Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Zabrałam Melusia z lazienki i dziś będzie spał z nami w sypialni.
Wytłumaczyłam mu, ze jak będzie rozrabiał to wyleci, więc zjadł, zrobił kupę i polożył się spać od razu.
No, zobaczymy jak to będzie dalej... :roll:

Grzeczny chłopak. Postara się, zobaczysz ;-)

To co? Ogłaszać Melka?

hmm i jak spał grzecznie w nocy malec?

Spał grzeczniutko do 4.00
Poźniej się obudził i zaczął hałasować, więc dostał eksmisję.

Melka można by poogłaszać, ale:
1. nie ma dobrych zdjęć, to nie kłopot, popracujemy nad tym;
2. poobserwowałabym jeszcze te nieszczęsne kupy, jak oddać do adopcji kota z takimi kupami do d... :mrgreen:

3. mamy jeszcze cztery kłujki do podania;
4. na dzis oczko jest rewelacyjne w stosunku do tego co było, ale nie jest rewelacyjne w ogóle;
5. umrę z rozpaczy oddając to dziecko!

pkty 1 i 5 można ew pominąć.
Ad pkt 1 zaraz coś się zmieni; ad pkt 5 nie zmieni się nic zapewne :wink:

Zdjęcia spróbuje mu poprzytkac około południa; teraz oczko jest nie całkie w formie, choć oczywiście super w odniesieniu do stanu sprzed tygodnia. Zaraz b ędę podawać mu leki i podam maść do oka, około południa powinno być wszystko ok. No i najlepsze światło.

magaaaa pisze:Spał grzeczniutko do 4.00
Poźniej się obudził i zaczął hałasować, więc dostał eksmisję.

Melka można by poogłaszać, ale:
1. nie ma dobrych zdjęć, to nie kłopot, popracujemy nad tym;
2. poobserwowałabym jeszcze te nieszczęsne kupy, jak oddać do adopcji kota z takimi kupami do d...
3. mamy jeszcze cztery kłujki do podania;
4. na dzis oczko jest rewelacyjne w stosunku do tego co było, ale nie jest rewelacyjne w ogóle;
5. umrę z rozpaczy oddając to dziecko!

pkty 1 i 5 można ew pominąć.
Ad pkt 1 zaraz coś się zmieni; ad pkt 5 nie zmieni się nic zapewne

Zdjęcia spróbuje mu poprzytkac około południa; teraz oczko jest nie całkie w formie, choć oczywiście super w odniesieniu do stanu sprzed tygodnia. Zaraz b ędę podawać mu leki i podam maść do oka, około południa powinno być wszystko ok. No i najlepsze światło.

hahha

punkt 5 wcale jakoś mnie nie dziwi :1luvu:

kocie dzieciaki są tak ujmujące ,że z trudem się je oddaje, ale jak potem widzisz,że ma dobry domek, zdrowo się rozwija i wszystko jest ok to można być tylko dumnym z siebie :mrgreen:

to jak porobisz nowe fotki - wrzuć je tu ,by cioteczki tez mogły powzdychać do Melka
a kupsztalki Melka dalej obserwuj - oby były coraz ładniejsze :ok:

Dałam Melusiowi trochę jogurtu naturalnego. Moze probiotyki jakos mu te kupsztyle wyreguluja...

magaaaa pisze:Dałam Melusiowi trochę jogurtu naturalnego. Moze probiotyki jakos mu te kupsztyle wyreguluja...

oby

On taki słodziaczek malutki :1luvu:

co rusz zerkam na jego zdjęcia

a może troszkę węgla pokruszonego do jedzonka dosypać?

Nie wiem co z węglem. Musze iść do wetki znowu (cały weekend lataliśmy, tylko wczoraj nie).
Meluś wczoraj tak w ogóle trochę bawił się z kotami.
Upodobał sobie Rudą Cholerę i uporczywie szuka u niego cycka do ssania.
RC specjalnie nie protestuje (to taki kochany kotecek...) i liże Melusia.
Mi jako jedyna parska i fuka, ale Mi jest trochę wredna, niestety.
Nawet Niedźwiadka która zwykle nerwowo reaguje na "nowych" przyjęła Melusia spokojnie.
A Meluś przeszczęśliwy, latał, biegał, szalał.

