TytekWiecznyGilarz .TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

jak ja Ci zazdroszczę wspomnień

dorciu, tak pięknie piszesz, te wspomnienia takie ciepłe, takie... nawet nie potrafię określić, piękne po prostu. Oby wszyscy takie mieli.

Gosiu ,czym więcej myślę tym jest mi gorzej :cry:

karmię się tymi wspomnieniami ,gadam z nimi jak by tu byli ,oczywiście gadam sobie w głowie ,co by mnie do czubków nie zamknęli :twisted:

Gadzina mnie nie zrozumie ,nawet mu się nie dziwie ,on wchodzi w życie ,fajnie było mieć 19 lat :wink:

zrobiłam parę zdjęć .

położyłam się na 10min................. :mrgreen:

najprzystojniejsza

co to za oblegana dżaga na pierwszym zdjęciu? :wink:

NA MNIE TAK LECĄ :mrgreen:

http://dragcave.net/user/beznadziejna

Dorciu, rzadko sie odzywam ale podczytuje stale...

powiem tak, ciesz sie ze masz tak dobre wspomnienia
ja mialam kilka ostatniej nocy, i to byl horror rodzinny wielki. dawno takich horrorow nie mialam... wszystko przez te 'swieta'

Dorciu tak pięknie piszesz swoje wspomnienia, aż się poryczałam.
Jakie cudne te Twoje Futerka, widać jak im dobrze u Ciebie

i Tobie z nimi

Tytosław taki dumny. Mój TZ chce mieć pieska

, kiedyś na pewno przygarniemy jakiegoś biedaka, bo teraz w domu nie ma nas po 12 godzin, więc szkoda byłoby żeby Piesio siedział w samotności, a poza tym moje skrzydlate strachodupki chyba dostałyby zawału, jakby zobaczyły w domu Pieska. Ale mówię TZ-owi, że Amanda jest moja :wink:

i możemy ją wziąć na spcerek - on jest za :ok:

, więc kiedyś Dorciu wykradnę Ci Amandę na jakiś spacerek

witam kochani .

Beata pisze:Dorciu, rzadko sie odzywam ale podczytuje stale...

powiem tak, ciesz sie ze masz tak dobre wspomnienia
ja mialam kilka ostatniej nocy, i to byl horror rodzinny wielki. dawno takich horrorow nie mialam... wszystko przez te 'swieta'

a ja bym chciała mieć więcej ,ich bym chciała :oops:

kaja888 pisze:Dorciu tak pięknie piszesz swoje wspomnienia, aż się poryczałam.
Jakie cudne te Twoje Futerka, widać jak im dobrze u Ciebie i Tobie z nimi Tytosław taki dumny. Mój TZ chce mieć pieska , kiedyś na pewno przygarniemy jakiegoś biedaka, bo teraz w domu nie ma nas po 12 godzin, więc szkoda byłoby żeby Piesio siedział w samotności, a poza tym moje skrzydlate strachodupki chyba dostałyby zawału, jakby zobaczyły w domu Pieska. Ale mówię TZ-owi, że Amanda jest moja i możemy ją wziąć na spcerek - on jest za , więc kiedyś Dorciu wykradnę Ci Amandę na jakiś spacerek

Elu ok, uprzedz to koafiury niuni zrobię :mrgreen:

generalnie to larwy mnie wykorzystują ,nawet teraz kiedy zmieniłam sobie pościel kto pierwszy położył się na podusi ,Amanda tym śmierdzącym dupskiem :twisted:

zmieniałam pościel i mnie pogięło ,ani w prawo ani w lewo tylko ból :crying:

wszystko zostawione i czekam na reakcje przeciw bólowych.

po południu jak mi przejdzie pójdę na cmentarz ,już wczoraj było tak ładnie .
Gadzina był wieczorem nic nie zginęło ,jeszcze :roll:

pomału ból mija ,co będzie dalej :cry:

tulkałam mojego ukochanego cyca Tytka i po prostu serce pękało z bólu ,moje ukochane pierdółki ,on kot nad koty ale największa pierdoła ,wieczny faflun , widzą że płacze ,zaglądają w oczy ,Pola (tucha) gada do mnie ,ona najbardziej czuła na moje łzy.

Miska z przeszkodami sprawiła że mam w domu mniej rzyga ,ale chyba i Tytuś schudł.

niedziela ,palę w piecu ,piorę , odpoczywam .

