Uciekający kot - co zrobić?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 01, 2010 17:14 Uciekający kot - co zrobić?

Mam dwa niewychodzące koty. Mieszkam w bloku. Mam problem za każdym razem gdy wchodzę do mieszkania - dwa koty czekają pod drzwiami i jak tylko mają okazje to próbują wybiec z mieszkania. Jeden na szczęscie który częściej ucieka, spaceruje sobie tylko lub kładzie się na wycieraczki sąsiadów. Drugi natomiast zwiewa. Nawoływania nie pomagają, kot dostaje śruby i ucieka między nogami. Na szczęście piętro mam zamykane więc nie mogą uciec na klatkę. Raz się niestety zdarzyło, że w międzyczasie gdy łapałam kota, sąsiad otwierał drzwi wejściowe na piętro i kot zwiał na klatkę. Zwiał mi piętro niżej ale w końcu wlazł w jakis kąt, skąd nie mogł uciec a ja mogłam chwycić na ręcę. Boję się, że kiedyś sytuacja się powtórzy, kot ucieknie, albo wleci do jakiegoś miszkania, albo do windy, albo nie daj boże na otwarte okno i nie chce mówić co się może stać.
Jakie macie więc sposoby na wchodzenie do mieszkania tak by koty nie uciekały??
Obrazek
Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego Ernest Hemingway
Wątek o moich futrzakach http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=119028

barracuda26

 
Posty: 176
Od: Nie paź 17, 2010 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 01, 2010 18:22 Re: Uciekający kot - co zrobić?

Zwyczajnie - zgarniam nogą do środka, a jak mam czas, wychodzę z nimi na spacer po klatce. Pcima zwykle zaraz się płoszy i wraca do domu, a Olek dostojnie zwiedza pięterko, czasem półpięterka niżej też obwącha.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 01, 2010 18:25 Re: Uciekający kot - co zrobić?

Otwieram troche drzwi i torba albo noga wpycham Sabinki do srodka. Zazdroszcze Ci zamykanego koryatrza, u mnie nie ma takiej mozliwosci niestety.
na szczescie Bialas ucieka do gory :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88382
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon lis 01, 2010 18:35 Re: Uciekający kot - co zrobić?

Te zamykane drzwi to naprawdę szczęście bo bez nich to bym chyba nerwicy dostała ;)
Torbą lub nogą próbuje wepchnąć do środka, tylko skurczybyki małe są cwane. Jeden czatuje na podłodze, drugi na półeczce. Albo co gorsza w łazience, która jest zaraz obok drzwi wejściowych i do tego z otwartym wywietrznikiem. Jak łapie jednego to drugi nagle wyskakuje z łazienki i czmycha.
Obrazek
Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego Ernest Hemingway
Wątek o moich futrzakach http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=119028

barracuda26

 
Posty: 176
Od: Nie paź 17, 2010 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 01, 2010 18:38 Re: Uciekający kot - co zrobić?

PcimOlki pisze:Zwyczajnie - zgarniam nogą do środka, a jak mam czas, wychodzę z nimi na spacer po klatce. Pcima zwykle zaraz się płoszy i wraca do domu, a Olek dostojnie zwiedza pięterko, czasem półpięterka niżej też obwącha.


Ten spacer to całkiem dobry pomysł. Moze jak zobaczą że na klatce nie ma nic ciekawego to przestaną uciekać. Gorzej jak im się tam spodoba.... 8O
Obrazek
Posiadanie jednego kota prowadzi do posiadania następnego Ernest Hemingway
Wątek o moich futrzakach http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=119028

barracuda26

 
Posty: 176
Od: Nie paź 17, 2010 23:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lis 01, 2010 19:01 Re: Uciekający kot - co zrobić?

A może umówić się z kimś, kto je po prostu wystraszy w momencie ucieczki i zmusi tym do ukrycia się z powrotem w domu (a w razie czego pomoże łapać;). Tylko trzeba to dobrze przygotować i pewnie parę razy powtórzyć :ok:
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pon lis 01, 2010 19:07 Re: Uciekający kot - co zrobić?

Lepiej nie stresować futer, bo jeszcze zaczną budować pułapkę na słonie, jak pewien niedźwiedź z pewnym prosięciem.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 01, 2010 19:22 Re: Uciekający kot - co zrobić?

barracuda26 pisze:Jakie macie więc sposoby na wchodzenie do mieszkania tak by koty nie uciekały??

Ja pozwalam "uciekać" :wink:
Przed wejściem do mieszkania zamykam drzwi na piętrze i może hasać po wycieraczkach itp.
Wcześniej dogadałam się z sąsiadami w sprawie zamykania drzwi, zapytałam, czy im nie przeszkadza kot chodzący po piętrze.
Na szczęście moje kocisko jest raczej nieśmiałe, więc kiedy otwieram komuś drzwi nie pcha się tak szybko na klatkę i mam szansę go "opanować", a i tak drzwi klatki są z reguły zamknięte.

kitkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 2761
Od: Śro lut 07, 2007 20:52

Post » Wto lis 02, 2010 21:18 Re: Uciekający kot - co zrobić?

metoda wchodzenia bardzo podobna do opisanych
lekko uchylam drzwi
potem zapuszczam żurawia czy jakieś łaciactwo nie siedzi na szafce
odganiam (bo siedzi)
wtedy szybko wchodzę
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 56 gości