Teraz Meluś śpi. Polizał trochę jogurtu, pogryzł chrupki (podsypałam mu intestinala, zainteresował się). Jogurt juz mu zabiore, zeby nie było za duzo dobroci.
Jak wstanie spróbujemy go sfocic.
Prosimy o kciuki za fotki.

Te są sprzed tygodnia:

Meluś- pozuj grzecznie Dużej

Macie tu dzisiejszego Melka:

Lepszych nie zrobię, bo nie jestem w stanie. Ten kot ma motor w tyłku.
:evil:

Czy ktoś może zrobić jakieś tło?
Trzeba by zmienić, bo takie jest byle jakie...

ojj to się nieźle wkurzyłaś jak malec nie chciał pozować :ryk:

ależ z Niego przystojniaczek :1luvu:

ładne foteczki - muszę Cię pochwalić

On pieknie wychodzi na każdym zdjęciu nie ma co tu sie oszukiwać
maluchy tak mają jak trzeba to nigdy grzecznie nie pozują

jaka błyskawiczna adopcja Meli!!! gratulacje!! :piwa:

a Melek - cudo po prostu!!!!!!! :1luvu:

- wcale się nie dziwię, że się zakochałaś.... :wink:

jeśli domki, które dostały zdjęcia Melka się na niego nie rzucą to będę zdziwiona....

Chyba jestem trochę stuknięta, ale na pierwszym zdjęciu widze podobieństwo do Meli...

Zrobię mu gumtree. Ludzie z gumtree najwięcej dzwonią.
Mela się też przez gumtree wyadoptowała.

No i adopcje kota mu zrobię; lubię ten portal.

Jeju, no...
Ja go nie chcę oddawać... :cry:

EDIT: Ogłoszenia już wiszą.

Jeszcze taką fotkę cyknęłam przed chwilą:

joluka pisze:jaka błyskawiczna adopcja Meli!!! gratulacje!!

a Melek - cudo po prostu!!!!!!! - wcale się nie dziwię, że się zakochałaś....

jeśli domki, które dostały zdjęcia Melka się na niego nie rzucą to będę zdziwiona....

A bo Ci zawsze zazdrościłam jak Ci się wyadoptowała Mozaika - a tu i mnie się udało...
No, ale dla równowagi:
Miećkę tymczasowałam pół roku, Pindzię - 8 mieisęcy.
Bywa i tak - i tak.

Dostałam maila z Domku Meli:

Idzie nam REWELACYJNIE!!! Melka jest najcudowniejszym stworzeniem świata! Wesoła,odważna, dzielna, wręcz brawurowa.Wczoraj b.dużo spała, nie wiem czy dlatego że była zmęczona i zestresowana, czy dlatego że cala czwórka miała ochotę poprzytulać maleństwo w swoim łóżku. Nockę spędziła u dziewczyn w pokoju, a szampańską zabawę wymyśliła sobie między 3.30 a 4.15. Co bardzo ważne panuje absolutny spokój na linii Fiolka - Melka. Może to jeszcze nie przyjaźń, ale na pewno życzliwe zainteresowanie. Lustro - to tez niezłe wyzwanie - wczoraj wszyscy smialismy sie do łez z melczynych zmagań z własnym odbiciem. Je dużo - często i w małych porcjach, zero problemów kuwetowych ( żołądek bez zarzutu). A na wizyty zapraszamy b. serdecznie, mam nadzieję że i Pani osobiście znajdzie chwilkę.............. Pozdrawiamy, będziemy w stałym kontakcie.

super że maleńka ma tak cudowny domek :dance:

no tak kocie dziecko tak Cię ujęło że teraz widzę rozstanie z Nim będzie bardzo cięzkie????

Kociaki z meliny Mela i Melek już w domkach!

Kto przegląda forum