no to w koncu co było fajne a co jest niefajne?
bo czytam tu wykluczające się wypowiedzi-niefajne buło zaznaczenie od razu, że jedzenie musi sfinansować ktoś inny bo ja nie dam rady,
ale jednoczeście niefajne bylo wzięcie kota, całkowicie na mój koszt przez miesięc,dwa a potem w momencie jak przestaję już mieć taką możliwość prosze o pomoc na jedzenie .
(Tak wziełam na początku wszystki koty ktorych nikt nie chciał wziąć.Tak,nie chcialam żadnej kasy-w ogóle i tym nie myslałam-myślalam tylko o tym aby im pomoc.Tak-po 2 miesiącach zorientowałam się że jeśli dalej chce to robić, to przenajmniej na jedzenie muszę mieć pieniądze ze zbiórek (bo glupio mi po prostu wobec mojego męża-choć on mi nigdy złego słowa nie powie i zarobi się abym ja miała na to na co chcę-ale ja po prostu nie chcę go wykorzystywać -taki już mam charakter) i przynajmniej ogłoszenia musi robić ktoś inny bo brakuje czasu na opiekę nad kotami a to przecież mój psi obowiązek wobec nich,skoro je wzięlam-dokładnie tak myslę)
ale tu czytam ze jedno i drugie niefajne..
to co jest fajne?
dyskusję na temat tak czy nie zakonczyłyśmy już wiele stron temu-Liwia (chyba),napisała NIE- i od tego czasu z mojej str.nie ma dyskusji na temat "tak czy nie"
..
natomiast uznalam ze nic się nie stanie,a wręcz przeciwnie,warto-(mimo iż decyzja już podjęta), jeśli ja wytlumaczę swoj punkt widzenia i to nie ,broń Boze ,celem zmiany decyzji,(bo ja ogólnie w zyciu nie cofam raz podjętych decyzji),a tylko celem wyjaśnienia aby nie być żle zrozumianą.
I już tu przecież podkreślałam że to nie są pretense ani roszczenia tylko wytlumaczenie czemu tak a nie inaczej chcę działać.
Nie rozumiem czemu uparcie ktoś twierdzi że to są pretensje-ile razy musze temu zprzeczyć?
a przy zaznaczeniu ze wezme kotkę z palucha od razu a nie "w końcu" napisałam że na jedzenie musi być zrzutka-poza tym nie zapominajcie ze część ustaleń , co do kotow z Palucha odbywa się z pewnych względów poza forum-na forum pisane są tylko szczątkowe info i dla tych którzy są w temat zaangażowani te info są zrozumiałe(dla postronnego już czasem mniej)
ja mam dużo miejsca i mogę jednocześnie mieć kilka kotow na DT(+-10)
dlatego wyszukuję potrzebujece kicie z wielu wątków-wcale tego nie ukrywam.
poza tym na skutek tej dyskusji (

) zglosiły się do mnie poprzez PW osoby myślące tak jak ja i chcące sfinansować jedzenie a wiec szukam i będę szukać potrzebujących kić aby właśnie te pieniądze spożytkować.to żadna tajemnica a więc jeśli nawet jakiś wątek(być może np.paluch) nie zbierze na danego kota pelnej kwoty to i tak damy radę.
ale slowo daję,już boję się tu cokolwiek tłumaczyć bo jasno widzę że moje slowa są tu rozumiane opatrznie i zupelnie nieslusznie przypisuje sie mi zle intencje.