powiedzmy sobie szczerze, do piękności Jura to nie należy

to taki szczurek jest, a sam wyraz jego pysia na tym jednym zdjeciu mówi sam za siebie
dziś pierwszy raz od bardzo bardzo jadł surową wolowinę, zobaczymy jak bedzie jutro
niestety cały czs kicha, prycha, zaciąga, leci zielony gil, nie mam pomysłu już co robić?