Dżaga bardzo mądre straszydło siusia tylko na podkłady ,kupa z boku. :wink:

w uszach nadal syf ,ale oridermyl zrobi swoje ,tylko trzeba długo podawać.

w pracy nie fajnie się dzieje ,po pierwsze nie można chorować,więc gdy koleżanka zadzwoniła że ma zap. płuc usłyszała że jak we wtorek się nie zjawi może już wcale nie przychodzić,to chyba nie jest normalne

ja ciężko chorowałam 3tyg. antybiotyki ,ani razu nie miałam nawet propozycji wolnego :roll:

kaszel aż oczy wychodziły z orbity ,wydaje mi się że to wykorzystywanie pozycji.

Poncia czuje się chyba nie zle ,je ,ale trzeba ją głaskać ,pewnie jeszcze boli pysio ,we wtorek kontrol .
dobrze że zastrzyki dostałam do domu.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

Witam.
W pracy zdecydowanie NIE FAJNIE .....mimo że ja stoję z tej drugiej strony barykady to nie rozumiem ,jak można stosować taki szantaż emocjonalny i to jeszcze na chorym człowieku i każdy ma prawo się rozchorować ....przykre ,bo wszyscy jesteśmy ludźmi.

Ja dzisiaj też odpoczywać,ale pichcąc ....... upiekłam bułeczki maślane z kruszonką nadziane marmoladą różaną

Nasze zwierzęta czują więcej niż nam się wydaje.....kochane stworki .
Trzymaj się cieplutko ,a to co obiecałam jest już prawie przygotowane i czeka za wysyłką.

serum dziękuję ,a daj przepis na bułeczki ,pewnie pyyszne są

dostałam przepis na pyszną szarlotke ,zwłaszcza kruche ciasto jest wspaniałe ,rozpływa się w paszczy i nie trzeba proszku.
Jabłka dostałam od sheriny tż. i cały miesiąc przerabiałam szarlotkę :mrgreen:

zwierzęta są bardzo mądre ,myślę że zdecydowanie uczuciowo są wspanialsze od nas ,nie skrzywdzą bez sensu chyba że zostaną zwichnięte wychowawczo lub muszą przetrwać.

Martwię się o Kaśkę ,koteczkę z maluszkami ,co z nią będzie jak zabiorę jej dzieci :cry:

wiadomo sterylka ale co potem?
w tej melinie było dużo kotów ,ponoć pomordowali wszystkie :cry:

po niej widać że też niezłe cięgi w życiu dostała .
Już nie próbuje dostać się przez okno do domu ,ale jak widzi Monikę która ją teraz karmi leci za nią nawet na klatkę schodową :cry:

Czy ktoś da Kaśce dom?
Kaśce od pijaków ,Kaśce z połamanym ogonkiem ,burej ,zwykłej Kaśce :cry:

dorcia44 pisze:Gosiu ,czym więcej myślę tym jest mi gorzej
karmię się tymi wspomnieniami ,gadam z nimi jak by tu byli ,oczywiście gadam sobie w głowie ,co by mnie do czubków nie zamknęli

Gadzina mnie nie zrozumie ,nawet mu się nie dziwie ,on wchodzi w życie ,fajnie było mieć 19 lat

zrobiłam parę zdjęć .

położyłam się na 10min.................

Jakie śliczne zdjęcie!!!!!!!!!!!! :1luvu:

Powoduje od razu uśmiech na twarzy!

TAA, JA ZNÓW ZAJADAM STRES I CAŁY LISTOPAD Z SZAROŚCIĄ Z DNIEM WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH BĘDĘ SZERSZA JAK WYŻSZA :twisted:

ale jak słonko świeci ,a ja jadę przez park jest tak no...miło ,miło mimo wszystko i nieraz mam przez to wyrzuty sumienia :oops:

jak myślicie ,czy Dżaga kiedys wyrośnie z tej swojej powalającej urody :mrgreen:

dorcia44 pisze:TAA, JA ZNÓW ZAJADAM STRES I CAŁY LISTOPAD Z SZAROŚCIĄ Z DNIEM WSZYSTKICH ŚWIĘTYCH BĘDĘ SZERSZA JAK WYŻSZA
ale jak słonko świeci ,a ja jadę przez park jest tak no...miło ,miło mimo wszystko i nieraz mam przez to wyrzuty sumienia

jak myślicie ,czy Dżaga kiedys wyrośnie z tej swojej powalającej urody

zawsze mozna ją ogłaszac jako gremlinka

gremlin

chciałam tą sierść ściąć ale moja wetka twierdzi że będą z niej psy i mam zostawić sunie w spokoju ,szkoda ze na fotkach bródki koziej nie widać :lol:

TytekWiecznyGilarz .TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Kto przegląda forum