskownicę
A ona się z tym uporała w moment przedwczoraj po kolacji
Je i pije, jak jej tam wstawię żarcie, pozwala się nawet pogłaskać i podrapać za uchem i ogólnie siedzi tam z miną całkiem zadowoloną, bo nijak jej nie mogę stamtąd wyciągnąć.
Martwi mnie tylko, że najwyraźniej nie wychodzi do kuwetyNo chyba, że robi gdzieś w zakamarku pod wanną i tylko kwestia czasu, aż to poczuję
Mam nadzieję, że jej się w końcu znudzi i wyjdzie, bo rozbieranie obudowy wanny mi się nie uśmiecha![]()
Wspomniałam już, że w związku z tym się uświniła jak nieboskie stworzenie?
kociczka39 pisze:Aaaaa,buhaha,już teraz wiem skąd ta mysza![]()
![]()
A Szelmś jaka dostojna dama![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 77 gości