Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 12.

[kameo]

"cuś" zdrowy i podwójnie zaszczepiony
Ma na imię Kocio. Juz nie Denis ani Kiler, po prostu Kocio


Kicia dzieki niemu wreszcie schudła, bo całymi dniami gonią sie po domu i bawia sie cudnie. Filemon juz pozwala sie powąchać ale jak Kocio próbuje nawiazać zbyt bliski kontakt to obrywa po głowie. Oczywiscie Kocio niewzruszony jest tymi fochami starszego kolegi, czyli krótko mówiąc wszystko jest ok


Jakby mój TZet pytał to Kocio szuka domu

[mirka_t]

Oby cały czas był zdrowy. Jak do tej pory miał bardzo dużego farta.




Niestety z Loczkiem jest bardzo źle. Nie udało pobrać się krwi do badania a po niedużej kroplówce jest jeszcze gorzej. W sumie to co dzieje się z Loczkiem jest bardzo podobne do tego co działo się ze Spinką tylko nie tak gwałtowne jak w jej przypadku.

[kameo]

Mirka , nie wiem nawet co mam napisać...

[serum]

Mam nadzieję ,że Loczek z tego wyjdzie .I tego się trzymajmy ...

[magaaaa]

TŻ na kota zamienić u Mirki??
Niegłupio....
Ale trzeba zastrzec, żeby go nie wykastrowała!

[mirka_t]

Loczek nie wyszedł z tego. Zmarł w nocy.






Grzebyk i Koczek są dużo więksi od Loczka. Nie mają w tej chwili problemu z glutami. Mam nadzieję, że choć oni pożyją jeszcze długie lata.

[dolabra]

Loczku [']

[Gibutkowa]

[SecretFire]

[*] Zegnaj Loczku.
Fryzjerstwo znowu zmalalo...

[magaaaa]

O rany...
Co było Loczkowi?
Biedny maluszek...
Mirka, wspólczuję.

[mirka_t]

Przed chwilą było zwarcie i zepsuła mi się pralka. Gdyby ktoś z Bydgoszczy miał jakąś zbędną to proszę o mnie pomyśleć.

[Jana]

Dla Loczka [']

[iwona66]

Smutno Loczku (*)

[andrzej780]

bardzo mi przykro bo to fajne kocisko było...

[MaybeXX]

Przed chwilą było zwarcie i zepsuła mi się pralka. Gdyby ktoś z Bydgoszczy miał jakąś zbędną to proszę o mnie pomyśleć.

[']